» Treningi w DB

u gienialnego zolwia. Moim zdaniem jasmieszniejszy, oraz to tam Goku nauczyl sie podstaw.

Tam sie wszystko zaczelo

Na tean temat nie mam właściwie zdania, ale trening u Genialnego Żółwia łączył przyjemne (?) z pożytecznym i w rezultacie jak na początek był dobry. Oczywiście, potem nawet ganiane z rydlem nie byłoby właściwym sposoberm treningu... ale dla dzieci? Czemu nie?

---

„Songo. Zdążyliśmy go polubić”

mi sie podobal na swietej wieży. goku wtedy z niewinnego dzieciaczka stal sie mezczyzna : P

---

bo cały ten porządek do tego się sprowadza, że władza daje kasę, a kasa to władza.

I see a vision through my colorful dreams,
pictures of places that I have never been.
Something is out there waiting for you and me.
Not far away is a beautiful sight,
magic balls shining with power so bright.
Go ahead and take the chance, follow your dream.

Mi się najbardziej podobał trening u Kaito. Pierwszym i pozornie najtrudniejszym zadaniem było rozśmieszenie króla Kaito. Z tym zadaniem nie mógł sobie poradzić Ten Shinhan.

U żółwia najlepiej - dziarski z niego dziadek był, więc jak nie ma postępów, to byśmy się pośmiali.

---

Always alive...
Existe tourjours...
Jinzo Ningen #18

Najtudniejszym treningiem byl gdy Goku trenowal u Kaio

Myślę że trening u Kaito ponieważ [ ort! ] na tej małej planecie było 10 razy większe ciążenie i jeszcze songo nauczył sie kaiokena

Ale njlepszy był trening w ROSAT ponieważ [ ort! ] były tam ekstramalne warunki , grawitacja 50 razy wieksza i do tego czas płynie w niej dużo wolniej

---

„Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność”.
I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo sam jestem silniejszy od całego zła w tej dolinie

według mnie to trening Vegety był najlepszy!

moim zdaniem u genialnego Żółwia ponieważ go nauczyłwszystkiego co umiał i był jego pierwszym trenerem i to on ukształtował Goku i Krilana

---

bartulon

Wedlug mnie najistotniejszym i najciezszym treningiem byl trening u Kaio-sama, poniewaz:
- Goku musial przezwyciezyc 10x wieksza grawitacje niz grawitacja Ziemska
- nauczyl sie tam dwoch bardzo istotnych technik walki, czyli Kaioken i Genki Dama
- Poznal nowe wazne osobistosci np. Enme Daio

---

Z tym zadaniem nie mógł sobie poradzić Ten Shinhan.

...Pikuś też miał z tym problemy... ( ja chyba też bym miała )

Ale mimo wszystko dla Kakarotto najważniejszy [ ort! ] był trening u Kaio-samy...
przecież [ ort! ] gdyby nienauczył Go Kaoi-kena to był by o wiele słabszy... i jak by nie Geneki-Dama to by ich Veguś rozwalił... a jak nie on to Frezer... a jak nie frezer to ( tu wymieniamy mase maszkaronw skasowanych za pomoca tej techniki... )
A jaki ubaw mieliśmy jak Kakaj tam cwiczył...

ale ja gdybym miała wybierac to chciała bym trenowac w Room of Spirit and Time... albo w statku ze zwiększoną grawitacją ( jak dajecie Vegete gratis do statku to rzucam Kaio-sama i Room of Spirit and Time... )

---

Angrenereg Kali The Neftys

Wg mnie najostrzejszy trening był w RoSaT . Nawet Goku po treningu w nim stwierdził że jest to torturowanie organizmu , zwiększona grawitacja i rozrzedzone powietrze ( chyba takie tam były warunki ) musiały nieźle dawać .
A co do najefektowniejszego treningu to myśle że był trening Goku w zaświatach między końcem cell sagi a początkiem buu sagi ( wtedy Goku osiągnął ssj2 i ssj3 na skutek treningów ) i jak dla mnie był to najefektowniejszy trening .

osobiście uważam [ ort! ] że terening u genialnego żółwia był najfajniejszy, dlaczego? ponieważ [ ort! ] był urozmaicony, czasami śmieszny noi co najwarzniejsze skuteczny co nie znaczy że u innych np Kaito był zły

Każdy trening był super
Ale trening u Kaito był najlepszy Songoku na początku miał ciężko ale potem szło mu coraz lepiej Ta forma treningu była najfajniejsza: bieganie z młotkiem za małpką a potem za gigantycznym świerszczem(Grzesiem) Ten trening u Wielkiego Kaito był wspaniały

Wg mnie Goku najlepiej (najbardziej mi sie podobało) trenował u Kaito. Trening u genialnego żółwia też był dobry Songo wtedy się wszystkiego uczył itp. Ale pierwsza część DB była niezbyt fajna DB Z Rządzi!!!!

najlepszy trening był u kaito i genialnego żułwia

---

@@@@@@@@DRAGON BALL@@@@@@@@

najlepszy trening według mnie był u Kamesennina , poniewaz bardzo dobrze wpoił podstawy sztuk walki goku i krilanowi

---

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!

Bez dwóch zdań trening u Genialnego Żółwia a po tym zaraz trening w Room of Spirit and Time i w Capsule gdzie można było modelować ustawienie grawitacji a co za tym idzie można było prowadzić cięższe treningi

---

" ... Jest tylko jedna rzecz,w życiu ludzi,narodów i państw,która jest bezcenna:tą rzeczą jest Honor ... " - A dla Vegety Honor jest bezcenny

Moim zdaniem najlepsze treningi to trening Picolla i Gohana , potem trening songa na statku kosmicznym podczas podróży na Namek a na trzecim miejscu trening Songa u kaito

---

___________________________

[*]Andrzej Sapkowski
[*]Stephen King
___________________________

moim zdaniem trening u żółwia był ciekawy zabawany , to w nim [ ort! ] Goku uczy się życia , jest z niego najwiecej scen

+ równiez dla treningu u Kami Samy , podobalo mi sie jak Goku nie mógł pokonac mr.Popo :0