Nie biorę tu pod uwagę momentu kiedy Vegetto został zamieniony w cukierek... ( O tym zajściu w mandze nic nie było i mam szczere wątpliwości czy był to pomysł Toriyamy... ) Ale gdyby brać pod uwagę ową sytuację... to dlaczego fuzja nie rospadła się wtedy?
Droga Kali(wybacz ten skrót, ale on ułatwia życie:) ).
Musze pzryznac, ze twój post, a własciwie cytowany przeze mnie jego fragment, w lekkie zakłpotanie wprowadził mnie.
Przemiana Vegetto w cukierek wystepuje także w mandze. Nie jest to fakt istniejący jedynie w anime.
Zachęcam do dokładnego pzreczytania ostatniego tomu DB.
Jakby jednak nie patrzeć postawione pzrez Ciebie pytanie jest bardzo ciekawe.
Ale chyba dośc łatwo można je rozwiązać.
zamiana kogoś w słodycze była jedna z demonicznych technik Buu.
Wszak w jego żołądku zgineło w ten sposób tysiące osób.
Zamienie w kawowy cukierek Vegetto dokladnie ukazuje sposób działania techniki. Pzremieniona osoba nie dośc, z enie traci swojej siły, to na dodatek nie traci osobowości.
Zmianie ulega jedynie jej postać.
I choć moze zabrzmieć to śmiesznie w danym momencie pojedynku to kawowy cukierek stał się efektem fuzji Goku i Vegety.
Nie wiem, czy uzyłem odpowiednich słów, by wyjaśnieć tę dośc interesującą
Ale mam nadzieje, ze sprawa jest juz jasna:)
Co sie natomiast tyczy wnętrza demona.
Trudno jest jednoznacznie stwierdzić co dokładnie przyczyniło się do rozpadu fuzji i czym tak konkretnie jest wielokrotnie już wspominana "specyfika wnętrza Buu".
Według mnie lepiej pozostac przy tej dośc ogólnej odpowiedzi bo konkretniejsza chyba nie istnieje.
pozdrawiam
Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.