Zgadzam się iż bluźnierstwa bardzo łatwo obejść. Mi osobiście nie przeszkadzałoby takie słowa na forum. Ale są osoby którym to nie odpowiada (spora większość) więc należałoby przemyśleć tą "powszechną możliwość bluzgania" doglębniej.
na pewno [ ort! ] po wprowadzeniu takiej możliwości, język wypowiedzi większości osób, nie zmieniłaby się diametralnie. Chodzi mi tu o stałych bywalców. Język ich pozostałby taki jaki jest i nie używaliby "ostrzejszych" słów.
Słownictwo świadczy o kulturze danej osoby, ale każdemu się to zdarza. Najczęściej przy sporach, mocnych rozważaniach, czy po prostu kłutniach. Nie zawsze potrafimy wytrzymać i wstrzymać się od bluźnierstw.
Bać się można w tym tylko jednego. Po wprowadzeniu "powszechnej możliwości bluzgania" ludzie niewyżyci, agresywni, chcący popisać sie, czy po prostu niedorośli- będą używać bluźnierstw nagminnie. Jako spójnik zdań prostych będą używać "K****". Do tego dojść nie może, dlategoż ten zakaz istnieje i istnieć będzie.
[Starałem się wypaść jako ktoś kulturalny, więc czytając to spróbujcie powstrzymać się od śmiechu


