O rodzinie glownego antagonisty Dragon Balla wiemy w sumie bardzo niewiele. O tym, ze Freeza mial ojca dowiadujemy sie po jego klesce na Namek, gdy Cold Daiou-sama przybywa ciezko rannemu synowi na ratunek. Rekonsturuje jego okaleczone cialo i razem wyruszaja na Ziemie szukac pomsty na sprawcy upokorzenia Freezy. Do tego momentu relacje wydaja sie dobre, ale gdy Freeza ginie z rak Trunksa, ten po prostu proponuje zabojcy swego syna by go zastapil. Takze Freeza, po odzyskaniu zycia dzieki pomocy Sorbeta i Tagomy, nie jest zainteresowany ozywieniem swego ojca (czyzby zemsta za to jak go potraktowal na Ziemi?). W najnowszym filmie o Brollym jestesmy tez swiadkami jak Cold Daiou-sama przekazuje swa wladze synowi i sam usuwa sie w cien. Troche to wszystko pogmatwane,nieprawdaz? A Wy jak to widzicie?Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Krótko mówiąc, nie dbali o siebie. Cold oddał stanowisko Freezie, ale nie upatrywałbym się w tym niczego szczególnego, pewnie mu się znudziło użeranie z kosmitami. Freeza natomiast w filmie sam jako tako wyjaśnił, dlaczego nie chce ożywiać ojca.Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT