Ech co by było gdyby przypadki nie istniały...
Byłoby nudno. Życie przewidywalne do bólu, wiadomo, że za chwilę zdarzy się to i tamto, ten powie o tym, etc. Gdyby nie przypadki większość wydarzeń z mojego życia nigdy by nie miało miejsca. Nie poznałabym wielu ciekawych osób, nie przeżyłabym tylu przygód i historyjek. Gdyby nie przypadek nie zarejestrowałabym się na nao(na stronę trafiłam kilka lat przed rejestracją, lecz tak postanawiałam i postanawiałam że kiedyś się zarejestruję i to kiedyś w końcu nadeszło). Gdyby nie przypadek nie poznałabym jednej mojej koleżanki. Dzięki przypadkowi miałam dwie miłości w moim życiu(przedszkolne). Dzięki przypadkowi nauczyłam się jeździć na rolkach(ciocia mi pewnego razu kupiła a matka niekoniecznie chciała bym miała rolki, ale jak ta kupiła to jej nic nie powiedziała ani nie zasygnalizowała tylko ja się ucieszyłam i się nauczyłam w wieku 12 lat), i na łyżwach. Dzięki przypadkowi zwiedziłam wiele miejsc i tyle ciekawych rzeczy poznałam...
Ja sądzę że życie się przede wszystkim składa z przypadków.
Pozdrawiam.
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"