» Między realem a wirtualem

Każdy z nas dał się częściowo poznać z jakiejś tam strony, tak że inni użytkownicy wyrobili sobię jakieś zdanie o każdym z osobna. Zastanawia mnie jednak na ile owe zdanie jednego użytkownika o drugim pokrywa się z rzeczywistością. Dlatego kieruję do Was pytanie; czy uważacie,że w realu jesteście inni,niż prezentujecie to w internecie? Zapraszam do wyrażania opinii.

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

W internecie się wożę, a w realu jestem leszczem i kabanem.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

No przyznam się bez bicia, że w necie sobie pogrywam z ludzmi, a w realu jestem raczej lubiany, chociaż potrafię zajść za skórę ludziom XD . Podsumowując, niewiele/średnio - tego jaki jestem w necie - rzutuje w realu.
Dodam jeszcze, że doświadczenia wirtualne jakie, tu uzyskuje, przekłdają się także na relacje w realu (jeśli wiecie o co chodzi)

Godan napisał(a):

No przyznam się bez bicia, że w necie sobie pogrywam z ludzmi

Chyba chciałeś powiedzieć, że w realu nie gadasz tyle głupot.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Al Ed Upek napisał(a):

Chyba chciałeś powiedzieć, że w realu nie gadasz tyle głupot.

Raczej tak Al, co nie znaczy tak w 100% - ale nie napiszę tego tak jak napisałeś .
Mógłbym spróbować - roznawiać - jakby się udało, z tobą albo z inną osobą z którą mam/miałem do czynienia. I na 90 % jestem pewien, że nie skojarzylibyście mnie, z osobą która jestem stąd.

W internecie mogę pokazać tą część mnie, której zwykle nie ujawniam w życiu, ponieważ w necie łatwiej wejść/wyjść z relacji. Na pewno jestem o wiele milsza i bardziej otwarta, a w realu "królowa lodu", lubię mieć święty spokój i mówię bardzo mało dlatego rozmowa ze mną to męka. Internet to jedyne miejsce, gdzie mogę odpocząć od "kochanych" ludzi na zewnątrz, dlatego pokazuje tu więcej pozytywnych cech.

Ja nie zgrywam tu kogoś kim nie jestem,aczkolwiek tu jestem mniej wyluzowana niż w realnym życiu.W innych kwestiach? Też ja nie udaję nikogo-bo po co?

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

W jakim realu?

A tak na serio - przeważnie jestem jeszcze wredniejsza niż w necie.

---

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"


kirin.pl

Al Ed Upek napisał(a):

W internecie się wożę, a w realu jestem leszczem i kabanem.

Podpisuję się pod tym

Byczusia napisał(a):

aczkolwiek tu jestem mniej wyluzowana niż w realnym życiu

Co masz na myśli? To znaczy, że nie masz takiego samego wyrazu twarzy all the time, like on photos for example?

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Shiro napisał(a):

Co masz na myśli? To znaczy, że nie masz takiego samego wyrazu twarzy all the time, like on photos for example?

Np. że nie biorę wszystkiego tak(i nie brałam) na serio i jestem bardziej wyluzowana.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

W Internecie jestem grzeczna i ułożona. W realu sporo przeklinam (nie lubię tego u siebie) i często podnoszę ludziom ciśnienie. Jak to wczoraj mi chrzestna powiedziała, mam różki jak u prawdziwej diablicy

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

No cóż, ci których znam z neta, a z którymi się spotkałem w realu twierdzą, że jestem identyczny. W zasadzie przychylam się do tego stwierdzenia.

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

w rl jestem zamulonym zakompleksionym pesymistycznym wrednym kutangiem xD

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “