» Ban a zerowanie kont

Swego czasu na pewnej witrynie o Dragon Ball'u dostałem niesprawiedliwego bana, ponieważ na pierwszym koncie miałem bodaj 4 osty, jeszcze jeden i byłby ban.
Przed zrobieniem sobie drugiego konta dokładnie przeczytałem regulamin strony, w którym nie było mowy, że zakładanie dwóch kont grozi banicja.
Miałem dopiero ze 2 dni neta, więc nie byłem w tym wszystkim obeznany ;]
Na drugi dzień pisze mi moderatorka serwisu na gg, że mam bana.
Na znak protestu zrobiłem sobie 3 konto, żeby ją *zdenerwować* , nie banowali mnie na tym trzecim.
Była nowa odsłona strony, konta zostały zresetowane, wyszło na to, że nie mam ani jednego, teraz moje pytanie brzmi:
Czy mają prawo się mnie o stare dzieje *czepiać*?.
Czy łamię w jakiś sposób regulamin?.
I czy gdy będzie nowa odsłona strony mam prawo normalnie pisać na tej witrynie nie zważając na zaczepki modów i admina?.
Proszę o szybką odpowiedź.

nie masz prawa. Jesteś przestępcą i złym człowiekiem, i będziesz się za to smażył w piekle przez następnych 1300 lat.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Mają takie prawa jakie sami ustalają? ;]

---

I'm wicked like a stain - yeah, I'm the one who's insane...

To przecież oczywiste, ale chodzi mi o to, czy jakbym sobie zrobił konto na nowej odsłonie strony i nie będzie nic o tym w regulaminie, że nie można zakładać kont po banie na starej odsłonie, to mogę pisać tak?.

Oni tworza ten serwis. Nalezy on do nich, wiec nawet jesli zgodnie z regulaminem utworzysz kolejne konto, a oni Cie zbanuja to nic nie bedziesz mogl zrobic. To, ze ktos ulozyl taki czy inny regulamin, nie oznacza, ze bedzie on przestrzegany.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Jeżeli adminowi nie podoba się twoja osoba, to on może cię zbanowac nic nikomu nie tłumacząc, bo to jego forum i może robić co chce. Taka jest prawda...

---

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

Cóż, w zasadzie ci co piszą wyżej mają racje, ale jeżeli np jest to nowa baza (a wnioskuje to brak Twoich kont), to znaczy, ze admin nie będzie znał Twojego ip, tak więc możesz się spokojnie zarejestrować i nie afiszować swoją obecnością.

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Focus napisał(a):

to znaczy, ze admin nie będzie znał Twojego ip,

Mówisz?.
A może jakoś się zorientować?. Bo ja mam ip stałe.

Focus napisał(a):

ak więc możesz się spokojnie zarejestrować i nie afiszować swoją obecnością.

Ok.

Dark Sky napisał/a :

A może jakoś się zorientować?. Bo ja mam ip stałe.

Tylko jeśli zapisał sobie twoje IP na kartce, bądź też zna je na pamięć.

---

„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor