Rok 2003 :: Premiera pierwszego DVD z odcinkami "Dragon Ball" (21 lat temu)

» Śmierć Gasa, czyli konsekwencje bezwarunkowej lojalności

Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.538
Posty: 650
Gas jako złoczyńca nie jest zbyt popularny Dragon Ball, jest raczej prostym i poważnym złoczyńcą, który nie ma więcej cech charakteru niż gniew, frustracja i paniczne pragnienie zadowolenia brata. Gas ze wszystkich sił starał się zadowolić swojego najstarszego brata, a zarazem przywódcę Heeterów, w rozmowie z Goku mówi, że wola Elecka jest absolutna. Wszystko to z powodu jego chęci pokazania się jak najlepiej w oczach brata, następstwa druzgocącej porażki z niskoklasowym Saiyaninem oraz faktem, że Eleck patrzył na Granolaha o wiele bardziej przychylnie, doprowadziły do tego że sam Gas cały czas trenował i robił wszystko by następnym razem nie przegrać, co połączyło się z byciem zazdrosnym o przydatność płatkanina.

Gas pomimo ostrzeżeń Goku i faktu, że Eleck uczynił go najsilniejszym we wszechświecie, skracając jego życie nijak nie wziął sobie do serca słowa Goku. Sam Eleck nie cenił bardziej Gasa, kiedy sprawy przybrały tragiczny obrót, ten zaczął wywierać presję na Gasa, zmuszając go do spalania komórek w celu uzyskania większej siły. Gdy Goku i Vegeta kontynuowali próbę powstrzymania Gasa, najmłodszy Heeters zdał sobie sprawę, że jego ciało rozpada się i umiera. Całkowicie wytrącony z równowagi, Eleck nazywa swojego młodszego brata bezwartościowym szumowiną, pokazując, że ani trochę nie dba o własną rodzinę.

W końcu Gas zginął, próbując spełnić swój flagowy cel, jakim było zabicie Frizera dla swojego brata, a wszystko, co z niego zostało na końcu, to porozrzucane kości i czaszka roztrzaskana przez nogę imperatora. Pokazuje to, jak zgubna bezkrytyczna lojalność wobec jednego człowieka połączona z chęcią bycia docenionym prowadzi do autodestrukcji i tragedii.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.124
Plusy: 72
Posty: 15.221
Skąd: ふざけた時代
To raczej nie tyle była lojalność, co sieroctwo i podporządkowanie się bratu. W tej serii więzy wśród antagonistów nigdy nie miały żadnej wartości, więc taki obrót spraw nie powinien nikogo zaskoczyć. Jednocześnie Gas to zwyczajnie paskudna postać, więc nawet nie ma co mu współczuć.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Shounen: 29.01.2023, 0:30
vegeta391 Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
vegeta391
Wiek: 30
Dni na forum: 5.702
Plusy: 4
Posty: 2.000
Alkis napisał(a):
Pokazuje to, jak zgubna bezkrytyczna lojalność wobec jednego człowieka połączona z chęcią bycia docenionym prowadzi do autodestrukcji i tragedii.
Przypomniałeś mi, że nie tylko za szkolną matematyką mi nie tęskno, do wspomnień z analizy wiersza czy odnajdywania motywów w beletrystyce też pałam wstrętem.

Co do Gasa i Eleca, podobna relacja jak z Nappą i Vegetą, z tym że to Vegeta zabił Nappę, nie Freezer czy Gokū. Łysol był wyłącznie narzędziem do uzyskania wiecznego życia, stracił użyteczność, został zgładzony, mimo iż podobnie jak Elec z Gasem Saiyanie znali się od dziecka.

Relacja Heeterów jest prosta, bo relacja złoli w Smoczych Kulach jest prosta, jak pisze Shounen, po prostu tak są napisane te typy w Toriyamowej konwencji. Cele i ambicje ponad wszystko, Cold Daiō chciał z Trunksa zrobić syna, a Bojack zasłaniał się przed Gohanem Zangyą.

MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.538
Posty: 650
Daj spokój, po prostu lubię sobie zrobić dłuższe dyskusję i sobie popisać o DB, nikt cię nie zmusza do czytania tego.
Kenji Harima Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Kenji Harima
Wiek: 32
Dni na forum: 3.193
Posty: 497
Gas to najbardziej bezpłciowa postać w całej historii DB. Zarbon na sterydach, który dostał tyle kadrów, a kompletnie nie wzbudza sympatii ani antypatii. Po prostu męczy. Zjada go dosłownie każdy, nawet pomniejsze miniony typu Yakon, czy inny Buyon.

Shounen napisał(a):
W tej serii więzy wśród antagonistów nigdy nie miały żadnej wartości,
Hmmm? Tak na szybko:

Piccolo Daimao wyraźnie rozpaczał po stracie Cymbala, a przy Tamburynie miał dość duży emocjonalny zjazd.
Dalej Tsurusennin i Tao Pai Pai. Ten pierwszy był tak wpatrzony w młodszego brata, że był w stanie poświęcić dosłownie wszystko dla zemsty: uczniów, imię swojej szkoły aż w końcu samego siebie. Jak się okazało, że "Kryminator" zmartwychwstał jako cyborg to dalej z nim szukał sprawiedliwości. Obaj źli, ale jednocześnie bardzo związani ze sobą i jeden z tej dwójki na pewno za drugim wskoczłby w ogień. To zupełnie inny typ relacji niż Tyran i jego ojciec.

W końcu zostaje nam doktor Żiras. Ów naukowiec przy tworzeniu zewnętrznej powłoki Androida 16 wzorował się na swoim synu. Ewentualnie opakował androida w to co zostało z jego potomka. Niemniej tutaj rewelacje wychodziły na bieżąco przez lata by ostatecznie dostać potwierdzenie w Super Hero także możemy to podzielić przez dwa. Jakkolwiek można sobie już coś więcej gdybać dlaczego Szesnastka był taki, a nie inny tj. świadomie zaprogramowany żeby był nieszkodliwy dla wszystkiego innego, co nie jest Goku.
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Śmierć Gasa, czyli konsekwencje bezwarunkowej lojalności
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook