Stanowczo Gohan. Był wtedy dzieckiem, a Piccolo był dla niego bardzo surowy. Już na początku- zostawiając go pa pół roku samego na pustyni i kazaniu mu przetrwać. Lecz potem, z czasem, mu odrobinę pomagał(dał mu nowe ubranie i miecz, rzucił mu 2 jabłka gdy był głodny).W walce jednak(gdy wrócił) był dla niego surowy. (oprócz tego , że go wyciągnął z potoku,ale bardziej z przymusu).
Np. zrzucił go z góry jak ten się jeszcze trzymał.
A Goku, hmm ten jego trening w porównaniu do treningu u Gohana był łagodny.
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"