Forum Dragon Ball Nao

» Najnowszy chapter - komentarze ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Strony:   1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 24, 25, 26  
paint Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.834
Posty: 1.031
Son Mati napisał(a):
Naruto to jedno wielkie plot no jutsu - fabuła na siłę.
Tutaj akurat, to mamy do czynienia z "akcja na siłę".

Gdyby "plot" był głównym celem Kishimoto, to Naruciak ciągle tkwiłby na tej całej żabiej górze i nauczył się choć jednej techniki nie polegającej na używaniu Kage Bunshin...

Wiem, że Bunshin jest kartą atutową Naruciaka, ale ludzie- bez przesady! Dlaczego każda "nowa" technika opiera się na tym samym schemacie!? Skoro wszystko co on wykonuje w liczbie mnogiej jest lepsze, to niech spróbuje zawiązać sznurowadło w 15 osób... a, oni mają sandały....
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.156
Plusy: 1
Posty: 538
Co do Bunshin ,to jak na razie Naruto przedstawia tę technikę w jak najgorszym świetle (pomijając trening z Kakashim i Yamato). Prawie całkowicie wyklucza to dobry wizerunek Hokage, którym niewątpliwie chce zostać, a mnie samego przyprawia o ból głowy. Irytujące staje się, że Naruto nie jest w stanie opanować "niczego" bez pomocy klonów. Wygląda to strasznie pokracznie, kiedy osoba chcąca zostać wielkim wojownikiem i przywódcą Konohy, wspomaga się tak prostą techniką, ze względu na problemy z opanowaniem chakry.
Nie oszukując się Naruto używa dwóch technik na krzyż, co jest strasznie monotonne i nudne.
Dlatego też, liczę że przy aktualnym starciu z Peinem, pokaże coś innego. Zastosuje Bunshin ale właściwie, tak żeby wyglądało to na pro kombinację, a nie pożal się Boże staranie, które nigdy nie wychodzi.

Ps. To tylko taka mała dygresja apropo klonów.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 45
Dni na forum: 6.243
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
Thorik, popatrz na swoją sygnaturę i zastanów się nad klonami Naruto. Jeśli ktoś jest w czymś dobry, ma opracowaną jakąś technikę, z której jest w stanie korzystać w każdej chwili i używać jej do swoich działań, to chyba jest to najnormalniejsze i najmądrzejsze posunięcie. Każdy wykorzystuje swoje atuty. Jeśli człowiek nauczy się pisać prawą ręką, to przecież nie po to, by się zaraz uczyć pisać lewą - mówiąc metaforycznie. Jeśli Naruto ma klony - i jako jeden z niewielu ludzi potrafi tworzyć je w takiej mnogości, przez co są niemal jego atrybutem - niech korzysta z tego, z czego inni nie mogą. Nie uważam tego za ograniczenie czy coś oklepanego. Mnie się podoba ten motyw, ponieważ czyni Naruto bardziej ludzkim: nie jest kimś, kto strzela z palców czakrą/magią/mocą, tylko musi iść do celu niemal na okrętkę i przy użyciu środków pomocniczych. Yondaime umiał kreować rasengana sam z siebie, Naruto tego nie potrafi - ale za to Naruto był w stanie (właśnie dzięki klonom) upgrade'ować tego samego rasengana. Podoba mi się także, że Naruto wciąż szuka i przez to się rozwija - nie poprzestał na jednej super technice, ale cały czas dąży ku większej potędze wewnętrznej i sile. Nie jest tak, że w wieku 16 lat wszystko umie i jest superbohaterem, któremu nikt nie podskoczy, ale musi rozwijać swoje talenty. A że czyni to przy pomocy dostępnych sobie środków, jest rzeczą zupełnie logiczną.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.246
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
clio napisał(a):
Thorik, popatrz na swoją sygnaturę i zastanów się nad klonami Naruto.
Clio, Thorik nie ma sygnaturki, że tak się wtrącę...

Powiem krótko: Wszyscy przeciwnicy głównego bohatera teraz na niego gadają bo ich idol Sasuke nareszcie ma kogoś kto jest od niego silniejszy. Naruto w końcu dostał to co do niego należy czyli miano bycia największym i spełnionym talentem w tej mandze...

I'm idiot

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez Marimo: 02.01.2009, 20:31
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 45
Dni na forum: 6.243
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
a co to jest? Epitafium?
"Even person using shuriken can lose to a master who throws but a tiny rock"
Zetsu

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.156
Plusy: 1
Posty: 538
Clio źle mnie chyba zrozumiałaś. Nie chciałbym nigdy żeby Naruto porzucał klony. Wtedy stałby się zupełnie kimś innym i straciłby swój urok. Nie neguję również tego, że jest to jego koronna technika i opanował ją lepiej niż inni, co znowu stawia go trochę wyżej w hierarchii. Chodziło mi raczej o bardziej innowacyjne zastosowanie. Jak dla mnie mając taki potencjał, wykorzystuje klony jedynie w pewnym ich stopniu, a i tak są bardzo dobre. Dlatego też mam nadzieję na wyciągnięcie wniosków, z ostatniego treningu i posłużenie się klonami jak przystało na przyszłego Hokage.

Clio napisała :
Jeśli człowiek nauczy się pisać prawą ręką, to przecież nie po to, by się zaraz uczyć pisać lewą - mówiąc metaforycznie.
Ale powinno też się pracować nad estetyką, i w miarę zaawansowania nad własnym stylem.
(jak patrzę czasem na koleżanki, to nie pojmuję jak można tak ładnie i ciekawie pisać)
Tak samo jest z Klonami, chodzi o pewną kreatywność, dzięki której staną się zabójczą bronią, a nie tylko pionkami potrzebnymi do opanowanie hulającej chakry.

Clio napsiała :

Nie uważam tego za ograniczenie czy coś oklepanego.
Nie chodzi mi o same klony jako technikę, a styl w jaki Naruto je wykorzystuje.
Każda jego walka to powtarzający się schemat : bum bum bum, rzut kunajem, 2-3 klony, rasengan, o wygrał.
Pragnę jedynie zróżnicowania, podstępu, przemyślanych ataków, a nie rutyny i powielonych schematów. No ale jest ku temu okazja. Pein sam z konochy nie odejdzie


Clio napsiała :

Nie jest tak, że w wieku 16 lat wszystko umie i jest superbohaterem, któremu nikt nie podskoczy, ale musi rozwijać swoje talenty.
Tfu, tfu, tfu. Lepiej tak nie mówić, bo się jeszcze ziści.

Hako napisał :

Powiem krótko: Wszyscy przeciwnicy głównego bohatera teraz na niego gadają bo ich idol Sasuke nareszcie ma kogoś kto jest od niego silniejszy. Naruto w końcu dostał to co do niego należy czyli miano bycia największym i spełnionym talentem w tej mandze...
Mam nadzieję, że nie mówisz o mnie? , bo ja jak najbardziej jestem za Naruto i jego doskonaleniem się. Powiem więcej, czekałem właśnie na ten moment, w którym pokaże swoją prawdziwą siłę. A Sasuke nigdy nie był moim ulubieńcem

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 33
Dni na forum: 6.173
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Hako napisał(a):
Powiem krótko: Wszyscy przeciwnicy głównego bohatera teraz na niego gadają bo ich idol Sasuke nareszcie ma kogoś kto jest od niego silniejszy. Naruto w końcu dostał to co do niego należy czyli miano bycia największym i spełnionym talentem w tej mandze...

I'm idiot
Tak. Zgadzam się, ale nie dość, że jesteś idiotą co w dodatku zaślepiony przez Sasuke i nienawiść do niego.

Clio, ale niestety w tej chwili Naruto jest kreowany na superherosa i zbawcę Konohy - jako to Naruto lubił mówić na początku: "Bohater zawsze się spóźnia" Kiedy wszyscy już leżą, on wkracza do akcji i stacza bitwę z Painem. on sam jeden (raczej bez pomocy Fukasaku, którego Kyuubi odrzuca) stawia czoła osłabionemu liderowi, podczas gdy cała wioska (a raczej ocaleni) patrza się na niego jak na ostatnia nadzieję i to się tyczy nawet Piątego Hokage.

Co do zróżnicowania Naruto, to nie liczyłbym na to. Przez całą fabułę polegał na klonach i rasenganie - to jego styl jako shinobi, to ma wytrenowane do perfekcji i tak walczy. A walka z Painem - będzie tak samo, tylko że teraz Naruto posiada trzy techniki - klony, rasengan i sage mode. Do tego dochodzi tak zwane "Frog-Fu" (a jeśli to pun od kung-fu, to oznacza to jedynie ciężkie trenowanie do żabiemu). Najbardziej stawiałbym na to, że Naruto z ogromną ilością chakry rozwali 6 ciał przy pomocy kolejnych klonów - zrobi ile trzeba by wziąć [ ort! ] wszystkich, parę combosów, ostatni cios zada rasenganem lub FRSem, tylko że wszystko będzie wzmocnione przez SM.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Mateusz Mężczyzna
^Recenzent
Recenzent
[ Klan Tokugawa ]
Mateusz
Wiek: 30
Dni na forum: 6.393
Plusy: 10
Posty: 2.909
Skąd: Mielec
Son Mati napisał(a):
Co do zróżnicowania Naruto, to nie liczyłbym na to. Przez całą fabułę polegał na klonach i rasenganie - to jego styl jako shinobi, to ma wytrenowane do perfekcji i tak walczy. A walka z Painem - będzie tak samo, tylko że teraz Naruto posiada trzy techniki - klony, rasengan i sage mode. Do tego dochodzi tak zwane "Frog-Fu" (a jeśli to pun od kung-fu, to oznacza to jedynie ciężkie trenowanie do żabiemu). Najbardziej stawiałbym na to, że Naruto z ogromną ilością chakry rozwali 6 ciał przy pomocy kolejnych klonów - zrobi ile trzeba by wziąć [ ort! ] wszystkich, parę combosów, ostatni cios zada rasenganem lub FRSem, tylko że wszystko będzie wzmocnione przez SM.
Ja mam jednak nadzieję, że Naruto użyje jakiś technik związanych z wiatrem coś w stylu Sory. Zapewne Naruto użyje też przywołania Żaby. Hehe... a może Naruto "oślepi" przeciwnika używając Sexy No Jutsu Jednak w głowie świta mi najgorsza możliwa wersja, czyli taka iż do walki nie dojdzie Nie wiem jak Kishimoto od tego ucieknie, ale mam takie przeczucie. Aha no i może NAruto nauczył się kontrolować Kiubiego(czy jak się tam piszę)
Co do tego, że Naruto używa co chwilę kolonów i Rasengan'a:
- Shaikamaru używa co chwilę cieniów.
- Neji tych swoich technik z blokowanie przepływu chakry.
- Shino swoich robaczków.
- Garra piasku.
Każdy ma swój styl.

Obraz
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 6.416
Plusy: 25
Posty: 2.091
Strasznie podobały mi się żaby w tym chapie. Może i Naruto został przepakowany, ale nie zmienia to faktu, że zajebiście wygląda to, jak ownuje Paina. Szykuje się jakaś nowa technika, a tytuł następnego chaptera sugerowałby, że będzie to coś z taijutsu. Tak więc czekamy.
Po słowach Naruciaka, dotyczących Kakashiego, szanse śmierci Hatake po raz kolejny zrobiły krok w kierunku 100%. Szkoda, naprawdę byłaby to wielka strata.
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.156
Plusy: 1
Posty: 538
Obudziłem się, przetarłem oczy i pomyślałem sobie : „o tak, może jest już nowy chapter”.
Usiadłem, włączyłem i przeczytałem. Czy warto było? Tak, pewnie.

W chapterze tak jak się zapowiadało, zdominowała walka. Jak dla mnie dobra, widowiskowa lecz może trochę zbyt przekoksana? Nie wiem, sam mam mieszane uczucia, dlatego zostawię to na później.
Początek dobry. Naruto zakłada ogród zoologiczny, w którym posiada już : lisa, żaby i ślimaka. To co mi się podoba, to zmysł wyczuwania naturalnej energii, przez co Blondas dowiaduje się o śmierci Kakashiego. Może w tym odcinku nie gra to tak wielkiej roli ale sądzę, że potem, gdzieś dalej będziemy mogli usłyszeć : „a masz, to za Kakashiego, to za Asume, to za Jiraye”. Wybuch uczuć, emocji oraz rozlew krwi zdają się być nieuniknione. Tak naprawdę, Naruto nikomu się jeszcze nie „wypłakał”.
Oprócz tego zagadkowa sytuacja z Tsunade. Coś niedobrego się z nią dzieje. Skrajne zmęczenie daje się we znaki, twarz do połowy rysunku zasłonięta, mdleje, ginie?

Następnie mamy walkę. To co trochę zaskakuje, to podniesienie jednego summona i wyrzucenie go gdzieś hen hen w górę. Nie zapominajmy, że „nosorożec” szarżował, co nastręcza wielu kłopotów, a mimo to... . Skąd ta siła? Przypomnijcie mi jeśli łaska, czy był w całym Naruto ktoś o równie wielkiej sile fizycznej? Bo nie mogę sobie teraz przypomnieć, a można by się zapewne do tego jakoś odnieść.
Kolejny etap walki śliczny. Lubię kiedy powalczyć, może nie tylko Naruto, a żabki. Ogółem bitki na summony, to coś co trafia w mój gust. W późniejszych scenach, też widzimy owe płazy, które jak samuraje ze swoimi mieczami, kończą żywoty podopiecznych Peina. Ładnie narysowane.

Akcja toczy się dalej i kolejne zaskoczenie, którym jest nowa technika Naruto : Sage Tech Giant Rasengan. Czy jest to zwykły Rasengan, tylko duży i ulepszony przez żaby, czy ma jakieś powiązania z naturą wiatru? Jak widać, naszemu bohaterowi nic się nie stało, toteż albo jest już na pro poziomie, albo technika została specjalnie dopasowana do jego możliwości.
Nie umyka także, ilość Rasenganów. Dwa naraz, kontrolowane przez klony, a nie samego Naruto, to już coś.
Końcówka standardowa, zostawiająca w niepewności i oczekiwaniu.

Odcinek ciekawy, ładnie ukazany, aczkolwiek wychodzi na to, że Pein nie ma szans z Naruto xD
Choć osobiście spodziewam się rozwalenia wszystkich jego ciał, i ciężkiej walki sam na sam.
Mam mieszane uczucia co to tak wielkiej siły Naruto. Rzeczywiście chyba zbyt szybko się to stało. Człowiek nie zdążył odczuć tej narastającej potęgi, w ostatnich chapterach, tak aby móc się nią dobrze nacieszyć.
Pominę oczywiście standardowe przedstawianie herosa, bo tu zdecydowanie ten motyw miał miejsce i nie był czymś szczególnym. Dużym plusem jest kreska, niby zawsze ta sama, ale ten nowy pyszczek Naruciaka, zdeterminowany i trochę złowrogi, nie przestaje mnie intrygować

Reasumując : ładnie, niekiedy ciekawie, ale trochę standardowo i zbyt wyidealizowanie.
Bez dużego zaskoczenia można rzec, aczkolwiek jak najbardziej cieszę się z tego chapterka.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 36
Dni na forum: 6.962
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Thorik napisał(a):
Oprócz tego zagadkowa sytuacja z Tsunade. Coś niedobrego się z nią dzieje. Skrajne zmęczenie daje się we znaki, twarz do połowy rysunku zasłonięta, mdleje, ginie?
Starzeje się, widać jak "marszczeje", pewnie umrze...

Thorik napisał(a):
Akcja toczy się dalej i kolejne zaskoczenie, którym jest nowa technika Naruto : Sage Tech Giant Rasengan. Czy jest to zwykły Rasengan, tylko duży i ulepszony przez żaby, czy ma jakieś powiązania z naturą wiatru? Jak widać, naszemu bohaterowi nic się nie stało, toteż albo jest już na pro poziomie, albo technika została specjalnie dopasowana do jego możliwości.
Nie umyka także, ilość Rasenganów. Dwa naraz, kontrolowane przez klony, a nie samego Naruto, to już coś.
To zwykłe rasengany, z tym że naładowane większą ilością chakry. 2 rasenki na raz naruto już robił.

Niby ciekawy chapter, ale i tak jestem zdania, że autor spartaczył wszystko, dopakowując bohatera na taki poziom. Więc bida z nędzą.
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.246
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Uzumaki Naruto! Tak w końcu doczekaliśmy się tego chaptera. Nasz głowny bohater pokazuje klasę i ogromną siłę, Tsunade się starzeje, Kakashi umiera. Duża zmiana u naszego wybawcy, który załatwił już 2 Peinów dwoma atakami, czyli Jiraiyi bardzo daleko do niego :p Swoją drogą Naruto także bardzo dojrzał i chyba jakby to powiedzieć: "zinteligęntiał" xD

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
paint Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.834
Posty: 1.031
Hurrrrra, nowa technika Naruciaka!
Czyli kage bunshin w Sennin Mode... To rak, jakby Goku zapowiedział nową technikę w trybie SSJ3 i wypuścił Kame-Hame-Ha. Super wielkie Rasengany były idiotyczne i takie też obrażenia musiały zadawać, skoro żaby interweniowały.

Podobał mi się sposób w jaki przyjął śmierć Kakashiego, tj. bez zbędnego pierniczenia. Nie pamiętam, czy wspominałem przy okazji poprzedniego chaptera- fajny płaszcz.
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 45
Dni na forum: 6.243
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
"Kakashi umiera, Kakashi umiera" - powtarzacie jak papugi. Jakby w Dragon Ballu zaprzestanie wyczuwania czyjejś ki oznaczało, że ktoś umarł. Bzdura! Kakashi wróci i ja jestem o tym przekonana w stu procentach.

Rozdział trochę nudny, bo się tylko tłuką! Wrócił nasz superhero i rozpieprza wszystkich wrogów. Z drugiej strony: to Naruto leje Akatsuki, a każdy, kto leje Akatsuki, ma moje pełne poparcie. No jasne, ja też będę jęczeć nad - jak to było? przekoksowaniem? Ale ostatecznie o tym jest ta opowieść: o rozwoju bohatera, zdobywaniu przez niego siły i potęgi - jednocześnie zaś o wewnętrznym wzmocnieniu się. Raz dzieje się to szybciej, raz wolniej. Raz oglądamy zmagania z celem, innym razem zostaje nam pokazany sam wynik. I tyle.

Naruto w nowym imidżu wygląda bardzo... tego.

Co zaś do Tsunade - nie sądzę, by umarła. Jestem raczej zdania, że chwilowo nie ma mocy, by wrócić do przebrania młodej babki. Póki jednak kołacze się w niej życie, póty Tsunade będzie szła naprzód. Chyba Kishimoto nie ograbi jej z mocy i potęgi? Nie może jej tego zrobić! Ostatecznie Tsunade to ostatni żyjący sannin! Nie może ot tak zginąć z wyczerpania! Zasługuje na walkę, jaką miał Jiraiya. Z drugiej strony - to jest Kishimoto, który stawia kobiety trochę poniżej mężczyzn...

Mam nadzieję, że nowy odcinek będzie za tydzień i do śniadania.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.156
Plusy: 1
Posty: 538
Kolejny ciekawy chapter . Mimo iż sam pominą bym gadaninę o byłym mistrzu, bo jak dla mnie za wcześnie, to i tak walki mamy pod dostatkiem. Naruto rzuca RS, potem używa dwóch rasenganów, trochę się męczy. Dla mnie to już zbytnie przegięcie. Walka traci na smaku już na samym jej początku, co źle wróży ale miejmy nadzieję, że jak Naruto zejdzie już z Sage Moda, zmęczy się(jeszcze bardziej), to dopiero wtedy będziemy mogli się zachwycić (czy to dobrymi posunięciami taktycznymi, czy heroizmem żabek, czy nową techniką).

Postawa Naruto mocno zmienia się na przestrzeni tego, a poprzedniego odcinka. Ostatnio widzieliśmy go jako "mściciela", postać mocną nie tylko fizycznie ale i umysłowo. Zachowanie i ruchy były przemyślane, dlatego też podejmowane decyzje były dobre. Tutaj już jest inaczej. Naruto wraca do swojego stałego charakteru. Używa techniki, o której same żaby nie wiedziały, tracąc na tym wiele, a zyskując mniej niż powinien. Takie posunięcia mogą źle się skończyć dla naszego bohatera.

No cóż, ważne że Pein stracił wszystkie ciała, a żaby czuwają i ciągle zaskakują.
Ogółem nie można powiedzieć, że było nieciekawie, walka ładnie pokazana, techniki z górnej półki więc wszystko co teoretycznie do widza powinno przemawiać jest. Czekamy jakie jutsu zaprezentuje nam lider Akatsuki i czy Naruto starczy sił na wyrównaną walkę.
Jedyna rzecz jaka mnie trochę zawodzi, to jak wyżej podałem "rozstrojenie" Naruto i złe decyzje, które został przez niego podjęte.
Kishimoto wzniósł Blondasa na wyżyny, pokazując tym samym, że główny bohater potrafi być zarazem silny jak i rozważny. Teraz uznał, że tej siły jest za dużo i szybko wypompował ją dwoma technikami. Średnio dobry taki zabieg.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
paint Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.834
Posty: 1.031
Taa... Tego się można było spodziewać po "nowej" technice Uzumakiego. Rzucany RasenShuriken- ależ zwrot akcji, co za zaskoczenie, w życiu bym się nie spodziewał. Od momentu, kiedy ta technika w ogóle powstała było wiadomo, że będzie potrafił tym rzucić. Po jednym rasenganie w każdej dłoni- tego się nie spodziewałem, ale miło, to mnie to nie zaskoczyło. Naruciakowi udaje się opanować dwa rasengany jednocześnie! Wielkie osiągnięcie, a zaserwowane w trybie ekspresowym na ledwie kilku obrazkach. Kishimoto w ogóle nie umie prawidłowo wprowadzać nowości. Nie było to całego odcinka poświęcić RasenShurikenowi, żeby się ludzie napatrzyli, żeby epicko było? Bo to wyszło tak- leci se Naruciak, rzucił rasena, zmęczył się i cdn.

Gdzie ta jego siła i opanowanie z poprzedniego odcinka?!
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.246
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Ciekawie to się potoczyło. Nie będę oryginalny jak powiem, że to było oczywiste, że rzuci RasenShurikenem. Wiadomo już co trenował kiedy żaby spały, jednak to już koniec jego chakry i w tej chwili wydaje mi się, że następny chapter wszystko rozstrzygnie. Najbardziej podoba mi się jednak fakt, że w końcu Pain został sam i to między nim a Naruto wszystko się wyjaśni. Rozsądek nakazuje powiedzieć, że to lider Akatsuki wygra i dokończy swojego dzieła, ale serce mówi, że zwycięzcą zostanie Uzumaki. Zaskoczyło mnie także to w jaki sposób żabki potrafią walczyć. Są naprawdę niezłe trzeba im to przyznać.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Mateusz Mężczyzna
^Recenzent
Recenzent
[ Klan Tokugawa ]
Mateusz
Wiek: 30
Dni na forum: 6.393
Plusy: 10
Posty: 2.909
Skąd: Mielec
Naruto zrobił duże postępy zbyt duże Kiedyś nie potrafił zrobić jednego rasengana bez pomocy klonów, a teraz używa ich dwóch sam...troszeczkę przesada. Ciekawi mnie co będzie z Sasuke co wymyśli Kishimoto albo raczej co już wymyślił? Sasuke stanie się tak silny jak Naruto? A może Naruto pokona go kilkoma atakami, jeżeli dojdzie do walki?
P.S
Mógłby ktoś napisać, jak długo Naruto ćwiczył z żabami?

Obraz
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.156
Plusy: 1
Posty: 538
Zettai napisał/a :
Sasuke stanie się tak silny jak Naruto? A może Naruto pokona go kilkoma atakami, jeżeli dojdzie do walki?
Sasuke już, a raczej nadal jest silniejszy.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Mateusz Mężczyzna
^Recenzent
Recenzent
[ Klan Tokugawa ]
Mateusz
Wiek: 30
Dni na forum: 6.393
Plusy: 10
Posty: 2.909
Skąd: Mielec
Thorik napisał(a):
Sasuke już, a raczej nadal jest silniejszy.
Nie powiedziałbym.
Sasuek miał za zadanie złapać 8ogoniastego i mu się to nie udało, parwie stracił swoją drużynę.
Pein lider Akatsuki jest chyba silniejsze od Sasuke, a walczy na poziomie Naruciaka. W dodatku Naruto zawsze może użyć Lisa.

Obraz
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 24, 25, 26  

Forum DB Nao » » » Najnowszy chapter - komentarze
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2025 DB Nao
Facebook