
"Anmaku" - muz.Shun,sł.Hayato
Daleko,nawet teraz jeżeli usłyszysz głos,
moje uczucie,które drży nie dotrze
Przyzwyczaiłem się do ronionych łez
przyzwyczajając się również do zdrady serca
gdzieś przyjaciel ciągle czeka
Żal staje się nieznośny i ranię cię
Miłość przyjaciół staje się daleka i więdnie
nie mogąc wrócić do poprzedniego stanu
Ja,który krzywdze ludzi w około zaczynam się bać i wszystkiego unikam
gdzie bym nie był
Rozumiem...
mokre oczy nie ukazują przyszłości
Nawet teraz...boli
Nie mogoc zapomnieć o cierpieniu
Myślę o dniach, kiedy się rozumieliśmy,znam cenną ciebie,
Jeżeli poruszę stojący zegar wspomnień,
Nienawiść i samotność,żal,byłem tylko tym
Nawet teraz...
"Nauthiz" - muz. i sł.Shun
W rozdartym śnie twardo zamknełem serce
"Niczego nie widzę..."
Pośród upragnionego mroku, by nie znienawidzić samego siebie, poszukaj jutra
Zapominasz! Przywróć kwiat,który chcesz sprawić,by rozkwitł zanim wkrótce zaniknie!
Obróćcie się,obróćcie się, ziemia i niebo ,aż przerwie się reinkarnacja
jeżeli dotrzecie,tam się zakończy kraniec długiej nocy
Jeżeli nie możesz przejść tego czasu,teraz szybko tutaj skończ,
by nie mógł zabarwić się cenną barwą,na którą sam czekam
Obejmij rękoma chwałę,którą masz zarysowaną w sercu
Więc,nie błądząc!
Obróćcie się,obróćcie się, ziemia i niebo ,aż przerwie się reinkarnacja
jeżeli dotrzecie,tam się zakończy kraniec długiej nocy
Jeżeli nie możesz przejść tego czasu,teraz szybko tutaj skończ,
by nie mógł zabarwić się cenną barwą,na którą sam czekam
Ukochana,upragniony sen,wszystko w bólu
to co chcesz,po prostu powiedz,że chcesz
By mój głos dotarze jeszcze wyżej,jeszcze dalej
przechodząc przez ciebie,krzycząc zwarjuję
Aż głos uschnie!!
"RED BEAST wo Korose!!!" - muz. i sł.Shun
Powierza swoje ciało rządzom,która sama siebie zdeprawowała,zbrukana luksusem świnia
urodziła się by rozedrzeć
Jeżel otworzysz oczy miadząc zło, ludzki czas nie popłynie drugi raz
Jesteś gotowa? Na samobójstwo
Jeżeli ich poświęcenie jest złe spal czerwoną bestię!
(Trzymaj! Idz po swoją śmierć! Pośpiesz się? Działaj albo giń!)
Zanim skala osądu się zagnie... Strzel do bestii!
Czerwona bestia cię pochlasta!
żegnaj ukochana
Już niedługo przeznaczenie zatrzyma się i już pewnie nie sobie ciebie nie przypomnę
Nie słychać głosu modlitwy, to zamarznięte miejsce stanieię naszym grobem
Dobranoc kochanko,śpij na zawsze
Spal czerwoną bestię,którą cieszy zabijanie grzeszników!
(Trzymaj! Idz po swoją śmierć! Pośpiesz się? Działaj albo giń!)
Nasza cenna przysłość splami się karmazynem
Wszystko wróciło do nicości i znikło
Osaczony przez czerwonooką bestię, roześmiałaś się do mnie patrząc życzliwie na mnie,
który rozliczał grzechy przeszłości
niczego nie wiesz,by samemu nie żałować
Pieprzony bohater, spal pretensje czerwonej bestii!
(Trzymaj! Idz po swoją śmierć! Pośpiesz się? Działaj albo giń!)
Całowana wiele razy uśmiechnięta twarz ,wypaczy się z bólu!
Zawarłem prośbę,w prowadzącym kolorze nieba
"Jeżeli kiedyś nowu upadnę na ziemię wstanę".
Nie mając świadomości zbrodni w zwędłym kwiecie pozwololiśmy zamieszkać naszemu życiu,
Do samego końca,by nasze serca się nie rozdzieliły,złączyliśmy swe dłonie
by się objąć
"Chinmoku" - muz. i sł. Shun
Zamienię krótkie życie w światło i rozświetlę cię płomieniem łez
Tobie,która wewnątrz niewinności pamięta o bólu...
gdzieś na ziemi,o życzliwej miłości
"Ach...chcę być bliżej ciebie..."
Mroczny deszcz,grający o bladą zieleń,zdająze się znikać światło zwiastuje koniec
Niezamieniając ze sobą słowa pod światłem księżyca
miłość znika,niczego nie przekazawszy
Słowa wymienione pomiędzy dwojgiem są nidynie nefirytową ciszą
Aż księżyc pobłyskujący na niebie wróci do rannego słońca
Pośród ciszy czułem ciepło
Obejmując niezliczone światło zniknę,
by uczynić wiecznością śmiejącą się ciebie
Wkrótce,gdy znowu spadnie śnieg pewnie sobie przypomnisz o mnie
"Żegnaj"Z tych oczu powoli płyneły twoje łzy
wyciągnełem ręke spalając ostatni oddech...
"Nie zapominaj,że moja miłość zawsze będzie z tobą..."
"Kizuna" - muz. i sł.Shun
Wewnąrz snu brzydka przeszłość ukazuje żal
Przeszedłem ją. Zmieniłem twoją twarz, twoją twarz
Serce,w którym niczego nie ma obejmuje zamiar zabicia mojej przesłości
Jeżeli zauważysz,ponieważ dręczą mnie koszmary,nie mogę spać...
Wypaczone uczucie i niewinna prośba
dostały się pomiędzy i zostaną zduszone...
Wewnątrz snu spokojna scena pocałunku z tobą,
nawet to staje się koszmarem,znowu...nie mogę spać
W smutnym uczuciu powierzchowna odpowiedz
Czy nie ma nici,która połączyła by rozerwany związek?
Ilebym nie wysłał miłości do ciebie...uśmiejesz się,prawda?
Rozdarta przez melancholię,nie wymazuj mnie ze swego wnętrza...
Wygląda na to,że mój głos do ciebie nie dotrze...
Po prostu modlisz się nawet o własną prośbę
ponieważ zawsze w tym miejscu będę czekał na ciebie
Ból zaufania i niepokój samotności
to niewielka kara,której sama pragnełaś?
Ile byś nie wygrawerowała na mym ciele swej miłości...dotrze
Chcę ci przekazać słowa,które komponowałem od końca do teraz
Teraz,gdy jesteś zbyt daleko,nawet jeżeli jesteś osobą,która się nie iści...chcę przekazać
Aż na tym niebie...daleko na niebie...znikniesz...
Po prostu modlę się do ziemi...
"Promise" - muz. i sł.Shun
Nawet teraz nie mogę ci wybaczyć krzywdy, jaką mi wyrządziłaś
To jest kłamstwo,które nawarstwiło się w dalekiej przeszłości
Ból zaufania traci siłę wsparcia
Dlaczego nadal mnie pragniesz?
Tego dnia zapomniałaś jej opuścić,ponieważ kurtyna jest nadal podniesiona?
Ty chyba też pragnełaś białego papieru?
Niezmiennie ten świat obraca się zostawiłem ciebie
Nie ma we mnie siły,która by rozbrzmiewała niczym miłosna piosenka moim w sercu
Jeżeli chodzi o szczęście,o którym człowiek myśli,
uważa się że zawsze jest ono w jedgo wnętrzu...
Nie bojąc się,że zostanę zraniony jeżeli uwieżę możę będę mógł cię narysować?
Teraz brakuje mi tej odwagi...
Myśląc o mnie wkrótce zanikniesz,nie potrzebuję żadnego szczęścia
Naucz mnie radości ,po prostu pozwól mi być przy tobie,
bardziej ni komukolwiek...będz moją prawdą...
Kochałaś,byłaś kochana wszystko,ach...śpiewasz ale
Pośród bólu mój śpiewający głos,ach...słyszysz go?
Jeżeli kiedyś będziemy potrafili sobie przebaczyć,
będziemy mogli zabłysnąć mocniej niż teraz...
Jeżeli kieduś nadejdzie czas,że będziemy mogli chwycić się za rękę,
będziemy mogli zabłysnąć mocniej ni ktokolwiek inny....
Teraz obejmij tą przyszłość...
"Etsu" - muz.Shun,sł.Hayato
Dzisiaj również pragnę rozkoszy...
chodząc po dzielnicy czerwonych latarni...
Wstrzymana przyszłość,przywołuje wspomnienia przeklętej przeszłości i sprawia,że szaleję
Wypływająca krew ,rozbrzmiewające wołanie o pomoc,szalony pokój
Spokojna codzienność, nagle zawaliła się
Nocy zbrukanej przez koszmar pragnę ciała...
Pragnę zobaczyć krew!
Otwierając zasklepioną ranę w sercu mam poczucie chłodnego narzędzia
Powoli,głęboko, wepchnij... przyjemność z bólu
Chłosta już mnie nie zaspokaja
Jeżeli jesteś kobietą,która nie może znowu rozkwitnąć,chcę zwariować w czerwonej krwi!
Jego ukochana,która ofiarowała mu najwyższą rozpacz,śmieje się
Ukryta pod bandażem...przyjemność z uległości
Przebudziłem się leżąc na łóżku spojrzałem na swe ciało i krzyknełem
Czy widzę jedynie ból wizji rozstania we wczorajszym śnie?
Chłosta już mnie nie zaspokaja
Jeżeli jesteś kobietą,która nie może znowu rozkwitnąć,chcę zwariować w czerwonej krwi!
Pozwól
Insekt
Głęboka Radość
Wpakuj
Na prawdę? Głęboko
Ku rozkoszy...
"Towa ni Yume wo Kasanete" - muz.Shun,sł.Hayato
W świecie,który wszystko rozświetla
Nie zapomnę dni,gdy tak bardzo się kochaliśmy
Nie mogę wyrzucić z moich wpomnień łez,które codziennie mi dajesz
Czy był ból ,który czuliśmy?
Czy była przysięga,której pragneliśmy?
Nawet oczy,które uwielbiałem stały się chłodne
Jeżeli nie możemy się już porozumieć
jedynie niebezpieczna broń,którą trzymam...
Na zawsze chcę być obok
Teraz wiecznie powtarzający się sen...
Przetnij i cierp
Bądz tylko moja
Uczucie do ciebie,które codziennie powtarzam
Chcę byśmy byli we dwoje w tym pokoju
Wiecznie ciągnie się noc,której nie mogę spać
jutro mnie nie martw,
Mimo że to rozumiesz,dlaczego?
Nawet jeżeli słyszę głos pragnący pomocy
nawet teraz ukochane uczucie przekarze
daleko malejącej świadomości
brzydke i okrutne słowa...
Równie twarz wypaczona cierpieniem,
twoje palce splamione krwią
na zawsze chcę patrzeć obok
Teraz wiecznie powtarzający się sen...
Kochałaś mnie,zraniłaś mnie
Tylko ja będę wszystkim
"Tsuki to Tawamure" - muz. i sł.Shun
Jak bardzo ziemia obruciła się od tego przez ten czas?
Gdzie i co możesz widzieć?
Nocny wietrze poprowadz ją daleko
Czy również nieprzestająca wędrować,pragnąca ciebie noc teraz się skończy?
Czas przeminął
Teraz, nadszedł czas,gdy znikniesz z mego wnętrza
Upragniona
ronię łzy, nocne niebo jest niebieskie, dni teraz skończą się
Czy jeżeli policzą tamte gwiazdy,
jeżeli się skończą...znowu kogoś spotkam?
Zatańczmy flirtując z księżycem...
zmęczęczony tańcem aż zbudzę się ze snu
Słońce,rozpal moje ciało
Jeżeli poczuję gorączkę i przebudzę się będę mógł się zmienić...
Zatańczmy flirtując z księżycem...
Chwytając ostatnią noc,
niebo płynie dopóki nie spotkam kogoś takiego jak ty
Miłość i marzenie...marzenie i serce...Na zawsze...
Pozdrawiam
