Postaram sie nauczyć i to jest moje marzenie- język japoński i chiński.
Szkoda tylko, że z polskim na bakier
Również pozdrawiam
Zaczyna sie od nauki wymowy, sylabariuszy hiragana i katakana, podstawowych slowek i ogolnej budowy zdania japonskiego.
Uczyłam się z końcówką Hanasemasen
więc chyba lepiej Hanasemasu
W każdym razie ten koleszka twierdził, że znając b. dobrze angielski*, to ucząc się japońskiego samemu, jesteś w stanie kilkukrotnie lepiej ujarzmić ten język, niż ucząc się z internetowianych źródeł j. angielskiego znając jedynie polski.
Rockbabykate napisał(a):I dobrze sie uczylas.Uczyłam się z końcówką Hanasemasen
Rockbabykate napisał(a):Nie w tym przypadku.więc chyba lepiej Hanasemasu
Pozdrawiam
Ciężko stwierdzić, zważywszy, że z angielskim przeważnie ma się do czynienia już od dzieciństwa, ale generalnie nie uwierzę. Jedna z barier to kanji i ich niejednoznaczność, czego tam zupełnie nie ma. Chyba że chodzi po prostu o to, że mało jest w internecie dobrych polskojęzycznych materiałów do nauki angielskiego, a anglojęzycznych do japońskiego dużo.