







jak to sie mowi, ciekawe wakacje.





i prawdopodobne umrę kiedyś w biurze z dłonmi na klawiaturze






w ameryce naukowcy odkryli ze to podobno choroba ciagla chec grania w kompyter czy play station xD
.... i niedługo odkryją, że to jest genetyczne i można to leczyć chemioterapią
Jak ja nie lubię takiego.... ekhm. Przez całe życie myślałem, że jestem uzależniony od gier komputerowych. Od FPS'ów w szczególności. Myślałem, że jak będę miał internet, to tylko UT, albo inny CS. Ale okazało się, że świetnie sobie radzę bez grania w COKOLWIEK! Nawe- tak przeze mnie lubianego- Sapera nie włączam, jak wypalam sobie płytkę (a włączałem ZAWSZE)! Pewnej nocy ok 4.20 zacząłem się zastanawiać co jest tego przyczyną. Doszedłem do wniosku, że nie jestem uzależniony od grania w gry ale od ich fabuły! Wiem- Saper nie posiada żadnej, ale ja o czym innym
Otuż, gdybym dostał nagle WSZYSTKIE mangi, jakie tylko bym chciał i wszystkie książki do dyspozycji 24/h już nigdy byście o mnie nie usłyszeli! Moje uzależnienie od komputera, a obecnie od Internetu sprowadza się jedynie do czytania Mangi online i ściągania Anime. Już nie raz myślałem sobie, że jakbym miał taką możliwość, to siedziałbym tylko przed telewizorem i oglądał TV Tokio!