Forum Dragon Ball Nao

» All you need is love. Miłość

Strony: 1, 2, 3, 4, 5, 6  
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.609
Plusy: 2
Posty: 1.408
Znacie tę piosenkę???
To stary kawałek Beatelsów
Ale do rzeczy:)
Na forum jest sporo tematów o tematyce filozoficznej.... Np Bóg, życie mpo śmierci, co było przed czy nawet zycie bez kompa
Ale nie znalazłem tematu, który chyba powienien się tu znaleźć.... minowicie miłośc.
Zatem, aby nie przeðłużac, czym jest według was miłość?
I nie pytam o definicje, tylko o jak najbardziej suboiektywne odczucia i przemyslenia, bo one sa gwarantem wiarygodności
Jaką rolę odgrywa w waszym życiu?
Jak się do niej odnosicie??
azi Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
azi
Wiek: 35
Dni na forum: 6.619
Posty: 325
Skąd: Mokotow
Milosc ? U mnie tego nie ma , tak jak mi wpajali jesli juz chodzisz z dziewczyna mozesz z nia pujsc do luzka 1 2 raz jak jest dobra ale potem powiedz nara bo sie zakochasz , a jak juz to zniszczy mi plany na przyszlosc....
A tak wnawiasie to jak juz sie zakocham to jakas ku*** czuje zawisc , wiec se daruje ,mimlosc pochlone sie treningom

pulkarecordzz.phorum.pl
Scyller Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Scyller
Wiek: 34
Dni na forum: 7.058
Posty: 482
Skąd: Kraków
czesciowo zgadzam sie z Azim.
Milosc to dla mnie tylko sysnonim zauroczenia, chwilowa euforia zwiazana z dana dziewczyna. Milosci jak takiej nigdy nie bylo i nie bedzie. Za dlugo bawilem sie dziewczynami zeby teraz ktoras pokochac. I tutaj azi ma racje, mozna z jakas spac kilka razy ale musi sie byc trezwy na umysle zeby nie wprawic sie w ten stan jaki wymienilem wyzej (euforia itp).
"milosc to bzdura - istnieje w filmach i tanich lekturach" - to najlepiej wyraza co dla mnie znaczy milosc.

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer
nymeria Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
nymeria
Dni na forum: 6.585
Posty: 24
Skąd: Druga strona lustra...
po co kochać?! - przecież to wymaga wysiłku ;]
Linka Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Linka
Wiek: 34
Dni na forum: 6.646
Posty: 171
Skąd: Gt.Dunmow
tak jak mi wpajali jesli juz chodzisz z dziewczyna mozesz z nia pujsc do luzka 1 2 raz jak jest dobra ale potem powiedz nara bo sie zakochasz , a jak juz to zniszczy mi plany na przyszlosc....
Kazdy powinien sluchac co mu serce mowi,a nie tego co mu wpajaja ludzie...

Milosci jak takiej nigdy nie bylo i nie bedzie. Za dlugo bawilem sie dziewczynami zeby teraz ktoras pokochac.
Milosc isnieje czy tego chcemy czy nie. Nie mozna tak po prostu wszystkiego nienawidzic...Milosc nie jest do zabawy i pwinno sie ja traktowac powaznie. Ja ciqagle czekam az spotkam swoja druga polowke, ale kiedy to nastapi to bede wiedziec, kazdy z nas bedzie.Czlowiek jej potrzebuje jak powietrza.
Chocby milosc do naszych przyjaciol, no chyba ze kto nikogo nie ma to co innego.

po co kochać?! - przecież to wymaga wysiłku ;]
To prawda ze milosc wymaga wysilku,ale co nie wymaga od nas poswiecenia? Nic nie jest za darmo, dlatego prawdziwa milosc jet wzajemna.
Kazdu potrzebuje milosci,a nawet jej pragnie.

Since the day I was born till the day I die the only side I'm on is my own.
Tomorrow will come, without prayers.
The end will come, without hurrying.
I live only to be worthy of the corpse
I shalll leave behind on that day.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Powiem teraz definicje mojego kumple , więc wrażliwych proszę o nie czytanie tego:
Jak uważasz że się zakochałeś - zwal konia
dalej tak użażasz - drugi raz zwal konia
dalej - trzeci
dalej - jest źle , ale nie przejmuj się zwal piąty
znowu - to cudowna dziewczyna , ale zwal szósty
dalej - kobieta niemalże cudowna zwal siudmy raz
dalej - jak dalej myślisz że jesteś zakochany , to albo nie waliłeś , albo masz problemy z głową

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Linka Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Linka
Wiek: 34
Dni na forum: 6.646
Posty: 171
Skąd: Gt.Dunmow
Mam nadzieje, ze kiedy sie zakochacie tak naprawde to bedziecie inaczej mowic

Since the day I was born till the day I die the only side I'm on is my own.
Tomorrow will come, without prayers.
The end will come, without hurrying.
I live only to be worthy of the corpse
I shalll leave behind on that day.
azi Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
azi
Wiek: 35
Dni na forum: 6.619
Posty: 325
Skąd: Mokotow
kiedy sie zakochacie tak naprawde to bedziecie inaczej mowic
ja nie mam zamiaru sie zakochac ;p.Ale Jak juz to sie bym Zakochal To Zawsze Ktos Bedzie Czul zawisc do mnie !! chociaż [ ort! ] znalem ten stan i sie szybko odkochalem ! wiekosc dziewczy nietoleruje mego zachowania .. Mowia Ze Jestem Chamem Ze jestem zbyt brutalny .w jednej w ktorej sie zakochalem to bylo nam dobrze doczasu gdy ona dowiedziala sie ze jestem hooliganem muwila Zebym wybral Ona Albo Moi koledzy i bycie jakim Jestem .. Domyslacie sie co wybralem po prostu [ ort! ] Jestem Hooliganem i juz sie niezmienie .. Wiec Nie mam Po raz Kolejny Zakochac Sie w Jakies Dziewczynie .no oczywiscie chyba Ze z nia Chodizc Bez Zobowiazan.. Ema

pulkarecordzz.phorum.pl
Linka Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Linka
Wiek: 34
Dni na forum: 6.646
Posty: 171
Skąd: Gt.Dunmow
no wiec nie trafiles jeszcze na swoja druga polowke, ja tam na przyklad lubie brutalych chlopakow. to zalezy od dziewczyny, a jesli twoja byla Ci tak powiedzial to moze znaczyc tylko, ze Cie nie kochala, bo prawdziwa milosc nie ustaje. Ale chlopacy tez powinni wiedziec, ze dziewczyny potrzebuja troche poswiecenia im czasu i nalezy go podzielic pomiedzy kolegow a dzieczyne. Wiem, ze to nie proste, bo jeszcze niedawno moja przyjaciolka zerwala ze swoim chlopakiem z tego samego powodu co twoja. Ale prawda jest taka, ze on prawie nie pswiecaj jej czasu i oczekiwal, ze to ona bedzie z a nim latac. Nie wiem jak w twojej sytuacji, ale mysle, ze jesli twoja dziewczyna naprawde by Cie kochala to porozmawiala by z Toba a nie od razu zrywala i kazala Ci wybierac pomiedzy zyciem z nia a z kumplami, bo powiem ze kumple sa nejwazniejsci w takiej sytuacji, bo dobrych przyjaciol szukac ciezko...

Since the day I was born till the day I die the only side I'm on is my own.
Tomorrow will come, without prayers.
The end will come, without hurrying.
I live only to be worthy of the corpse
I shalll leave behind on that day.
Scyller Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Scyller
Wiek: 34
Dni na forum: 7.058
Posty: 482
Skąd: Kraków
Linka napisał(a):
Nie mozna tak po prostu wszystkiego nienawidzic...Milosc nie jest do zabawy i pwinno sie ja traktowac powaznie.
jesli to bylo do mojej wypowiedzi to nic takiego nie powiedzialem. Nie napisalem, ze bawilem sie miloscia tylko dziewczynami i milosc nie miala do tego nic do gadania. Nie pisalem ze nienawidze wszystkiego, nie wiem skad ten wniosek.
Mowisz ze jak znajde te jedyna to ja pokocham, ale jest opcja taka jak ktos odgornie ta mysl wyrzuca, nie wprowadza do systemu tej opcji i nie dopusci do tego roznymi sposobami to jest to uniknione. Wiem ze wysuniecie argumenty ze milosc nie wybiera i nie zalezy ode mnie itp ale to nie do konca jest prawda. I przypominam ze mowimy o milosci do osoby obcej, nie o rodzinie czy milosci do przyjaciol. Przynajmniej tak mi sie wydaje.

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer
nymeria Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
nymeria
Dni na forum: 6.585
Posty: 24
Skąd: Druga strona lustra...
Chciałabym zauważyć, że moja wcześniejsza wypowiedź była IRONICZNA... kto tego nie zrozumiał ten... Ech... Mniejsza o to...

Uważam, że miłość istnieje, jest potężną siłą... Ale nie zawsze trwa wiecznie. Bywa, że miłość ukierunkowana na pojedyńczą istotę umiera (ktoś powie, że to nie jest miłość w takim razie, lecz nie mogę się z tym zgodzić - poznałam zycie od strony od której nie powinnam i nikomu nie radzę zapuszczać się w te mroczne rejony... uwierzcie mi na słowo).
Czasem człowiek jest po prostu [ ort! ] zbyt słaby aby "utrzymać przy życiu" to uczucie (smutne to ale prawdziwe). Słabość wynika z ludzkiej natury, jednak sama miłość jako ogólne pojęcie trwa mimo to, można powiedzieć, że nie umrze dopóki istnieje rodzaj ludzki

"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, ale współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje(...)".
Cóż...jestem niepoprawną romantyczką i wierze, że miłość może trwać wiecznie (i wychodzić nawet poza ramy życia i śmierci). I takiej miłości chciałabym zaznać...

Dodam coś jeszcze. Jeśli utożsamiacie seks z miłością to tak naprawde nic nie wiecie o życiu, ponieważ te dwa akty nie są wcale tożsame (tzn. mogą istnieć wspólnie ale nie muszą). Może ktoś nas pociągać, podniecać, możemy go pragnąć jednocześnie nie kochając, jak również możemy kogoś kochać nie pragnąc fizycznego zbliżenia, aktu seksualnego). Miłość to dojrzałość i gotowość na poświęcenie się dla drugiego człowieka (partnera, dziecka, przyjaciela etc.). Każdy sam musi sobie odpowiedzieć, "czy warto"?
azi Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
azi
Wiek: 35
Dni na forum: 6.619
Posty: 325
Skąd: Mokotow
Ha ja slyszalem ze jak ktos naprawde sie zakocha to tylko to trwa 2 lata a potem czar pryska i na boczki panienki a zarowno my chodzimy i znow szukamy milosci..A wiec milosc to jest to czego nie ma! to jest to ze czekasz pod drzwiami i czekasz az przyjdzie twoja ukochana/y to jest to gdy nie przelkniesz nic wobec swojej milosci i patrzysz jak ona je a sam nie mozesz nic przelknac, to jest to ze niezasniesz jak nie pocalujesz ja na dobranoc, to jest to ze mazysz aby ona stala pod drzewem i zeby nagle sie zlamalo i zebys ty mogl ja oslonic wlasnym cialem . to jest to ze po 40-latach wciarz mowisz do niej moje kochanie..
Wiec Mnie milosc nieczeka

pulkarecordzz.phorum.pl
nymeria Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
nymeria
Dni na forum: 6.585
Posty: 24
Skąd: Druga strona lustra...
I przypominam ze mowimy o milosci do osoby obcej, nie o rodzinie czy milosci do przyjaciol. Przynajmniej tak mi sie wydaje
To nie ma sensu bo nie kocha się obcych ludzi Kocha się bliskich...

I dlaczego mamy mówić tylko o miłości pożądliwej? (Bo zapewne taką macie na myśli). Przecież istnieją np. białe małżeństwa...
Czy w nich brakuje MIŁOŚCI???

Taka konkluzja: zauważyłam, że wiek piszących na forum to średnio 16 lat.

Wnioskuje więc, że takie osoby mają nikłe doświadczenie na temat dojrzałych związków damsko-męskich bądź innych różnych kombinacji. Bez obrazy To nikłe doświadczenie wynika z...
A) niedojrzałości emocjonalnej,
B) dopiero co odkrywania swojej seksualności (i "zachłystania się" tym stanem).
Pójdzmy dalej tokiem rozumowania szesnastolatka... On nie pragnie miłości...Pytanie - DLACZEGO?!
I tu moje przypuszczenia
A) Ponieważ przechodzi okres buntu, który wyraża właśnie w ten sposób,
B) Nie miał odpowiednich wzorców w rodzinie, (osoba niekochana, albo kochana nieumiejętnie ma problemy z określaniem własnych uczuć).
To są tylko moje przypuszczenia, ale myśle, że słuszne. Ukształtowana emocjonalnie istota pragnie miłości, to jest w końcu wyznacznikiem człowieczeństwa.

Jeśli coś nie ten teges, to wiecie ten teges...

Polemika mile widziana

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez nymeria: 23.03.2006, 20:19
nymeria Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
nymeria
Dni na forum: 6.585
Posty: 24
Skąd: Druga strona lustra...
azi - to o czym piszesz to jest zakochanie i trwa ok. 4 lata (tyle ile odchowanie dziecka do pewnego etapu). To jest biologia i stan mózgu. Nie ma nic wspólnego ze ŚWIADOMYM WYBOREM. Bo miłość to jest coś bardzo świadomego, przemyślanego i dojrzałego. Jeśli po 40 latach mówi się do drugiej osoby kochanie to na pewno [ ort! ] znaczy coś innego niż to kochanie na początku...

PS. Fajny masz avatar ^-^ Vegii jest boski...(co za offtop!! )
azi Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
azi
Wiek: 35
Dni na forum: 6.619
Posty: 325
Skąd: Mokotow
A ja pisze o tej milosci . szczerze to praktycznie opislaas mnie w tym swoim dlugim poscie ;d moze i fakt brak mi uczuc i wzorca.) tak po prostu [ ort! ] mnie wychowano i nic ja na to nieporadze:D
Ps.Avart Jest Fajny Bo Ja Jestem Fajny ^^

pulkarecordzz.phorum.pl
Dai Kaiosama Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Takeda ]
Dai Kaiosama
Wiek: 38
Dni na forum: 6.609
Plusy: 2
Posty: 1.408
No, to sie rozpisaliście
Jak zaznaczyłem na początku chodzi mi tu o wasze jak najbardziej subiektywne odczucia. Nawet jesli ktoś uważa je za wyraz emocjonalniej niedojrzałości(na przykład ja ).
Ale wlasnie o to mi chodzi- czym jest miłośc dla współczesnych nastolatków, 20-sto latków...
Czy miłoś rzeczywiście musi zamykać się w kategoriach pożądania, seksu??
A może jest w niej jakiś głębszy sens?
Może miłośc stanowi sens sama w sobie?
Może jest jakims celem, nieuchwytnym marzeniem za którym dążymy???
A może to tylko i wyłączne "mega ściema" wymoślona tylko po to, aby czyms tłumaczyć nasze zwierzęce instynkty do zachowania gatunku??
Mozliwości jest wiele...
czekam na dalsze propozycje
pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.
Scyller Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Scyller
Wiek: 34
Dni na forum: 7.058
Posty: 482
Skąd: Kraków
Czy miłoś rzeczywiście musi zamykać się w kategoriach pożądania, seksu??
jesli pytasz to w takim razie to co napisales to nie jest milosc tylko zauroczenie.

wiem ocb tylko ze u mnie naodwrot ja po niej zaczelem jechac ! wiec jak juz z nia chcodzilem ona sie ostro we mnie zabujala a ja nie , tylko ze z nia 1 miech chdzilem i pzed wczoraj zerwalismy, ona cos plakala ze do mnie chce wrocic itp
"nie zrozumiesz co masz dopoki tego nie stracisz"
ja tez chodzilem z babka 2 miechy, zerwalismy zaraz po feriach. Tylko ze to nie byla milosc, tylko laska chciala ze mna chodzic bo jej sie spodobalem. Mowilem jej przez tym wszystkim ze nigdy jej nie powiem "kocham cie" bo po prostu [ ort! ] nigdy to by nie nastapilo. Nie dlatego ze mnie w rodzinie nie kochaja bo milosci mam duzo, ale za dlugo wykorzystywalem dziewczyny zeby teraz sie w jakiejs zakochac.
Mam 16 lat i zaloze sie ze za rok bede mial taki sam stosunek do milosci jak teraz.

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.595
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
"All you need ist love, love, love ist all you need" ahh... dosc wzruszajaca i oczywiscie romantyczna. Swietna na wieczor sam na sam z dziewczyna

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez Avensus: 17.07.2006, 22:38
Angrenereg Kali The Nefty Kobieta
Super Nameczanin
Super Nameczanin
Angrenereg Kali The Nefty
Wiek: 37
Dni na forum: 6.728
Posty: 137
Skąd: Oświęcim
heh wiesz azi tak sobie myśle że jednak masz racje... miłośc nie prowadzi do niczego poza destrukcją...

Dai Kaiosama na tym forum są prawie sami: psychopaci, sadysci, zatwardziali dranie ( i to obojga płci ), i bog jeden wie co jeszcze a ty się pytasz o miłośc...

To ja ci powiem... Tak miłośc jest tanim wytłumaczeniem na nasze zwierzęce popędy ( co prawda nie wszystkie jednostki sa tak upośledzone ale to ich problem ) Nie ma w tym nic głębszeg, przynajmniej w naszych czasach, 90% osobnikow naszej generacji patrząc na jednostkę płci przeciwnej widzi tylko dupę i cycki... ( ja nie mwię tylko o mężczyznach żeby nie było że sexsistka jestem, za facetami jak się oglądam a mi się zdarza [ ort! ] to raczej na tyłeczek patrzę ) taka jest prawda nie czarujmy się słodkościam, spojż na wypowiedzi członkow forum, tego i innych.... a wszystko będzie jasne...

Ja wiem są tacy co nie pasują do tej regoły ale to dinozaury na wyginięciu i ich dni są policzone...

Angrenereg Kali The Neftys
Malik-al-Mulk Cwel Mężczyzna
Opiekun Nao Wiki
Opiekun Nao Wiki
[ Klan Kutang ]
Malik-al-Mulk Cwel
Wiek: 69
Dni na forum: 6.625
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.283
Skąd: Rzeszów
sadysci
i kto to mówi... (do której grupki ja należę??)

ja sie raczej wypowiadac na ten temat nie bede, bo nie potrafie powiedziec czym jest dla mnie miłosc.. czyms wiecej niz przyjazn:D tyle potrafie powiedziec:D

Obraz
PALATIAL REGALIA
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony: 1, 2, 3, 4, 5, 6  

Forum DB Nao » » » All you need is love. Miłość
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook