Kącik fana

Dragon Ball

KLUB FANA
-
FANFICE -- SYN LEGENDARNEGO -- ODCINEK II
Syn Legendarnego
Odcinek II - Przybysz wrogiem

       Gdy statek otworzył się wyszedł powoli młody i jakże przystojny mężczyzna. Miał około dwóch metrów wzrostu, włosy i oczy czarne jak heban, ubrany był normalnie – jak mieszkaniec Ziemi, aczkolwiek na takiego nie wyglądał. Mimo zadziwiającej urody z młodego mężczyzny biło coś kosmicznego, coś obcego. Sajanie czuli tę obcość i zachowali pewien dystans i nieufność wobec przybysza. Gohan jednak miał odczucie, że go zna lub przypadkowo spotkał się z nim już kiedyś. Nie mógł tylko przypomnieć sobie gdzie i kiedy mogło mieć miejsce ich wcześniejsze spotkanie. Młodzian popatrzał po wszystkich, obejrzał dokładnie okolicę i w końcu przemówił. Barwa jego głosu pasowała do jego wyglądu.
       – Jesteście Ziemianami? – zapytał przybysz.
       – Jesteśmy jej obrońcami! – wyrwało się Gohanowi.
       – Jesteście Ziemianami? – powtórzył pytanie.
       – Po co ci to wiedzieć przybyszu? Kim Ty w ogóle jesteś? – zapytał podenerwowany już Vegeta.
       – Jesteście Ziemianami?
       – Niecałkiem – odparł beztrosko Goten, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa, które na nich czyha ze strony obcego. – Ja, Trunks i mój brat Gohan jesteśmy półkrwi Sajanami. – wyrzucił z siebie zanim ktokolwiek zdążył go powstrzymać. – Vegeta jest księciem Sajanów – mówił dalej Goten, pokazując po kolei wymienianych towarzyszy.
       – Goten, po co kłapiesz tym dziobem? Znasz go, że mówisz mu kim jesteśmy? – Wybuchnął na chłopaka Vegeta.
       – Przepraszam. – odezwał się nieśmiało młodszy syn Son-Goku.
       – Kim jesteś? – Vegeta wykrzyczał pytanie do przybysza.
       – Więc jesteście Sajanami?... Chwilę, gdzie jest Son-Goku?
       – Nasz ojciec nie żyje – odezwał się bez wahania Gohan. Wszyscy przeczuwali co po tej konwersacji nastąpi.
       – Jednego przeciwnika do wyeliminowania mniej. – powiedział cicho nieznajomy, ale jego słowa usłyszeli wojownicy.
       – O co ci chodzi? Kim jesteś? Skąd nas znasz? Czemu chcesz nas zabić? – Wyrwało się Trunksowi.
       – Jestem synem Legendarnego Super Sajanina. – Vegeta na te słowa stracił oddech, innym również nie podobało się to co powiedział kosmita. – Nazywam się Brolly Junior. Kiedy dowiedziałem się, że mój ojciec zginął na Ziemi z ręki Son-Gohana i Son-Gotena, a wcześniej na planecie Vegeta został poturbowany przez Son-Goku postanowiłem zacząć trenować i zemścić się na wszystkich którzy znają i kochają te osoby, a za tym idzie również na nich samych.
       – Nie myślisz chyba, że ci na to pozwolę? – krzyknął Vegeta, błyskawicznie wszedł SSJ2 i rzucił się na Brollego. Tak szybko jak wszedł na poziom SSJ2, tak szybko z niego zszedł, rażony jednym potężnym ciosem zadanym przez wroga. Vegeta zatrzymał się dopiero w pobliskiej skale, niezdolny do walki. Trunks natychmiast poleciał zobaczyć co z ojcem. Był przytomny, ale cios Brollego był zbyt silny i Vegeta nie miał siły pozbierać się po nim. Do walki włączył się Gohan, on również wszedł na SSJ2, ale lata beż treningu robią swoje, niestety nie jest już taki szybki i silny ja kiedyś. Jednak z wielkim wysiłkiem utrzymuje walkę, Junior nie wkłada najmniejszego wysiłku w obronę przed atakami Gohana. Goten widząc, że brat długo nie wytrzyma puścił się biegiem do Trunksa.
       – Trunks! Nie mamy z nim najmniejszych szans! Musimy się scalić, słyszysz, pospiesz się! – wrzeszczał do przyjaciela.
       – Słyszę cię! – odparł Trunks i już obaj weszli na SSJ i ustawiali się by wykonać taniec fuzji. Ledwo proces scalania się zakończył u stup Gotenksa pada wykończony i poturbowany Gohan.
       – Nie daruję! – krzyknął na całe gardło Gotenks – pobiłeś mojego brata i ojca! – Po tych słowach bez zastanowienia nowopowstały wojownik ruszył w stronę Brollego. Najlepiej radził sobie z agresorem, ale na co się to zdało? Po trzech minutach walki Gotenks od potężnego ciosu w głowę ulega rozszaleniu. Goten i Trunks upadli koło siebie. W międzyczasie Vegeta zdążył wygrzebać się ze skały i podejść do Gohana. Gdy przyjaciele chcieli ponownie zaatakować, Brolly odezwał się.
       – Nie będę teraz z wami walczył, to nie ma najmniejszego sensu. Jesteście za słabi, żeby móc zrobić mi większą krzywdę. Gdybym chciał zabił bym was jednym ciosem. Jestem znacznie silniejszy od ojca. Wrócę tu dokładnie za rok, dokładnie w to samo miejsce. Wiem, że znacie sposób, aby podnieść poziom swojej siły, więc radzę wam to zrobić. Macie rok do mojego powrotu, wtedy już nie daruję wam ani waszym bliskim życia. – po tych słowach odwrócił się, wszedł do swojego statku i po prostu odleciał. Wszystkich zdziwił nagły odlot przybysza i zapowiedź, że wróci tu za rok, a wtedy ich pozabija. Przyjaciele pozbierali się jakoś i ruszyli w stronę domu Trunksa. Vegeta, aż kipiał z wściekłości.
       – Jak on mógł potraktować tak księcia Sajanów, a po tym tak po prostu odlecieć? – Pytał w myślach sam siebie.
       Jakoś dolecieli do Capsule Corporation. Po wejściu do budynku od razu ruszyli na pierwsze piętro, do pracowni Bulmy, w której najprawdopodobniej w tej chwili była. Bulma wpadła na nich w progu pracowni.
       – O mój Boże co wam wszystkim się stało? – zapytała rozhisteryzowana.
       – Bulmo, uspokój się i pomóż nam! – powiedział spokojnie Vegeta. Bulma pomogła im wejść do środka, potem zadzwoniła po Chi-Chi i opatrzyła ich. Oni opowiedzieli co się stało i co ich czeka.
       – Gohan, Goten jak wy wyglądacie, co wam się sta...? – do pokoju wpadła Chi-Chi.
       – Mamo uspokój się. – przerwał jej starszy syn. Jeszcze raz wyjaśnili co się stało.
       – Ale, ale jak to możliwe? Przecież.. – lamentowała Chi-Chi.
       – My też nie mamy pojęcia skąd on się tu wziął. – powtarzał matce Goten.
       – Mówił coś, że znamy sposób, aby powiększyć swą moc, wiecie co to może być? – odezwał się w końcu Trunks.
       – Nie mam pojęcia – przyznał się Goten. Vegeta milczał.
       – Myślę, że wiem o co mu chodziło – powiedział cicho Gohan. – Smocze Kule.


Odcinek III

       Autor: Gohan


<- POWRÓT DO DZIAŁU

ODCINEK II -- SYN LEGENDARNEGO -- FANFICE
-
KLUB FANA
Kącik fana ►
STRONA KORZYSTA Z PLIKÓW COOKIE: POLITYKA PRYWATNOŚCI
Anime Revolution Sprites Twierdza RPG Maker