» Co Ci się dzisiaj przytrafiło ocena: 8,33 (głosy: 3)110

Al Ed Upek napisał(a):

Ty sie Gonar w tym temacie nie pucuj. Ćwiczysz x lat, wypowiadasz się w tonie znawcy, a jesteś tak zapyziały fizycznie, że w martwym nie rwiesz nawet własnej masy, lol.

Skąd wiesz, nie sprawdzałem. Natomiast na ławce daję radę.

60 kg to ludzie z zanikiem mięśni podciągną w martwym, Goniu.

No.

Dodano po 4 minutach
I tak bym ci dowalił/ Nieważne ile kg podnosisz.

30zł kary w Bibliotece, za przetrzymanie książek, ja to mam szczęście... Dobrze, że się zorientowałem bo z dnia na dzień po 3,5zł narastało o. O

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Stąd wiem, że się nam kiedyś pochwaliłeś.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

jak ty gordon nawet cwiczyc nie umiesz

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

Goguś napisał(a):

jak ty gordon nawet cwiczyc nie umiesz

Całe szczęście, że ty umiesz. Szkoda, że efektów nie ma

U niego po paru miechach widać więcej efektów niż u ciebie przez x lat gonar, po twoich cud hantelkach i termosie kawy

---

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".

Katz napisał(a):

U niego po paru miechach widać więcej efektów niż u ciebie przez x lat gonar, po twoich cud hantelkach i termosie kawy

Poważnie, nie wiedziałem. Lol... jakoś w to nie wierzę. Co prawda po 3 miesiącach regularnych ćwiczeń widać efekty ale nie takich jak u mnie, no chyba że coś się ukrywa. Mało tego, doświadczenia w ćwiczeniu mięśni. Nie wiem czy Cyc to pojmie ale on się nie zna na tym i pozostali amatorzy sezonowi.

Dodano po 9 minutach
Ćwiczenie mięśni to sztuka by rosły. Najważniejsze jest by rosły, robić co najmiej 3 ćwiczenia na daną grupę w różnych wariantach i odstępach czasowych oraz łączeniu przy zmianie ciągłej np. przy robieniu bica przez zginanie przedramienia normalnym uchwytem na uchwyt młotkowy i uginać nie od wewnątrz tylko i zewnątrz. Cała sztuka nazywa się dezorientacją. Jest też trening izometryczny, który polega na skurczu mięśni bez ruchu, czyli napinanie mięśni. Taka technika treningu pozwala uzyskać rzeźbę i tzw. waskularyzacje.
Dużo zasad człowieku jest w każdym bądź razie.

mialem na mysli technike wykonywania cwiczenia, ty chocby i pompek nie umiesz robic

miesnie nie rosna, lomie, tylko mnozy sie wlokna

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

Przestań XD Poważnie mnoży się włókna taki dokładny jesteś ale napisz to normalnie np. mnożą się włókna albo powstają nowe włókna... łomie XD Ty nawet nie wiesz dlaczego tak robię.

bo nie potrafisz prawidlowo ocenic swojej sily

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

To prawda.

rwiesz wlokna miesniowe wzdluz, wracasz z treningu ladujesz sie bialkiem i duzo spisz, zeby sie zregenerowaly = mnozysz, stad rosniesz pizdryku
a cala ta twoja dezorientacja znana jest nawet chlystkom, ktorzy przychodza na silke po raz pierwszy, wiec wiedza nie blyszczysz

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

Nie

Dodano po 6 minutach
Nie masz racji,ale odnośnie tego drugiego. Oni nawet nie wiedzą, że masę mięśniową robi się po przez wolne ciężary. Nie wiedzą co robić i robią byle co albo cisną na ławce.

to !? ktos im to powie, albo sami sie zapytaja. nie wiem gdzie ty chodzisz...

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

Nikt im nie powie, sami się nauczą w czasie co jest dla nich dobre by rośli. Każdy ma inny organizm. Ja nigdzie nie chodzę, ćwiczę sobie w domu. Mam sztangielki 30 kg każda i 7 kg każda.

Dodano po 3 minutach
Przynajmniej nie powinien mówić co mają robić. Mogą jedynie posłuchać opinii i je sobie analizować i weryfikować, według własnych opinii i zweryfikować to co jest dla nich dobre. Nie wiem czy wiesz ale istnieje dieta polegająca na tym, że się je tylko rano i wieczorem oraz robi sobie przerwę. Ludzie kombinują tylko po to by rosnąć, to tzw. pokolenie masowców.

!?

---

"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “

Grenardo napisał(a):

Nie wiem czy wiesz ale istnieje dieta polegająca na tym, że się je tylko rano i wieczorem oraz robi sobie przerwę.

Ja nie wiedziałem. Dobrze że nam o tym piszesz Gonar, teraz już wiemy.

Byłem z siostrzenicą na spacerze.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

nieźle