Forum Dragon Ball Nao

» Vegeta i Mirai Trunks - Relacje: ojciec - syn

Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 42
Dni na forum: 6.160
Plusy: 15
Posty: 4.260
Skąd: 絶望の海の底から
Przeglądałem tematy o DB (sporo tego... ) i jakoś jeszcze takiego nie znalazłem,więc go zakładam.Mam pytanie.Jak oceniacie relacje pomiędzy Mirai Trunksem i Vegetą.

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Kika
Nail
Nail
Kika
Dni na forum: 5.818
Posty: 99
Skąd: i tak tam nie mieszkasz ;P
Myślę, że Mirai Trunks szanował Vegetę jako ojca, traktował go tak jakby był jego prawdziwym tatą, choć tak do końca się to zgadza (wiecie o co chodzi). Natomiast Vegeta hmmm....sama nie wiem, czy traktował go jako syna, czy bardziej obojętnie, ale scena, gdy Cell zabija Trunksa i złość Vegety świadczą raczej o tym, że jednak uważał go za syna. Ogólnie rzecz biorąc wydaje mi się, że relacje panujące między nimi przypominają te pomiędzy Vegetą a Trunksem, jego prawdziwym synem. Vegeta skrywał swoje uczucia do niego, choć tak naprawdę bardzo go kochał; a Trunks nie oczekiwał od ojca zbyt....pozytywnych uczuć.
Trochę takie masło maślane, ale nie wiem jak inaczej to ująć
Byczusia Kobieta
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Byczusia
Wiek: 32
Dni na forum: 6.267
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń
No dobra, dobra. Pora na to by Angel oceniła tą relację.
Mirai Trunks dodam, że w swych czasach nie poznał ojca, gdyż Vegeta zginął w walce z cyborgami, gdy Trunks miał kilka miesięcy.
No cóż.... Vegeta początkowo nie przepadał delikatnie mówiąc za synem z przyszłości. Jeszcze jak starał się powstrzymać go przed atakiem na Cella, to ten coś tam:,,To tak się mówi do ojca?" Nie próbował go zrozumieć, a jak ten na niego podniósł rękę, a potem książę Sayan oprzytomniał, to był wściekły(w sumie dziwić się z jednej strony mu nie można, ale z drugiej Trunks wiedział, że to jedyny sposób by powstrzymać ojca). Lecz jak Nasz Half Sayanin ginie z ręki Cella Vegeta doznaje furii i rzuca się na niego, mimo iż doskonale zdawał sobie sprawę z tego, iż nie ma szans w walce. Wtedy dopiero jakby to ująć (przynajmniej ja tak to odbieram) docenił syna i zobaczył go też jako przyjaciela(ok, może przyjaciel to za mocno powiedziane).
Pozdro.
Angel

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 35
Dni na forum: 7.277
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
To niewątpliwie ciężkie i przede wszystkim trudne relacje. Mirai Trunks wychowywał się bez ojca i to w bardzo ciężkich czasach. Musiał patrzeć na śmierć swoich bliskich i to go w pewien sposób ukształtowało.

Z Vegetą było podobnie. Po prostu dumny wojownik.

Mamy tu duet postaci z przejściami. Oczywistym jest, że nie rzucili się sobie w ramiona. Nie po tym co obaj przeszli.

Widać jednak było, że to jednak rodzina. Trunks martwiący się o ojca, i Vegeta, który wybucha, gdy Cell zabija młodego. Myślę, że gdyby spędzili ze sobą więcej czasu i nieco innych okolicznościach, ich kontakt byłby bardzo dobry.

Moim zdaniem doświadczenie jakim było spotkanie z synem z przeszłości sprawiło, że Vegeta podszedł nieco inaczej do Trunksa z teraźniejszości. Spędzał z synem dość dużo czasu i jestem pewna, że gdy patrzył na potomka, widział jego "wersję przyszłościową".

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
FungaFuFu Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
FungaFuFu
Wiek: 28
Dni na forum: 5.864
Posty: 192
Skąd: Olsztyn :)
Dla Vegety i Trunksa to był na pewno wielki szok. Trunks nie spodziewał się takiego ojca, a Vegeta nigdy nie miał syna i na pewno nie wiedział, jak go traktować. Na początku był wredny, ale potem na pewno pokochał Trunksa.

Anime na zawsze !!!
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Vegeta i Mirai Trunks - Relacje: ojciec - syn
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2025 DB Nao
Facebook