Forum Dragon Ball Nao

» Najnowszy chapter - komentarze ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Strony:   1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 24, 25, 26  
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.247
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Tak se pomyślałem po głębszym zastanowieniu, że skoro Sasuke nie ma w miejscu, które chce zniszczyć chodzi mi rzecz jasna o Konohe to chyba planuje coś ciekawszego. Kto wie czy nagle nie zmieni zdania i zobaczywszy to co z wioski zostało nie stanie u boku swego przyjaciela Naruto na przeciwko Akatsuki, czekamy przecież wciąż na wioskę z której pochodzi Hachibi nie?

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
paint Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.835
Posty: 1.031
Jeśli Naruciak skończy się po walce z Painem, to ja wygrywam w środę szóstkę w totka.

Za dużo wątków nie rozwiązanych, no i nie wiadomo, jak sobie Naruto poradził z osiągnięciem Sennin Mode. Dobry pomysł moim zdaniem, Kishimoto pokazał, że znowu zaczął myśleć. To, co nam pokazywał do tej pory spowodowało, że dałem sobie spokój z kupowaniem mangi.

Co ciekawe ten cały ślimak od Tsunade obkleił również ciało Kakashiego... czyżby szykowało się spektakularne zmartwychwstanie?
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 33
Dni na forum: 6.174
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Chapter 430 - powiem wprost, takiego gówna to ja w Naruto już dawno nie widziałem. Od długiego czasu wolę Bleach niż Naruto, choć przez ostatnie pół roku miałem wahania i znów skierowałem się ku Naruciakowi, tak teraz jestem ku Bleachowi całym sercem.
Co to niby ma być?? Naruto po jednym dniu treningu stał się kimś kto nie dość, że przewyższył Jiraiyę to jeszcze został wykierowany na Mini-Hokage i zbawiciela wioski Naruto przed wyjściem na Myobokuzan był praktycznie nikim pod względem siły, i nagle to ktoś, kto może rywalizowac z liderem Akatsuki. Sam zrobił coś czego nawet Kakashi nie mógł - rozwalić jedno z ciał. Dla mnie to jest jeden wielki skandal.
Znowu dziewczyny zostały olane! Życzliwość by nakazywała pokazać co potrafi Tsunade, ale ona została ograniczona do leczenia, ratowania życia i jeszcze zapewne zginie podobnie do Itachi'ego - z braku chary czy tam choroby
Moje ukochane klany - Inuzuka, Hyuuga, Aburame tak boleśnie zostały usunięte z popisu. Wszystko wraca do jądra - Naruto jest tym, kto ocali wszystkich.
Niech Pain złapie Naruto, wyssie demona i niech ta cała manga zmienia nazwę na "Sasuke" - tak negatywnych odczuć, to ja nie miałem do czasu Immortals Arcu.
Nie chcę słyszeć ani słowa, że z Sasuke było podobnie - ponieważ uparcie trenował 3 lata i jeszcze miał tylko zbliżony poziom do Itachi'ego. On tu nei ma nic do rzeczy.
Kiedy teraz tak patrzę sobie na całą tą akcję z liderem i Konohą, to widze tutaj kolejny fail w Naruto - Pain przyszedł, rozwalił Konohę, zabił Kakashi'ego, a z Naruto i Konohamaru zrobiono jakichś tam mistrzów z jednego dnia Jedyne co dobre, to fakt, że wioska może radzić sobie bez Naruto.
Ogółem w całym chapterze nie podobało mi się nic. Jednie mogę pochwalić Kishimoto za ładna kreskę. Co do walki Naruto i Paina to nie czuje żadnej podniety - niech Naruto zdycha pod jego stopą, niech Bóg Bólu pokaże, że ktoś taki nie ma z nim szans

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.157
Plusy: 1
Posty: 538
Son Mati napisał :
Sam zrobił coś czego nawet Kakashi nie mógł - rozwalić jedno z ciał
Nie zapominaj, że dość mocno został podkreślony spadek siły Peina, co w znacznej mierze przyczyniło się, do tak spektakularnego wejścia Naruto.
Co do tak szybkiego wzrostu siły to nie wiadomo. Ostatnie momenty z treningu nie zostały ukazane. Może owszem za szybko się wszystko dzieje, ale nie zapominajmy, że nie raz było podkreślane, iż Naruto przerósł pod względem potencjału i siły największych. Żabki to po prostu wykorzystały.
Choć z drugiej strony hmm..., po głębszym namyśle mogę się przychylić, że zastało to za szybko zrobione. Aczkolwiek ostatecznie i tak chapter 430 uważam za dobry. Jak dla mnie powiew czystej energii emanującej z oblicza Naruto był zacny.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 33
Dni na forum: 6.174
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Thorik napisał(a):
Choć z drugiej strony hmm..., po głębszym namyśle mogę się przychylić, że zastało to za szybko zrobione. Aczkolwiek ostatecznie i tak chapter 430 uważam za dobry. Jak dla mnie powiew czystej energii emanującej z oblicza Naruto był zacny.
Tak, racja. Jak zaznaczyłem, kreska była bardzo ładna ,a Naruto wykreowany na bohatera. Twarz miał jaką powinien do tej sytuacji.
To wszystko stało się o WIELE za szybko. Nawet w Dragon Ballu tego nie było, tam każdy trenował długo i ciężko.
Popatrzta jak to w plocie pięknie brzmi:
Pain atakuje, zabija Kakashi'ego, wioska i wszystkie klany się bronią, młodzi coś tam pokazują, w końcu Pain zdobywa info jakie chce, rozwala wioskę, Tsunade ratuje mieszkańców i gdy już ma zginąć, pojawia się Naruto po ciężkim treningu i ratuje sytuację.
Ale prawda jest taka, że to istny fail, niedoróbka i robota na szybca Podobnie do Sasori'ego - Kishi stworzył genialną postać, której nie miał prawa zabić, ale zrobił to, gdyż za późno się zorientował jak wielki był Sasori. Wszystko dla plotu.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Mateusz Mężczyzna
^Recenzent
Recenzent
[ Klan Tokugawa ]
Mateusz
Wiek: 30
Dni na forum: 6.394
Plusy: 10
Posty: 2.909
Skąd: Mielec
Cóż, dla mnie chapter znakomity. Wkurzyło mnie właśnie, że Naruto stał się tak szybko tak potężny. I to ze swoją własną siłą, a co będzie, kiedy uwolni Lisa?
Zrobiłem listę cytatów, ponieważ napisaliście już wszystko. Ja będę potwierdzał lub zaprzeczał
Mimo iż słaba jakość, to przemiana Naruto na twarzy jest po prostu strzałem w dziesiątkę. Moje gusta są wręcz rozradowane widząc przyciemnione oczy i jakby dziksze, żabie rysy twarzy. Ubranie w stylu Jiraji, oraz tobołek na plecach też dodają zniewalającego uroku.
Prawda, Naruto już nie wygląda jak dziecko. W końcu stał się kimś. KIedy zobaczyłem Naruto w Shippuuden'ie pierwszy raz miałem takie samo uczucie- uczucie szczęści radości.
Kto wie czy nagle nie zmieni zdania i zobaczywszy to co z wioski zostało nie stanie u boku swego przyjaciela Naruto na przeciwko Akatsuki, czekamy przecież wciąż na wioskę z której pochodzi Hachibi nie?
Mam nadzieje, że Sasuke wróci do wioski zastanie tam Naruto przegrywającego z Pein'em i pomoże mu. Dlaczego miałby mu pomóc? Kto wie? Może zobaczy Naruto zdychającego za Konohę i uświadomi sobie, że musi mu pomóc.
Jeśli Naruciak skończy się po walce z Painem, to ja wygrywam w środę szóstkę w totka.
Nie przesadzajmy. Został jeszcze wątek z Sasuke. No, ale myślę, że jeszcze jakieś 100 chapter'ów i będzie koniec. Chyba, że Pein przegra z Naruto i ucieknie To było by trochę głupie, wszytko od początku.
Za dużo wątków nie rozwiązanych, no i nie wiadomo, jak sobie Naruto poradził z osiągnięciem Sennin Mode.
Jak sobie poradzi? W prosty sposób Kage Bunshin innego rozwiązania nie widzę.
Co ciekawe ten cały ślimak od Tsunade obkleił również ciało Kakashiego... czyżby szykowało się spektakularne zmartwychwstanie?
Oby nie, prawda Kakashi znakomita postać, ale bez przesady, w Dragon Ball'u było chociaż Smocze Kule
Moje ukochane klany - Inuzuka, Hyuuga, Aburame tak boleśnie zostały usunięte z popisu.
Jeszce nie wiadomo. Może pomogą Naruto

Obraz
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 33
Dni na forum: 6.174
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
mateusz-goku napisał(a):
Moje ukochane klany - Inuzuka, Hyuuga, Aburame tak boleśnie zostały usunięte z popisu.
Jeszce nie wiadomo. Może pomogą Naruto
Nie pomogą Kishimoto ma już taki styl, że dla nich nie ma już miejsca, a Naruto zniszczy go w pojedynkę - z dumą i honorem, za wioskę, a wszyscy tubylcy z Konohy będą go podziwiać i napalać się na niego.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.247
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Son Mati napisał(a):
Nie pomogą Kishimoto ma już taki styl, że dla nich nie ma już miejsca, a Naruto zniszczy go w pojedynkę - z dumą i honorem, za wioskę, a wszyscy tubylcy z Konohy będą go podziwiać i napalać się na niego.
Jakby nie było tak z Goku w Dragon Ballu Nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu i byłbym zadowolony, gdyby tak się stało bo to on jest GŁÓWNYM bohaterem tej mangi a nie jak do tej pory było Sasuke...

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.157
Plusy: 1
Posty: 538
Son Mati napisał:
Moje ukochane klany - Inuzuka, Hyuuga, Aburame tak boleśnie zostały usunięte z popisu.
Niestety w tym jest racja. Trochę dziwnie to wygląda, że wszystkie drugoplanowe postacie stały się nagle nikim. Wracając do pierwszej serii Naruto, pamiętamy ich wszystkich doskonale. Cele jakie sobie wyznaczyli, misje i pomoc jaką nawzajem sobie nieśli. To na nich opierał się początek, rywalizacja i chęć stawanie się jeszcze lepszymi. Shippuden za bardzo chyba skupił się na tytułowym bohaterze, a zapomniał o tych, o których my pamiętamy.
Sam czytając ostatnie chaptery, byłem trochę zmartwiony brakiem mojego ulubieńca Shino, którego walka z Konan tak ciekawie się zapowiadała. Nie wspominając już o Nejim czy Lee, którzy też zostali odepchnięci i zapomniani. Nie ukazanie ich walk, umiejętności i popisów, wywołał pewien niesmak, niedosyt. Szkoda, bo zmarnował się duży potencjał leżący w tych bohaterach. Zbyt upodobnieni są do Tiena czy Yamchy ,którzy w Cell sadze tak naprawdę już nie istnieli. A szkoda, bo tym postaciom ,moim zdaniem powinien być pisany inny los, tym bardziej że ich umiejętności naprawdę zadziwiają.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.247
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Thorik napisał(a):
Shippuden za bardzo chyba skupił się na tytułowym bohaterze, a zapomniał o tych, o których my pamiętamy.
O tak na głównym bohaterze, który u Kishimoto nazywa się Uchiha Sasuke. Chyba nikt nie zapomniał walki z Deidarą, z Itachi z Hachibi, nie ma co to Naruto rządził w tym roku...

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.157
Plusy: 1
Posty: 538
^Hako napisał :
O tak na głównym bohaterze, który u Kishimoto nazywa się Uchiha Sasuke. Chyba nikt nie zapomniał walki z Deidarą, z Itachi z Hachibi, nie ma co to Naruto rządził w tym roku...
Chodziło mi bardziej o ostatnie chaptery. A co do Sasuke to i owszem, aczkolwiek o Naruto także nie zapominali. Nie był przedstawiony w tak czynny sposób ale gdzieś tam się pojawiał
Natomiast jeśli chodzi o postacie z innych klanów, to ich prawie nie widzimy. Tak naprawdę, żadnej porządnej walki nie mieli. A umiejętności posiadają takie, że spokojnie na któregoś z członków Aka, mogliby się porwać.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Mateusz Mężczyzna
^Recenzent
Recenzent
[ Klan Tokugawa ]
Mateusz
Wiek: 30
Dni na forum: 6.394
Plusy: 10
Posty: 2.909
Skąd: Mielec
Dokładnie, ale z drugiej strony czy nie nudziłoby Cię to, że Kishimoto rysuje tylko tych bohaterów, a nie Naruto? Oczywiście mógłby rysować i to i to, ale pół, ale jakbyśmy to sobie wyobrazili to nie ma sensu(pól chapteru coś o Naruto jak trenuje, 1/4 o Sasuke i 2str o klanach) Wtedy wszystko by się pomotało. On według mnie prowadzi mangę w dobry sposób. Fragment o Sassuke, fragment z Eroseninem, a teraz fragment z Naruto. Myślę, że znajdzie się jeszcze fragment dla Shino.

Edit:
Może w Anime zrobią fillery i dodadzą walkę Shino z Pein'em

Obraz

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Mateusz: 31.12.2008, 1:31
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 18
Dni na forum: 6.157
Plusy: 1
Posty: 538
Ok zgadzam się. Ale jak już mówiłem w Shippuudenie postacie drugoplanowe nie istnieją. Zostały prawie całkowicie wymazane, a jak już się pojawią to tylko posysają.
Popatrzmy na ostatnie wydarzenia: Kishimoto przedstawia team Gaia, przeczuwający niebezpieczeństwo i wracający do Konohy. Następstw tego nie ma żadnych, pojawia się niedokończenie i niekonsekwencja w tym co zostało zaczęte. To samo z Shino. Staje twarzą w twarz z Konan, a potem co? Zapomniany wątek, czar pryska, przenosimy się do zupełnie czego innego. Owszem połączyć wszystkiego naraz się nie da. Ale powinno się to jakoś zrównoważyć, tak żeby efekt końcowy był naprawdę porządny.

EDIT :
Nie no uspokójmy już się z tym Shino xD. Zaraz wyjdzie, że jestem jakimś fanatykiem i mam obsesje na jego punkcie Podaje go jedynie jako przykład, nic więcej. Równie dobrze możemy się tak odwoływać do Kiby, czy innych drugoplanowych postaci.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
paint Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.835
Posty: 1.031
Thorik napisał(a):
Kishimoto przedstawia team Gaia, przeczuwający niebezpieczeństwo i wracający do Konohy. Następstw tego nie ma żadnych, pojawia się niedokończenie i niekonsekwencja w tym co zostało zaczęte. To samo z Shino. Staje twarzą w twarz z Konan, a potem co? Zapomniany wątek, czar pryska, przenosimy się do zupełnie czego innego.
Jak dla mnie, to odpowiedź na taki stan rzeczy jest prosta- Kishimoto nie podołał. Na początku nie wiedział, co ma właściwie Naruto robić w tej mandze, to dał mu rówieśników do towarzystwa. Rówieśnicy zyskali sobie fanów, to zaczął im wymyślać nowe wątki, żeby zaspokoić oczekiwania fanów. Przez natłok możliwości się pogubił, a teraz rozwiązuje sprawę w najgorszy możliwy sposób...
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 33
Dni na forum: 6.174
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Hako napisał(a):
Jakby nie było tak z Goku w Dragon Ballu Nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu i byłbym zadowolony, gdyby tak się stało bo to on jest GŁÓWNYM bohaterem tej mangi a nie jak do tej pory było Sasuke...
Powiem Co to nie wiem już który raz: odwal się od Sasuke. On nigdy nie był glówną postacią. Naruto dostał swój czas, on też. Skończ być zaślepionym akcją jaką dostał Sasuke, gdyż jako DRUGA GŁÓWNA postać to normalka, że dostał.
A co do Naruto to nie mam nic przeciwko, żeby stał się wielkim shinobi, ale nie w tak cholernie krótkim czasie jakim jest niecały dzień
I nie porównuj tego do Goku... Bo z nim nigdy tak nie było. Od samego początku DB jego siła była o niebo wyższa od zwykłych ziemian, a żeby się wybić ciężko trenował.
Pomyślmy, czy Goku dostał mega powera w pół dnia?
- 8 miechów treningu
- 3 lata
- 3 lata
- 5 lat
- 1 rok
- 6 dni
- 3 lata
- 11 miechów
- 7 lat
- 10 lat

Goku zawsze niesamowicie ciężko i długo trenował na swój poziom. Jedynym wyjątkiem jest te 6 dni, gdy leciał na Namek. Ale to normalne, jako przeszedł tak ciężki trening, który sam wymyślił. Trenował przy 100G czyli w warunkach 10 razy cięższych niż taki Vegeta wcześniej. Ponadto, wykorzystywał swoją krew Saiyan i doprowadzał się do stan "na granicy śmierci" a następnie wcinał Senzu, żeby dostać kolejnego super powera. I zrobił to aż 3 razy. Trenował 6 dni, a ti jest jakieś 6-12 razy dłużej niż Naruto teraz. To co zrobił Kishimoto jest niewybaczalne dla fabuły.
Ale, tak, oczywiście fani Naruto będą się napalać jak to Naruto super wygląda, jakiego ma powera, jak to teraz załatwi Paina... jeju, nawet miał czas, by ubrać pelerynkę a la Yondaime...
Zgadzam się z paintball_0, tylko ujmę to trochę inaczej - Kishimoto jedzie na łatwiznę. Albo przestraszył się, że jeśli zrobi jak Kubo Tite-sama, czyli da czas innym shinobi niż Naruto i Kakashi, to liczba fanów zmaleje...

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Dark Mężczyzna
Kaiō
Kaiō
[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.572
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland
To jest mój pierwszy chapter po długiej przerwie .
Właściwie to trudno mi się zorientować po jednym chapterze o co cho, ale już co nieco mniej więcej wiem, chociaż gdyby ktoś mi mógł mniej więcej streścić o chodzi z tym całym Painem co to jest za koleś to byłbym wdzięczny .
Pojawienie się Naruto i zapowiedź walki.
Jego słowa skończmy to raz na zawsze
Wydaje mi się, że ten Pein musi być jakiś mocny
No i ta walka Tsunade.
Tak to jest, gdy zacznie się czytać od jakiegoś momentu nie zorientowawszy się uprzednio o co cho.
Jednak to nie zmienia faktu, że chapter 430 jest naprawdę dobry.
Dużo ciekawych rzeczy się w nim dzieje.
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 37
Dni na forum: 7.263
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Chapter moim zdaniem bardzo dobry. W końcu doczekałem się chwili, w której główny bohater ma swoje 5 minut. Jakby nie patrzeć, od ponad 100 odcinków nie było walki Naruto. Co do waszej dyskusji na temat power upa Naruto, to powiem, że jest on dla mnie jak najbardziej normalny. Zarzucacie mu, że nie trenował itp itd. Mati, jesteś przecież na senpuu, więc powinieneś wiedzieć, że góra żab, jest odpowiednikiem ROST w DB. Było wyjaśnione, że tam czas biegnie w zupełnie innym tempie. Wydaje mi się, że jest to rodzaj jakby innego wymiaru. Tak oto w 1 dzien, bedac w takim miejscu, trenując z klonami (tak jak tylko Naruto potrafi), można się wyuczyć dużo. Zresztą nie wiem skad się wzięła opcja 1 dnia ... Co do samego Naruto, on nigdy nie był leniem. Ciężko trenował od samego dzieciństwa, by być coraz lepszym. Wiadomo, że nie miał tyle walk i okazji do treningu co Sasuke, nie mniej też dużo ćwiczył. Chuunin Egzam (podobnie jak Sasuke), szukanie Tsunade z Jirayą, TS 3 letni z Jirayą, model treningu z Kakashim i z Yamato, oraz samoistne kształcenie się - to nie jest mało. Jeżeli dodamy jeszcze te opcje z czasem na Myo., to może się okazać, że jego poziom jest odpowiedni. Ja tak właśnie uważam i czekam z niecierpliwością na walkę głownego bohatera z Peinem.

PS: Tak jak ktoś wspomniał, Pein jest osłabiony ... więc Hermit mode może być wystarczające, by rozwalić jednym ciosem jedno z jego ciał. Pozdrawiam.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 31
Dni na forum: 6.247
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Dark Sky napisał(a):
Tak to jest, gdy zacznie się czytać od jakiegoś momentu nie zorientowawszy się uprzednio o co cho.
Boże, jak można czytać mangę z różnicą kilkudziesięciu jak nie kilkuset chapterów?... Z całym szacunkiem, ale Dark to jest bez sensu jak można jeszcze się w takiej sytuacji wdawać w dyskusje... Nie mogę, rozwaliłeś mnie tym....

Swoją drogą Focus zgadzam się z tobą, jakoś nie zauważyłem gdzie dokładnie wspomniane jest o tym 1 dniu treningu, było to w mandze?

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 45
Dni na forum: 6.244
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
nareszcie jakieś mądre słowa - czekałam na Twoją wypowiedź, Focus, bo po Tobie można się spodziewać wszystkiego, tylko nie pyskówki i rzucania się z bzdurnymi pretensjami do autora. Z resztą w ogóle nie chce mi się gadać. Podpisuję się pod każdym słowem Focusa.

Choć zgadzam się, że i mnie mocno na nerwy robi robienie z Naruto - mojego ulubionego bohatera - kolejnego superhero i wybrańca, który sam jeden może rozwalić wrogów i uratować świat, a reszta nie nadaje się do niczego. Nikt nie jest doskonały, nawet Masashi Kishimoto...

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 33
Dni na forum: 6.174
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Focus napisał(a):
Chapter moim zdaniem bardzo dobry. W końcu doczekałem się chwili, w której główny bohater ma swoje 5 minut. Jakby nie patrzeć, od ponad 100 odcinków nie było walki Naruto. Co do waszej dyskusji na temat power upa Naruto, to powiem, że jest on dla mnie jak najbardziej normalny. Zarzucacie mu, że nie trenował itp itd. Mati, jesteś przecież na senpuu, więc powinieneś wiedzieć, że góra żab, jest odpowiednikiem ROST w DB. Było wyjaśnione, że tam czas biegnie w zupełnie innym tempie. Wydaje mi się, że jest to rodzaj jakby innego wymiaru. Tak oto w 1 dzien, bedac w takim miejscu, trenując z klonami (tak jak tylko Naruto potrafi), można się wyuczyć dużo. Zresztą nie wiem skad się wzięła opcja 1 dnia ... Co do samego Naruto, on nigdy nie był leniem. Ciężko trenował od samego dzieciństwa, by być coraz lepszym. Wiadomo, że nie miał tyle walk i okazji do treningu co Sasuke, nie mniej też dużo ćwiczył. Chuunin Egzam (podobnie jak Sasuke), szukanie Tsunade z Jirayą, TS 3 letni z Jirayą, model treningu z Kakashim i z Yamato, oraz samoistne kształcenie się - to nie jest mało. Jeżeli dodamy jeszcze te opcje z czasem na Myo., to może się okazać, że jego poziom jest odpowiedni. Ja tak właśnie uważam i czekam z niecierpliwością na walkę głownego bohatera z Peinem.

PS: Tak jak ktoś wspomniał, Pein jest osłabiony ... więc Hermit mode może być wystarczające, by rozwalić jednym ciosem jedno z jego ciał. Pozdrawiam.
Tak, Focus, tylko że to co jest napisane na senpuu w większości jest oparte na domysłach, tak samo jak teoria z ROSAT. A teoria jednego dnia - jako, że Naruto zaczął trenować dokładnie w tym samym momencie jak Pain wyruszył z Amegakure do Konohagakure, a sceny z mangi a akcją z Sasuke i Painem były wymieszane ze sobą jak w rzeczywistym czasie. Inny wymiar to nie jest, było powiedziane, że to jakiś inny świat, ale normalnie można tam dotrzeć po miesiącu - więc czemu czas miałby tam inaczej płynąć? To tak jak przyzwanie ciał Paina - po prostu z innego miejsca. Ile zresztą razy było wspomniane, że idzie mu niesamowicie szybko,a a Fukasaku wprost nie mógł uwierzyć, że opanował sage mode.
Nigdy nie wspomniałem, że Naruto leniam był. Trenował ciężko, lecz efekty treningu zawsze były różne - a to mu wychodziło, a tu nie, nigdy nic nie było doskonałe - FRS jest przykładem. Poza tym, Naruto to jedno wielkie plot no jutsu - fabuła na siłę. Tak jak powalenie Kakuzu, który jak dupa wołowa rzucił się na Naruto, tak teraz Pain zniszczył wioseczkę, aby Naruto mógł zniszczyć go osłabionego, mieć co mścić i na dodatek zrobić to na oczach wszystkich mieszkańców.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 24, 25, 26  

Forum DB Nao » » » Najnowszy chapter - komentarze
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2025 DB Nao
Facebook