[Fantasy] Shinobi (2005) - Forum Dragon Ball Nao

Kamzo

"Shinobi

[ Klan Takeda ]

Wiek: 39
Dni na forum: 7.632
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec

Jakiś bodajże miesiąc temu, wpadł mi w łapki kolejny znakomity japoński film (właściwie to przez przypadek wygrzebałem go w TESCO wśród "tanich filmów". A produkcja całkiem nowa, bo z zeszłego roku. Cóż... dwie płyty VCD za 9,90 zł; nie narzekałem. Tym bardziej, że kilka dni później ujrzałem film w Empiku, tym razem na DVD za... 49,90 zł). Hmm, może napiszę lepiej wreszcie o jaką pozycję w ogóle się rozchodzi (bo jeszcze zapomnę zrobić to potem i co będzie

). Mówię cały czas o "SHINOBI" (lektor jakoś dziwnie wymawiał to słowo... Nie wiem, może się starał mimo wszystko

). Świetny film, osadzony w "naszym świecie" (choć umiejętności bohaterów, daleko odbiegały od realnych

. Od razu zajechało klimatem z Naruto (ukryte wioski, ninja kładący na ziemię całe grupy przeciwników itp.

. Film luźno nawiązuje do wydarzeń historycznych Japonii XVII w. (ale zastrzegam, że BARDZO luźno), które stanowią tło dla wątku przewodniego... zakazanej miłości

Jedna z postaci to dosłownie klon Sephirota z FFVII: AC (podobieństwo stwierdziła nawet moja siostra, z którą nie dzieliłem się wcześniej tym spostrzeżeniem).
Moim ulubieńcem jest chyba jednak Yashamaru

Pozdrawiam

"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

12.04.2007, 21:50

kmwss4
Nameczanin

Dni na forum: 6.386
Plusy: 2
Posty: 70

Kamzo napisał(a):

Od razu zajechało klimatem z Naruto (ukryte wioski, ninja kładący na ziemię całe grupy przeciwników itp. .

Taa, czekałam tylko na 'Wioskę ukrytą w liściach'.

Kamzo napisał(a):

Moim ulubieńcem jest chyba jednak Yashamaru

Moim też, walczył świetnie i szkoda, że zginął.

Czy był taki fajny? W sumie, scenariusz był średniawy, prawie w ogóle nie związany z swoim pierwowzorem i strasznie płytki(choć mający swój urok) a gra aktorów chwilami lekko sztuczna(zwłaszcza Gennouske(?)). Zdziwiło i zawiodło mnie też to, że tak strasznie 'ugrzecznili' Tenzena, w anime to naprawdę czarny charakter, a tutaj zrobili z niego takiego...no EMO(ta chęć śmierci, itp. no, nie mogłam inaczej tego określić). Szkoda też, że nie pokazali relacji pomiędzy innymi ninja(Np. paringu Yashamaru x Hotarubi)Za to kostiumy, fryzury(ZWŁASZCZA fryzury), muzyka, widoki i sceny walk - świetne. Tutaj zwłaszcza świetnie wypadł aktor grający Yashamaru(Ta zawsze obojętna mina i bezwzględnośc - bezcenne). Zaskoczył mnie też filmowy koniec. W anime potoczyło się to zupełnie inaczej. Ogółem film 8/10, polecam.

18.06.2008, 20:19

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」

Wiek: 37
Dni na forum: 7.717
Plusy: 73
Posty: 15.687
Skąd: ふざけた時代

Film całkiem niezły.
Co do fabuły, istotne jest, że ona nie opierała się na anime, tylko opowiadaniu sprzed pół wieku. I dobrze, że była inna.
Gennosuke powinien zagrać jakiś wyraźniejszy aktor, ale i tak Oboro bardziej mi nie pasowała, w porównaniu z tymi z anime ci dwoje kiepsko wypadają.
Klimat, to wiadomo, shinobi, nic dziwnego, że z Naruto się kojarzy ;p
Co prawda w skokach i innych manewrach aktorów zdecydowanie widać sztuczność, ale polecam. Muzyka bardzo przyzwoita.

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

17.08.2008, 0:37

Hayato Mężczyzna

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 42
Dni na forum: 6.278
Plusy: 15
Posty: 4.266
Skąd: 絶望の海の底から

Film całkiem,całkiem.Ciekawe i oryginalne postacie.Zapewne robiony na podstawie jakiejś mangi.Całkiem niezle się go ogląda,końcówka tylko mi się nie spodobała.Jakoś widok samookaleczającej się młodej kobiety działa na mnie dołująco.Nic nie poradzę.

Shounen napisał(a):

Muzyka bardzo przyzwoita.

Zgadzam się, i piosenka Ayumi Hamasaki - "Heaven",wykorzystana jako ending,jest po prostu przepiękna.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

05.10.2010, 20:05

Kyanna Kobieta

Super Saiyanin 2

[ Klan Tokugawa ]

Wiek: 36
Dni na forum: 6.014
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 751
Skąd: Podkarpacie

Widziałam i nawet mi się podobał. Pewnie dlatego, że nie była to typowa historia miłosna z happy endem. Końcówka mnie zaskoczyła i gdyby nie ona film pewnie aż tak bardzo nie przypadł by mi do gustu. Postacie ciekawe, szkoda tylko że chyba wszyscy, z tego co pamiętam, zginęli. A film pewnie jeszcze kiedyś obejrzę.
Mimo że jakoś za Ayu nie przepadam to piosenka faktycznie przepiękna^^

"Chwyć Mnie Za Rękę Aniele Śmierci..."

18.10.2010, 16:30

» [Fantasy] Shinobi (2005)