Kakarotto181094 napisał(a):
Jesli już to zeszmacili Gohana i Gotena. Trunksa ratuje jedynie akcja z Mutem. Co do Uuba to się kompletnie nie zgadzam. Stał się silniejszy od Majina Buu. Jego energia była w granicach Metal Rilda, a może nawet większa... Załatwił jednym ki blastem Rilda lvl 1 w czasie sagi "Super 17". Prawie pokonał Baby Tsufula lvl 3. Podczas sagi "Shadow Dragon" zastosował całkiem niezłą dźwignię przeciwko Li-Shenronowi. Zatrzymało go to na krótką chwilę mimo sporej różnicy w mocy pomiędzy nimi. Okazał się godnym następcą Goku. Stale trenował i rósł w siłę. a mi sie wydaje ze bedzie to ktos pdoobny do Demigry z nowerj gry Dbbeda Boscy SS i beda walczyc ze zlymi Bogami
a co do dlugosci m\
dla mnie moze miec tyle samo co Z a nawet i wiecej byle by ladowanie energi nie trwalo 5 odcinkow
no i milo by zobaczec w acji postacie taie jak Gohan , Goten Trunks i ich fuzja
no i Picollo
a no i Uub
bo w Gt go zeszmacili
Właśnie jak już wspomniano Uuba to czemu nie pojawia się on w serii "Super"?
Przypominam Panowie jak się kończył seria "Z". Jego brak uważam za dużą gafę.
Czy rzeczywiście "Super" trzyma ciągłość fabuły z serią "Z"?
Piccolo zgoda. W GT w zasadzie nie odgrywał żadnej roli. Przydałaby się oddzielna saga z nim w serii "Super" i zwiększenie mocy przez nową asymilację. Może z Mega Piccolo z przeszłości?





Dopiero w czasie walki z nim na turnieju zorientował się, że to dobra reinkarnacja złego Buu. Nic nie wskazywało, aby wcześniej wiedział o nim cokolwiek. Nagle w "Super" wie, że dorasta i kiedyś zacznie pomagać rodzicom. Nie zapominaj też, że przecież "Super" nie następuje po "Z"...

