Forum Dragon Ball Nao

» Najbardziej nielubiana/odpychająca postać

clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.796
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
Tak sobie pomyslalam, ze jestem ciekawa Waszych opinii na wyzej wskazany temat. Czesciej piszemy o bohaterach, ktorych lubimy, co najwyzej przy jakich innych okazjach wspominajac o postaciach, ktore darzymy niechecia - ale tak naprawde nie ma tematu, w ktorym mozna by wyrazic swoje najbardziej negatywne zdanie o jakiejs postaci. Zapraszam zatem do rozmowy i przedstawienia swoich pogladow w trej kwestii - jakich bohaterow z mangi i anime darzycie najwieksza antypatia. I nie mam na mysli tekstow: "Nie cierpie Sakury, jest glupia i mnie wkurza" - tylko takie naprawde glebokie antypatie wynikajace z charakteru i osobowosci bohatera.

Ogladam anime przez wiekszosc zycia, mange czytam troche krocej i jakos przez te wszystkie lata upewnilam sie co do faktu, ze japonscy tworcy potrafia przedstawiac bohaterow w sposob znacznie bardziej zlozony niz tworcy zachodni. W mandze i anime o wiele czesciej spotkamy postacie krysztalowo czyste i niewinne niz jednoznacznie i do szpiku kosci zle. Notabene, wlasnie ten motyw jako jeden z najwazniejszych byl przyczyna mojej ogromnej sympatii dla m&a i mojego zachwytu tym rodzajem tworczosci. Ktoz z nas nie przepadal za "czarnymi charakterami" z Czarodziejki z Ksiezyca, ktorzy niejedkrotnie budzili wieksze emocje niz ci stojacy po stronie dobra? Niejednokrotnie przedstawiciele ciemnej strony budza wieksze zainteresowanie, a nawet wzbudzaja wieksza sympatie niz ci dobrzy - wydaja sie bardziej skomplikowani. Czesto okazuje sie, ze nawet postac, ktora wydawala sie glownym manipulatorem i przyczyna wszelkiego zla, ma za soba jakas mroczna tajemnice, poprzez ktorej pryzmat spojrzawszy nie mozna juz byc jednoznacznym w opinii.

Zastanawialam sie nad tym tematem od jakiegos czasu, ale ostatecznie jestem w stanie wskazac tylko na dwie postacie z m&a, ktore wzbudzaja moja odraze i ogromna niechec.

Pierwsza z nich jest - i pozostawal przez wiele lat - Kazutaka Muraki z Yami no matsuei. Postac typowego psychopaty, dla ktorego ludzkie zycie nie ma zadnego znaczenia; ktory patrzy na innych jedynie jako na pionki do wykorzystania. Manipulator owladniety chorymi ambicjami, do realizacji ktorych posluzy sie kazdym dostepnym srodkiem. Mam wrazenie, ze jesli o jakiejs postaci z m&a moglabym powiedziec, ze budzi we mnie absolutny wstret i nie wywoluje najmniejszych pozytywnych emocji, bylby to wlasnie Muraki i te postac jeszcze do ubieglego roku wymienialam wlasnie w tej kategorii. Musze wszakze zaznaczyc, ze mangi YnM wciaz jeszcze nie czytalam (stoi na polce i czeka na swoj czas), nie wiem wiec, czy tamtejsza kreacja Murakiego pokrywa sie z animowa - a faktem jest, ze takze w anime zaznaczone byly pewne watki, ktore moga dawac chociaz nikly powod do zastanowienia sie nad ta postacia (watek dziecinstwa oraz przyjazni-? z Oriya).

Co sie stalo w ubieglym roku? Ano zapoznalam sie z Bleachem. I oto po jakichs 7-8 latach "znalazlam" bohatera, przy ktorym Muraki wydaje sie grzecznym, nawet jesli nieco zaburzonym chlopcem. Przyznam szczerze, ze na glos Aizena Sousuke zareagowalam momentalnie - poniewaz seiyuu Murakiego jest wlasnie tenze sam Sho Hayami. Teraz moge powiedziec, ze nie mogli lepiej wybrac. Aizen bardzo szybko zepchnal Murakiego z jego miejsca i moge z cala swiadomoscia powiedziec, ze z rownie odpychajaca postacia w m&a nie zetknelam sie, odkad ogladam anime na powaznie, czyli od jakichs 15 lat. W osobie Aizena ponownie mamy do czynienia z psychopata pozbawionym jakichkolwiek ludzkich odruchow i niezdolnego do ludzkich uczuc. Osoba, ktorej obce sa wiezi i pojecia takie jak przyjazn, oddanie, zyczliwosc. Widzimy Aizena, ktory nie tylko wykorzystuje wszystkich do swoich celow jak leci, ale ktory takze poswieci ludzi, ktorzy za nim ida i ktorzy wypelniaja jego rozkazy. Widzimy, ze bez wahania odwroci sie od nich, kiedy przestana mu byc potrzebni. Widzimy, ze nie ufa nawet najblizszym wspolpracownikom. Kubo udalo sie wykreowac postac, ktora nie budzi nawet cienia sympatii, przeciwnie: antypania rosnie w miare rozwoju historii. Mna osobiscie najbardziej wstrzasnal gaiden, w ktorym owa nieludzkosc Aizena ukazana jest chyba w najglebszym stopniu - mimo ze wiemy o nim juz wszystko, mimo ze widzielismy go juz jako zdrajce, morderce i manipulatora, to jednak jego chore ambicje i zadza potegi, pokazane poprzez pryzmat osob, ktore padly ich ofiara - kapitanow bedacych jego krolikami doswiadczalnymi - budza najwieksze emocje, wscieklosc, zlosc i gniew.

Naprawde mam nadzieje, ze go wykoncza - Ichigo, Shinji, Urahara... I ktos jeszcze. Rzadko zycze tak zle komukolwiek, ale w przypadku Aizena nie zadowole sie niczym innym. Tak odpychajaca kreatura nie ma prawa bytu.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

mnietuniema Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin
mnietuniema
Dni na forum: 5.167
Posty: 22
5. Lenalee Lee (D.Gray-man) - mimo iż generalnie toleruje takie małe słabe i takie które chcą wszystkich obronić a kończy się na chęciach to Lenalee strasznie mnie irytowała. Skoro nie możesz nic zrobić to nic nie rób i siedź cicho i tak powinno, w przypadku panny Lee nie dość że nic nie mogła to na dodatek każdy ją musiał pocieszać i płakała co chwile. Dodatkowo jej brat. Wszystko złożyło się w piękną żenującą wiązankę.

4. Masaru Katou
(Gantz) - Mega samarytanin. Ile łez można wylać na polu walki? Jak dobrym i wspaniało myślnym można być? Katou poszerza wszystkie granice... no i Kei-chan jaki facet do drugiego faceta mówi przez -chan? dla mnie to co najmniej dziwne, tak więc Kato... żenuaa.

3. Nishijou Takumi (ChäoS;HEAd) - nołlajf z bardzo dziwnymi schizami. Zakochany w postaci z anime którą nazywał swoją żoną. W ogóle nie potrafił poradzić sobie w życiu. Bał się wszystkiego i wszystkich. Jego wybuchy strachu i błaganie o ratunek dziewczyn były totalnie żalowe. Po prostu zniewieściały wrak mężczyzny. Może trochę poprawił się pod koniec serii ale to nie zmieniło mojego zdania o nim.

2. Einstein Nina (Code Geass) - obsesyjna wariatka. Normalnie miałem ochotę odpalić rozwalić monitor z shotgun'a za każdym razem kiedy pojawiła się na ekranie. Denerwująca, żenująca, beznadziejna tylko synonimy od tych słów pasują do tej dziewczyny. Sam wygląd miała żałosny. Skoro taka miała być to naprawdę udała się autorom, oj tak.

1. Itou Makoto (School Days) - jeżeli ktoś widział anime w którym ten oto chłopak był głównym bohaterem to zapewne poprze mnie w twierdzeniu że to oficjalnie największa świnia in the world. Z nieśmiałego i skromnego chłopaczka stał się totalnym gnojem który traktował dziewczyny jak przedmioty i bzykał na prawo i lewo (przed wszystkim przyjaciółki swoich obecnych dziewczyn) przebierał na prawo i lewo (z jednej strony to imponujące...) w końcu zrobił dzieciaka i skończył jak skończył ale najbardziej szkoda mi Katsury...
Byczusia Kobieta
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Byczusia
Wiek: 30
Dni na forum: 5.802
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń
No i dobra ode mnie
Morty z Shaman King- ludu jak mnie *irytował*. Zbyt hałaśliwy, za bardzo panikował.
Aoyama z TokyoMew Mew - hiper nudziarz do nieskończonej potęgi. Wszystko umie, z wszystkim sobie poradzi i zbyt wyidealizowany, jako Blue Knight broni Ichigo i oczywiście ,,Urodził się tylko po to by jej chronić” . I jeszcze jako Blue Knight wygląda jak ostatni debil(bez urazy). Nie, żebym uważała, iż to, że ktoś kogoś broni jest złe, ale ludu, żeby być super hiper ideałem w każdej dziedzinie? Przesada .Zupełnie jest bez charakteru i zbyt wyidealizowany. Ziew
Shinji z Neo Genesis Evangelion- nijaki. Ciągle polega na opinii innych i w ogóle
Asuka z tego również anime. Ale ważniaczka. Zarozumiała I w dodatku źle traktuje Shinjiego- ciągle nazywa go głupkiem, a jak ją uratuje, to nawet mu nie podziękuje tylko się na niego obrazi. Czy chwila, jak chciała się z nim całować, by zobaczyć jak to jest. Ogólnie mówiąc w anime miałam styczność sporo razy z zarozumiałymi dziewczynami, ale w tamtych przypadkach nie były aż tak zarozumiałe jak ona I jakoś tamto byłam w stanie znieść.
Raki z Claymore- mazgaj. Co chwila ryczy i zawodzi, jest jednym wielkim wrzodem na dupie, a usiłuje ochronić Clare.
Tsume z Wolf’s rain- ok,ok, wiem, jestem z reguły wielką miłośniczką buntowników, ale Tsume miałam od początku do końca chęć ukatrupić przy pierwszej lepszej okazji. Zarozumiały, ważniacki, arogancki, często kłócił się z Kibą,co prawda, jego przyjaźń z Toboe- wobec niego był ok, ale i tak go nie trawię.
Kouta z Elfen Lied- nudziarz, nijaki w ogóle jakiś dziwny.
Aeris z FFVII- przesłodzona. Całości Advant Children i Crisis Core nie pamiętam(bo oglądałam to dawno temu), ale jakoś po prostu nie podoba mi się. Do drużyny rzadko ją brałam, tylko wtedy, jak wiedziałam, iż moi bohaterowie mogą stracić sporo HP w walce i by ich podczas walki leczyła. Raczej wolę Tifę i ją darzę ogromną sympatią) i Yuffie,którą też lubię).
Black Star z Soul Eater- idiota. Ważniak, egoista, zarozumialec i zadziera nosa. I czasem nawet innych traktuje z góry,choćby ten, w którym źle potraktował Makę, że ta się przez niego popłakała, a potem nie wiadomo czemu prosiła go by jej oddał(WTF?).
Excalibour z tego również anime. Niepotrzebnie zapychał odcinki, co prawda pierwszy odcinek z nim był nawet zabawny, ale potem to tylko odcinki z nim były żałosne. I te jego durne zasady i nudnawe opowieści o jego przeszłości.
Nashi z Gantz- psychopata. Najpierw wyzywał kilku Gostków od śmieci, jednemu odstrzelił głowę, a jak tonął to prosił innych o pomoc i zero skruchy.
Maysa z Megaman NT Worrior- ile można gadać o wapniu? Czy on nie ma innych tematów do rozmów?
Ichiban-boshi z Green Green- sama nie wiem dlaczego, po prostu go nie lubię.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Najbardziej nielubiana/odpychająca postać
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook