Wiek: 31 Dni na forum: 2.346 Posty: 232 Skąd: Szczecin
Pierwsza myśl: "tylko nie Broly!", kolejna "boże, znowu ten Broly, jak ja go przecierpię?". A później włączyłam trailer. I nie mogę napisać nic innego, jak to, że mi się podoba. Trailer, oczywiście, bo nie wiem, jak wypadnie całość. Mam mocno mieszane uczucia. Przede wszystkim Broly był wałkowany tak wiele razy, w tak beznadziejny sposób, że kompletnie mi ta postać obrzydła. Nawet ciężko go uznać za postać, bo nic nie gadał, tylko walczył jak zwierzak. Tu widzę jest podobnie, więc to na minus.
A co na plus? Muzyka! No muzyka porywa! I same walki wyglądały po prostu fajnie, dlatego jestem chętna do obejrzenia. Grafika też dobra, pomijając, że Goku wygląda młodziej niż na początku DBZ. ;p Ale oczywiście czekam i obejrzę, tak już mam z DB, nawet jak wcisną Broly'ego po raz kolejny, to muszę zobaczyć tak czy siak. To chyba problem fanów DB. Czego by nie zrobili, my i tak obejrzymy (dobra, mówię za siebie), a później oni stwierdzają "i tak obejrzą, to po co się wysilać i tworzyć nowe postacie, dajmy Broly'ego po raz setny, a i tak będzie spoko, do niego nie trzeba wymyślać słów, a szkice postaci już są."
Trochę pomarudziłam, bo chociaż obejrzę, i zwiastun przypadł mi - o dziwo - do gustu, to jednak wolałabym, żeby wprowadzili nowego bohatera, nawet kogoś podobnego do Broly'ego, niech im będzie, ale takiego, co MÓWI i jest ciekawie nakreśloną postacią. Klątwa - Dragon Ball