Forum Dragon Ball Nao

» Manga czy anime?

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.156
Plusy: 73
Posty: 15.253
Skąd: ふざけた時代
Dziwna sprawa, takiego tematu nie zauważyłem tutaj...
Pytanie moje, co bardziej Wam odpowiada, manga czy anime Naruto.

Odrębne fillery proszę średnio uwzględniać.

Mi chyba anime, humorem mandze nie ustępuje, a nawet jest go więcej, kreską chyba też, do tego dochodzi świetny podkład muzyczny, kolory są, ogólnie wszystko bardziej żywe mi się wydaje ;p

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.991
Plusy: 25
Posty: 2.091
Manga. Anime jest na siłę przedłużane. Zbyt duży nacisk kładzie się na retrospekcje, padający deszcz, czy inne bzdety. Poza tym, anime jest robione byle jak, dziś na przykład w odcinku był moment, gdy bodajże Sai ruszył ręką tak, jakby mu ją ktoś wykręcał. Pierot knoci, podobnie jak Bleacha. Cały dynamizm mangi znika w ślamazarnym anime.
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.819
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
trudne pytanie, na które trudno dać odpowiedź. Jedno i drugie ma swoje plusy, jedno i drugie można doceniać.

Manga jest dla mnie ważniejsza, ponieważ dzieje się na bieżąco i przedstawia aktualną, wciąż rozwijającą się akcję. W piątki czekam przede wszystkim na nowy odcinek mangi, albowiem wydarzenia z anime już znam. Manga jest piękna graficznie: estetyczna czerń i biel, maksymalne skupienie emocji w kilku kadrach, przedstawienie tak wiele treści w tak niewielkiej formie - w tym Kishimoto jest mistrzem.

Anime natomiast jest ważne, ponieważ to poprzez anime zainteresowałam się Naruto i poznawałam tę historię - obejrzawszy pierwszą serię (1-135) oraz Shippuudena (do 54 odcinka). Anime ma niesamowity klimat, podkreślony tym, czego mandze brakuje: dźwiękiem - jest piękny podkład muzyczny, fantastyczne udźwiękowienie i genialne głosy postaci. Wg mnie dzięki anime postacie stają się bardziej wyraziste i pełne, podczas gdy manga zapoznaje przede wszystkim z akcją, fabułą, treścią.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 32
Dni na forum: 5.748
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Naprawdę trudne pytanie:

Manga - dzieje się na bieżąco i tym przewyższa anime. Nie ma tutaj żadnych fillerów, naciąganych i przedłużanych scen. Dzieje się konkretna akcja. Gigantycznym plusem jest to, że w mandze wszystko dzieje się szybko i dynamicznie, podczas gdy walki w anime są spowalniane. Np. walka Kabuto vs Tsunade - nudna i wolna w porównaniu do każdej poprzedniej, podczas gdy w mandze tego nie ma po prostu. No i brak cenzury, której w anime jest niemało. Ostatnie odcinki nawet nie pokazały jak Hidanowi odpadła głowa, a jak sobie leżał, to nigdy nie pokazali tej oderwanej szyi.
Z drugiej strony anime jest także bardzo ważne, gdyż to dzięki niemu popularność Naruto mocno wzrasta. Ja sam bym go nigdy nie obejrzał gdyby nie to. Ale przede wszystkim anime chce się oglądać - piękna muzyka, która nadaje klimatu do każdej sytuacji, genialnie dopasowane głosy postaci, których w mandze nie możemy usłyszeć, super animacje technik które w mandze są pośrednio pokazane.
Tak samo zagadkowy klimat Naruto, jak momenty kiedy nie wiadomo co się stanie, typu gdy Itachi znalazł Naruto w hotelu czy użycie Kawamiri no jutsu - w anime wygląda to o wiele lepiej, podczas gdy w mandze tego w ogóle nie czuję.
Jakby nie patrzeć, fillery zawsze idzie pominąć, jeśli nie chce się ich oglądać.

Nie potrafię konkretnie się zdecydować co jest lepsze. Wg mnie manga zapoznaje z główną fabułą. Jednakże w anime możemy zobaczyć pełną akcję, wzbogaconą o dźwięki, głosy i animacje, za to kosztem pewnych niedoskonałości pod względem mangi.
Dlatego zawsze warto poczytać mangę, aby wiedzieć "jak było dokładnie"
theEND napisał(a):
Pierot knoci, podobnie jak Bleacha.
Tu się nie zgodzę, bo Pierrot knoci tylko Naruto. W Bleachu akcja jest o wiele bardziej dynamiczna niż w Naruto, ostatnie walki Ichigo z Grimmjowem i Nnoitrą mówią same za siebie. W Bleachu jednak tak samo jak w Naruto jest cenzura, głównie krwi.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.732
Plusy: 1
Posty: 538
Manga - znacznie dalej posunięta i opierająca się na konkretach. Poboczne wątki prawie nie istnieją, co daje przejrzysty obraz sytuacji. Akcja posuwa się znacznie szybciej i nie kładzie nacisku na przyrodę, zjawiska w niej zachodzące. Drugi plan praktycznie nie istnieje.

Anime - akcja toczy się wolniej. Często odbiega się od głównego wątku i zajmuje się pobocznym.
Obrazowanie zachowań przyrody takich jak padający deszcz, wiejący wiatr czy świecące słońce, jest czymś normalnym. Autorzy oprócz zapoznawania nas z fabułą, starają się rozbudzić w nas jak najwięcej różnych emocji i uczuć. Bohaterowie stają się charakterystyczni i nabierają kolorów.
Kolejnym oszołamiającym efektem jest dźwięk, a w połączeniu ze znakomitą oprawą graficzną powoduje rozpływanie się w fotelu.
Gdyby to było wszystko zapewne musieli byśmy uznać wyższość Anime. Jednak jest jeszcze kilka minusów.
Świetności temu drugiemu ujmuje pomijanie pewnych faktów z Mangi. Ekranizacja jest nieścisła. Twórcy nie uwzględniają pewnych, wydawałoby się błahych rzeczy, które dla całości są bardzo istotne. Powoduje to pewne małe luki w treści.

Dlatego też ostatecznie jestem za Mangą. Ukazuje to co jest najbardziej pożądane. Jest pierwowzorem, który dyktuje reguły Animie. Do takiej decyzji skłania też pewne "zacofanie wydarzeniowe". Mangę czytam na bieżąco, jestem podekscytowany oczekując na kolejny chapter, natomiast na wydarzenia w Animie jestem już przygotowany. Ogólny zarys tego co się będzie działo mam już w głowie, i tylko nieliczne rzeczy się zmieniają.

Mimo, że Mangę uważam za lepszą, to chyba każdy się zgodzi, że Anime jest znakomitym dopełnieniem tego co zostało już przedstawione w chapterach?

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 32
Dni na forum: 5.748
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Thorik napisał(a):
Mimo, że Mangę uważam za lepszą, to chyba każdy się zgodzi, że Anime jest znakomitym dopełnieniem tego co zostało już przedstawione w chapterach?
Nie da się nie zgodzić. jak było napisane wcześniej, anime dopełnia postacie itp. Np. Lee w mandze nie jest aż tak wielki jak w anime bez swojego głosu, płaczu itp. Tak samo walki, które w mandze trwały bardzo krótko (jak Hidan vs Asuma) w anime są przedłużone, bardziej rozbudowane i nadany jest im ten klimat.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Matwiej
Wojownik
Wojownik

Dni na forum: 5.591
Posty: 34
Jestem za anime, ponieważ dajmy na to przykład w anime walka Sasori vs Kankuro trwała z odcinek a w mandze 3-5 rysunków. W anime jest świetny dodany dźwięk to zaistniałej sytuacji, np.(jak idzie Sasori i Deidara) a w mandze tego nie ma. W mandze są rysunki i to też dla mnie minus.
RytroMan Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 5.576
Posty: 16
Skąd: RytroCity
Matwiej napisał(a):
Jestem za anime, ponieważ dajmy na to przykład w anime walka Sasori vs Kankuro trwała z odcinek a w mandze 3-5 rysunków. W anime jest świetny dodany dźwięk to zaistniałej sytuacji, np.(jak idzie Sasori i Deidara) a w mandze tego nie ma. W mandze są rysunki i to też dla mnie minus.
heh trudno zeby w mandze byl podklad muzyczne...zwsze mozna zalaczyc winampa...
heh trudno zeby w mandze nie bylo rysunkow xD

ogolnie jak dla mnie Manga tylko i wylacznie Kishimoto jest bardziej pokrecony niz Orochimaru i tworzy arcydzielo ktore jest pozniej w nieudolny sposob przenoszone na szklany ekran, prawda jest ze anime jest latwiejsze w odbiorze...prawda jest ze ma lepszy podklad graficzke i obudowe wizualno-sluchowa,

ale nigdy nie odda tego co oddaje Manga ;] Manga buduje nastroj powoli ale skuteczniej, w anime straczy podlozyc podklad Kakas cos szeptem powie i pokaza naruto jak sie trzesie i o, wiemy - groza... a mandze jest ciut trudniej, sprobojcie przeczytac z 20 chapow naraz

jak dla mnie poezja, masterpiece ;]

i nie ma tych *&^%&$%^ fillerow...tylko akcja akcja akcja
poza tym [ ort! ], manga jest juz bardziej wiele do przodu i mamy wybuchnieta Konohe i Naruto Pol lisa pol zabe

chociaz fakt chetnie zobacze walke Itachi Vs Sasuke w anime mimo iz wiem kto wygra, a raczej kto padnie

mimo to pierwsze zawsze siegam po mange

<--- No brain, no pain --->
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.732
Plusy: 1
Posty: 538
RytroMan napisał/a :
w nieudolny sposob przenoszone na szklany ekran
Oj bluźnisz człowieku. Sam stanąłem po stronie mangi ale nie mówmy, że odcinki są nieudolne czy kiepskie. Niektóre wręcz dobitnie odzwierciedlają to co zawarte zostaje w mandze. Całości nie można powiedzieć, żeby była lepsza ale poszczególne odcinki, a nawet większość jest przetransportowana genialnie. Za przykład może posłużyć, odcinek ukazujący walkę teamu Asumy z Hidanem i Kakuzu. Ba, nie odcinek, a odcinki. Coś pięknego.
prawda jest ze ma lepszy podklad graficzke i obudowe wizualno-sluchowa,
ale nigdy nie odda tego co oddaje Manga
To właśnie ten podkład, dźwięki szumiących drzew, upadających kropel deszczu czy głosy bohaterów, to właśnie one przyczyniają się do jeszcze większych emocji niż przekazuje nam manga. Kwestia jedynie czy każdy odcinek robiony jest z tą samą pieczołowitością i dokładnością? Nie mnie to osądzać, ale przypominając sobie Shikamaru płaczącego nad ciałem Asumy i cały drugi plan, który wtedy eksploduje falą doznań, jestem w stanie stwierdzić, że o "nieudolnym sposobie przenoszenia" nie może być mowy.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Temi Kobieta
Wojownik
Wojownik
Temi
Wiek: 31
Dni na forum: 5.583
Posty: 45
Skąd: Lublin
Gdyby nie to, że manga jest na bieżąco a anime z tyłu to postawiłabym na to drugie. Po za tym szybciej się czyta chaptery niż ogląda odcinek i w znacznie krótszym czasie można przejść do następnego rozdziału.
RytroMan Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 5.576
Posty: 16
Skąd: RytroCity
Thorik napisał(a):
RytroMan napisał/a :
w nieudolny sposob przenoszone na szklany ekran
Oj bluźnisz człowieku. Sam stanąłem po stronie mangi ale nie mówmy, że odcinki są nieudolne czy kiepskie. Niektóre wręcz dobitnie odzwierciedlają to co zawarte zostaje w mandze. Całości nie można powiedzieć, żeby była lepsza ale poszczególne odcinki, a nawet większość jest przetransportowana genialnie. Za przykład może posłużyć, odcinek ukazujący walkę teamu Asumy z Hidanem i Kakuzu. Ba, nie odcinek, a odcinki. Coś pięknego.
nie mowie ze odcinki sa kiepskie, czasem troche niedopracowane detale, ale w porownaniu z manga... to anime bywa nudne i zbyt przegadane jak DB... i wlasnie te odcinki z walka a nie odcinek z walka mnie martwi.... zeby nie bylo jak z DB fktycznie ze jeden pojedynek bedzie trwal 12 odcinkow... i bed wtedy Naruto Vs Pein Saga, Sasuke Vs Naruto Saga...

anime troche odbiega momentami od glownych wtkow bo musi, ale to na niekorzysc zazwyczaj

<--- No brain, no pain --->
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.732
Plusy: 1
Posty: 538
RytroMan napisał/a :
nie mowie ze odcinki sa kiepskie, czasem troche niedopracowane detale, ale w porownaniu z manga... to anime bywa nudne i zbyt przegadane jak DB...
Anime nie jest nudne, a jedynie buduje nastrój. Tak naprawdę interpretując oddzielnie każdy odcinek, jesteśmy w stanie wybrać wiele ciekawych rzeczy. Owszem niektóre odcinki nieporównywalnie różnią się od innych, ale nie każdy musi zadziwiać akcją i ciągłymi skokami napięcia. Wszystko to ma swój cel, w budowaniu jednej spójnej całości. Manga omija pewne rzeczy i stawia na konkrety, natomiast anime dopełnia zakamarki i eksponuje mankamenty, na które w tym pierwszym nie ma czasu, co nie oznacza że nudzi. Tym bardziej, że twoja wypowiedź odnosi się do całego anime, a nie poszczególnego odcinka. Zbierając wszystko, brzydko mówiąc w kupę, jesteśmy w stanie cokolwiek docenić dopiero pod koniec. Dopiero z dalekiej perspektywy zauważamy jak te małe i teoretycznie nieważne sceny oddziałują i jakie znaczenie mają. Jeżeli to cię nudzi, to znaczy, że jeszcze nie jesteś w stanie dostrzec piękna wypływającego w pełni z Naruto.
i wlasnie te odcinki z walka a nie odcinek z walka mnie martwi.... zeby nie bylo jak z DB fktycznie ze jeden pojedynek bedzie trwal 12 odcinkow... i bed wtedy Naruto Vs Pein Saga, Sasuke Vs Naruto Saga...
Jakie podstawy masz żeby przypuszczać, że Naruto pójdzie w ślad DB pod względem walk?

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
RytroMan Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 5.576
Posty: 16
Skąd: RytroCity
walki w mandze sa krotkie i tresciwe, dowiadujemy sie tego co mamy sie dowiedziec,

walki w anime sa dluzsze i bardziej efekciarskie, przez co powoli zapomina sie o watku a po prostu [ ort! ] patrzy na ekran lupiac oczy-tak jak to bylo przez pol roku ogladania Buu Saga w DBZie ... nie mowie ze to zle

nie mowie ze anime jest niedobre i bfle i niecacy, po prostu [ ort! ] wartoscia artystyczna (BUUUM!) niedorownuje mandze (IMHO)

<--- No brain, no pain --->
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.732
Plusy: 1
Posty: 538
RytroMan napisał/a :
walki w anime sa dluzsze i bardziej efekciarskie, przez co powoli zapomina sie o watku a po prostu [ ort! ] patrzy na ekran lupiac oczy-tak jak to bylo przez pol roku ogladania Buu Saga w DBZie ... nie mowie ze to zle
Podaj mi przykłady takich walk w Naruto?
nie mowie ze anime jest niedobre i bfle i niecacy, po prostu [ ort! ] wartoscia artystyczna (BUUUM!) niedorownuje mandze (IMHO)
Wartością artystyczną, to wręcz przewyższa mangę. Podkreśla takie efekty jak : dźwięk, animacja i oddziaływanie drugiego planu. To właśnie jest część artystyczna. Fabuła jest zupełnie czym innym i właśnie tym manga przoduje. Rysunki też czasem powodują "rozpływanie się", ale mimo wszystko anime pod względem artystycznym, zarówno graficznym jak i muzycznym, w znacznym stopniu przewyższa mangę.

Za przykład posłużyć mogą ostatnie odcinki. Walka z Hidanem i Kakuzu. W mandze owszem, duże emocje, piękna kreska i szybki finisz. Poezja. W anime natomiast, piękna szata graficzna, kolorki, muzyka i jeszcze większe emocje, w momencie pojawienia się Naruto na koniec odcinka, niźli to miało miejsce w mandze.
Od strony artystycznej, naprawdę nie można wymagać więcej.

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
RytroMan Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 34
Dni na forum: 5.576
Posty: 16
Skąd: RytroCity
hmmm moze jednak sprawa wychowania czy cus ale wciaz ksiazka bardziej do mnie przemawia niz film...

i tym bardziej mnie martwi ze od ponad 2 tyg nie wyszedl nowy chapter...

<--- No brain, no pain --->
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Manga czy anime?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook