jako ze tak sam sobie siedze pogrążony w lekkim dolku i polykam kolejne piwo, chcialbym wiedziec jesli tylko mozna czy macie jakies nałogi, czy chcielisbyscie sie ich pozbyc i czy juz jakies udalo sie Wam przezwyciezyc. Oto kilka moich:
- komputer - to juz nie pasja nie hobby to już nałóg. czasem potrafie siedziec przed nim klika godzin i nie robic nie konstruktywnego... odswieżac pulpit
i tym podobne
- papierosy - zawsze byłem przeciwnikiem tytoniu - po obejrzeniu serii GTO tak zafascynowalem sie głównym bohaterem, że podobnie jak on zacząłem palić... niestety [w planach mam przestać
]
- alkohol - nie do końca nałóg, ale zawsze po pracy albo po uczelni kupuje 2/3 browary... i tak naprawde praktycznie codziennie....
- narkotyki - o ile marihuane mozna zaliczyc do narkotyku to TAK jestem 'uzalezniony' od niej
skad cudzyslow ? juz tlumacze potrafie miec kilkutygniowa przerwe i nie czuje zadnego glodu, ale tylko jak mam okazje i $ na weed to pale sobie ostatni bilans to coanjmniej jeden blant dziennie [wiem wiem nie ma sie czym chwalic] - twarde narkotyki - kiedys mialem z tym duzy problem, na szczescie udalo mi sie z tego wyjsc nikomu nie polecam [szczegolnie crack'u]
- sex - moze tu nie bede sie rozpisywal
- DB
- co ja tu bede sie rozpisywal, anime lub manga DB to u mnie codziennosc
pozdrawiam
25.05.2006, 18:14
)
dokuczanie (ciągłe!!!, nie potrafie powiedziec w sQl normalnie zdania by komuś nie dokuczyć 
)
)
a jak juz to zadko i z umiarem
a teraz nie załuje ze przetałem bo przez ta trawe moi kumple mają tak przećpane i zcharatane mózgi że dajcie spokój 
