Pozdrawiam

Ja miałam okazję, nawet pisać listy i otrzymać parę małych prezentów ;D (wachlarze, pałeczki, etc.). Choć szczerze mówiąc, na tematy kultury nie rozmawialiśmy, jakoś bardziej ich interesowało to, czym jest moje hobby, etc, niż to, jak wygląda Polska i te sprawy. Do tego wszyscy mieli ogromne poczucie humoru, kolorowe listy, naklejeczki, a w nich treść pełna optymizmu i zachwytu (seria ohów i ahów po wysłaniu paru polskich pamiątek) Taaa.. O i zdecydowana większość płci męskiej nachalnie chciała pogadać przez msn ;D
Pisząc z Koreankami odniosłam wrażenie, ze Polska to jakiś super fantastyczny kraj i w ogóle jak ja mogę go uwazać za "przeciętny" xD, a Japończycy jakos w tych tematów nie podłapywali, wręcz - byli znudzeniAczkolwiek to tylko moje wrażenia i odczucia.
Pisząc z Koreankami odniosłam wrażenie, ze Polska to jakiś super fantastyczny kraj i w ogóle jak ja mogę go uwazać za "przeciętny" xD, a Japończycy jakos w tych tematów nie podłapywali, wręcz - byli znudzeniAczkolwiek to tylko moje wrażenia i odczucia.