» Ulubiona walka z wrogiem ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Dla mnie najlepsza byla walka bebim a to dlatego:
1:wchodzil ciala kazdego kto mial rane ale takze musial byc super saiyanem zeby bebi mógl zostac w nim [ ort! ] ile juz chce
2:Mial juz jakby mala armie super saiyanów i sam bebi vegeta walczyl z goku i by wygral gdyby nie ta woda swiecona

Najbardziej spodobała mi się walka Z Teamu z Nappą. Tyle było w niej poświęcenia, dramaturgii i zaangażowania. Miałe też (według mnie) niepowtarzalny klimat. Nierówna walka w pięknej, górzystej okolicy... To mnie kręci

Mi najbardziej zainponowała walka Son Goku z Majin Vegetą, czysta uczta dla fana DB. Zero oszczędzania i litości. Czysta walka na pięści(czasem używanie energii KI).

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

majin vegeta vs goku dobra walka ? pss. w mandze zajmuje z jakies 20 stron o ile pamietam, tak wiec full krutka i nic w niej ciekawego niestety nie ma;]

no tylko ze w niej sie wydzelilo tyle energii co w cell sadze i android sadze razem wzietej. A poza tym walka byla bardzo widowiskowa, mnie sie osobiscie podobala za styl walki i w ogole

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

No mnie tez sie jeszcze ona bardzo podobala takat pożadna bitwa miedzy dwoma herosami jakby w db

mi sie podobala walka z freeza

najlepsze były walki z Cellem i z Cyborgami, spoko saga, niezłe pojedynki np. Cell z Piccolem lub Trunks z Cellem, wiele sie działo no i ta ostateczna walka Cell vs Gohan ssj2, cudo.

Mi najbardziej podobały się walki Goku z Perfect Cellem i walka Goku z Majin Vegetą. Prawdziwe perełki!!!

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Cell game rządzi

A tak w ogóle to dlaczego Cell Game a nie Cell's Game?

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

no bo cell jest 1

AAAAA zna się na rzeczy videl otaku GOKU I MAJIN VEGETA to było najjjlepsze!!!

Mi sie podobala walka Vegety z Kid Buu, na samym koncu Buu Sagi. Ta walka pokazala taka prawdziwa dume Vegety. By bezradny, ale ciagle sie utrzymywal. Widac bylo ze on jest prawdziwym wojownikiem. Fajna byla jeszcze walka Vegety z #18. Ta akcja jak ten cyborg zlamal dla Vegety reke, a potem on uklekl i ten bezrdany krzyk. No i Trunks wkroczyl do akcji, wiele niestety niewskural no i dalej reszta! Niema co! Vegeta najwiecej przecierpial! Pozdro!

edit:
AHA! No i jeszcze spoko byla walka Goku z Brolly'm w 8 filmie kinowym

---

"Bestia najgorsza ma w sobie choc troche litosci... Jestem czlowiekiem nie mam [ ort! ] litosci"

AAAAA zna się na rzeczy videl otaku GOKU I MAJIN VEGETA to było najjjlepsze!!! Laughing

nienawidze takich postów, szczególnie [ ort! ] tego szczyla... To ma 12 lat,a udale że jest starsze...grrr...ale to tak offtopic.


I dlaczego uważasz że akurat Vegeta najwiecej wycierpiał? Kuririnowi to robili dziury w ciele, wysadzali go, Shin Hanowi odrąbywali ręke, Freezerowi łamali kręgosłup. A Cell czy Piccolo to sciągle tracili kończyny. To dobiero BÓL.


To brzmi jak ta kretyńska nazwa Gyniu czyli "Gniew" (teraz słychać grzmot i błysk, nietoprze wylatują z jaskini )

---

Akira Toriyama 1955 - 2024

walka z brollym [film 8], majin vegeta vs goku, goku vs buu, oraz goku, a potem gohan vs cell

---

bo cały ten porządek do tego się sprowadza, że władza daje kasę, a kasa to władza.

I see a vision through my colorful dreams,
pictures of places that I have never been.
Something is out there waiting for you and me.
Not far away is a beautiful sight,
magic balls shining with power so bright.
Go ahead and take the chance, follow your dream.

Wszystkie walki byly Extra na swoj sposub . Ale najlepsze byly walki z Brollym gura miesini która [ ort! ] parla przed siebie jak czolg .

---

DRAGON BALL NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH !!!

Najlepsza to z Cellem i z Vegetą, czyli inteligentnymi przeciwnikami. Zaskakiwali oni często swoich przeciwników.

Pozdrawiam

Każda z wymienionych w ankiecie walk była świetna na swój sposób, ponieważ nie były to pojedyńcze walki lecz każda znich rowijała sporą Sagę. Jeśli wybierać, to z pewnością walk(i) z Cellem. Why? Becose this battles is super! Dominuje tutaj tajemniczy wątek Tronka z Future of course oraz wessanie przez Cella cyborgów. Ponadto oglądamy tutaj po raz pierwszy w serii poziomy USSJ i SSJ2, co jest z pewnością sporym skokiem jeśli chodzi o dawkę emocji porównując do Freeza Saga.

Mnie osobiście najbardziej do gustu przypadła walka z Vegetą. To ona zmotywowała ponownie Goku do dalszych treningów.

Walka z Friezerem nie była już taka fajna... Friezer niedoceniał przeciwnika, i przez to przegrał. Podobnie było z Cellem, który koniecznie chiał się zabawić. Skonczyło się to oczywiście da niego tragicznie.
Buu był zbyt dziecinny, i tez przez to nie walczył tak, jak mógł walczyć na prawdę. Co prawda wyjątkiem był majin buu, ale to tylko jedna walka..

---

"Z deszczem przychodzimy. Z rosą odchodzimy... Lecz marzenia nasze na tym świecie pozostają..."
Epitafium: DBZ odc. 467.