| Son Goku czy Vegeta? | |||
| Son Goku |    |
79 | 57,66% |
| Vegeta | |
58 | 42,34% |
| Wszystkich głosów: | 137 | ||
Bejita,Vejita,Vegeta,jak kto woli Ale ta postać RULEZ normalnie!!!!!
Walczył on zawsze do końca, nie poddawał się mimo odniesionych ran. Potrafił walczyć z przeciwnikami znacznie przerastającymi jego siłę(np. evil buu),
Nie wiedział co to strach- potrafił poświęcić nawet swoje zycie by pokonać
wroga. Dla niego najważniejsza była przedwwszystkim walka, i jej wygranie.
Ja wole Vegete gdyż on jest barwną postacią w przeciwieństwie do Goku.
Ja wole takie postacie jak książę Saiyan.
Takie z charakterem.
A po za tym myśle, że gdyby Goku nie miał takiego farta nie dorastał by do pięt Vegecie.
Tak... to prawda... Każdy ma prawo do własnej opini:)Ja wole Vegete gdyż on jest barwną postacią w przeciwieństwie do Goku.
Ja wole takie postacie jak książę Saiyan.
Takie z charakterem.
A po za tym myśle, że gdyby Goku nie miał takiego farta nie dorastał by do pięt Vegecie.
Ale przedstawione przez Ciebie argumenty o barwności charakterów czy icg "farcie" nie dają się w żaden sposób obronić po konfrontacji z treścią DB.
pozdrawiam
debeściak
Mylisz się pisząc "fart" miałam na myśli, że gdyby Goku nie wypił tej przecudownej wody i nie trenował u "największych mistrzów wszechświata" nie dorównywał by Vegecie, który sam do wszystkiego doszedł, a i tak był na podobnym poziomie jak Goku.
.
pozwól, że sprzeciwie się twemu zdaniu.Mylisz się pisząc "fart" miałam na myśli, że gdyby Goku nie wypił tej przecudownej wody i nie trenował u "największych mistrzów wszechświata" nie dorównywał by Vegecie, który sam do wszystkiego doszedł, a i tak był na podobnym poziomie jak Goku.
Otóż, Goku w żadnej mierze nie można nazwać farciarzem, urodził się wojownikiem niskiej rangi, i nie miał żadnych perspektyw, w przeciwieństwie do Vegety, Elitarnego Saiyańskiego wojownika, który przy urodzeniu otrzymał ogromną moc. Możliwe, że Goku wspomagał swoją moc środkami takimi jak święta woda, jednak Vegeta również korzystał z podobnego środku, którym jednak była technologia wzbogacona o ogromną ilość walk. Nazwanie Karina czy Kame-sennina "Największymi mistrzami wszechświata" nie jest chyba odpowiednie, biorąc pod uwagę fakt, że ojciec Vegety był zdecydowanie silniejszy i szybszy od nich.
Tak więc biorąc pod uwagę powyższe argumenty, kogo nazwiemy farciarzem ?
Wracając do tematu uważam, za lepszą postać Goku, gdyż on w przeciwieństwie do Vegety walczył dla kogoś, posiadał on wiele cech, które mi się spodobały. Poza tym wprowadzał dużo humoru do tej mangi
Pisząc o największych mistrzów wszechświata nie miałam na myśli Karina czy Kame-sennina, chodziło mi o mistrzów typu Kaito z technikami typu kaioken i gengi dama.
.
05.10.2005, 18:45
