1/8:
1/4:
1/2:
FINAŁ:
p.s.Pisząc Gotenks chodziło mi o Gotena i Trunksa w ciuchach tego jakiegoś zamaskowanego wojownika



Pisząc Gotenks chodziło mi o Gotena i Trunksa w ciuchach tego jakiegoś zamaskowanego wojownika

Zastanawia mnie nie tylko wynik finału ale tez reakcja publiczności na porażke, juz w pierwszej rundzie , zbawcy ludzkości...

W finale zdecydowanie stawiam na Goku.

Pewnie udawałby ,że przegrał specjalnie, po dźentelmeńsku oddał zwycięstwo kobiecie... W każdym razie na pewno zrobilby z siebie idiotę Jak zwykle nasz "wybawca" świata górą! Mr.Satan rules!


) a piąte miejsce przypadłoby Kuririnowi.

Moim zdaniem by wygrał Son Goku, no ponieważ Gohan nie trenował ok. 7 lat 



Nie ma tu żadnego fana Gohana żeby zaakceptować mój typ na finał
Po pierwsze Gohan nie przykładał się do treningów, jego forma była kiepska. Po drugie, na ojca nie potrafiłby się ponieść emocjom, najwyżej by próbował "dorównać" tatusiowi. Po trzecie Goku w zaświatach trenował w pocie czoła i był w bardzo dobrej formie.


