» Okazja...

Czy jeśli byście mieli okazje dostać sie do świata Son Goku i trenować pod jego okiem sztuki walki, zgodzilibyście sie?


Bo ja na 100% na pewno [ ort! ] tak .

---

† † † [*] [*] [*] Módlmy się za Ojca Świętego [*] [*] [*] † † †

Ja bym wolał zacząć od Kuririna lub nawet Kame Sennina, Son Goku bym sobie zostawił na sam koniec, by mnie nauczył tych wyższych zdolności, po prostu bym nie nadążał raczej za jego metodami już na samym początku

Oczywiście.Chyba nikt by nie przepuścił takiej okazji.

---

DRAGON BALL!!!!!

ooooooo niestety to tylko marzenie bo songoku nie istnieje ale chciałbym

---

życie jak papier toaletowy,szare długie i do dupy [img]http://www.lillians.de/thumbs/tn_1_gogeta011-ssj4.jpg

Z pewnością. Fajnie byłoby nauczyć się Kamehameha .

No czemu nie, ale Goku raczej by nie chciał ze mną ćwiczyć. Czemu ?? Odpowiedź jest prosta, od razu [ ort! ] by poznał klase takiego przeciwnika jak ja i zrezygnował by nie chcą się nabawić kontuzji. Niestety, Meteo w moim wykonaniu to nawet dla Saiyanin'a za dużo !!

---

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ja bym tam wolała raczej trenować pod okiem innego wojownika bynajmniej nie z DB Preferuję długie miecze nad kulami ki <lol>

Ale perspektywa zachęcająca, poznać osławionego Goku, może nauczyłby mnie latać przy okazji

Ja tam juz umiem latac... Latam do szkoly i z powrotem [ ort! ] XD. A jesli chodzi o trenowanie to kickboxing tylko i wylacznie. Reszta mnie jakos nie interesuje. A pod jakim okiem to juz wsio jedno.

jezeli mialbym do wybory nauczyc sie jednej rzeczy od samego goku bylaby to teleportacja. Mnie by sie najbardziej przydala. Teleportowac sie na dalekie oleglosci. W tym swiecie nie przydala by mi sie kamehama czy genki dama, bo nie chce [ ort! ] nikogo wysadzac. Teleport jest najbardziej przydatny i tego chcialbym sie nauczyc

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

mhm ja wolał bym z Vegetą, mysle ze trening ten był by o wiele lepszy i skuteczniejszy, bo cieższy

---

END

Tak, ale z Vejitą nie nauczył bym się teleportacji. Masz rację scyller, teleportacja by się najbardziej przydała w naszym świecie.
Hmm.., ale ostry trening z księciem też by się przydał .

Jasne że tak!
Jeżeli byłaby taka możliwośc to bym nawet nie czekał ( ale wolałbym treningi z Gohanem )

---

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

No jasssne, ze tak! Podczujnym okiem mistrza Son Goku. Jeszcze jakby dorzucili Vegetę to jak najbardziej najbardziej

---

Tak naprawdę do szczęścia niewiele nam trzeba. Jednak nie wszyscy to wiedzą.

Pewnie zebym chcial najbardziej chcialbym sie nauczyc latac i teleportacji
ale moze tez jakis sztuczki np kamehameha zeby sie popisywac

Równierz chcialbym sie nauczyc od bebiego wchodzic w cudze ciala o jacie

Ja chciałabym nauczyć się latać. Gdybym to umiała, to byłaby pełnia szczęścia

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Okazja...? Sądzę, że dobrze mi w mym świecie - brudnym, szarym i przygębiającym. DB jest ucieczką do lepszej rzeczywistości, lecz to tylko chwilowa odskocznia... Gdybym znalazł się jednak tam, z chęcią zasmakowałbym tej niezwykłej automatyzacji alternatywnej Ziemi.

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

no jasne!Chociaż bym troche oberwał...zacząłbym od prostych postaci to znaczy ludzi np.Krillin Chociaż silny też troche jest....

Ja bym chciała bo umiała bym puszczać kamechamechę i latać też bym umiała!!!

najpierw bym zaczal od treningu u genialnego żólwia i tak z coraz wyzszym poziomem dopiero po jakims czasie do Goku ale tak czy inaczej bym poszedl

A ja bym nie chcial ternowac np. z vegeta lub Piccolo bo oni sie szybko denerwuja i by nie chcieli mnie trenowac gdyby zobaczyli jaki jestem slaby wole Goku