» Survivor?

ja tez nie dlatego chciał bym aby był Survivor Userski IV żebym mógł sie pobawić, na papierowym RPG

---

WCA Są niezniszczalni jak stal, nie wiedza co to strach nie wiedza co to ból Oni wiedza tylko jedno Choppery to ich pasja to ich miłość, nikt ich nie pobije.

OCC To ich kuzyni zza Oceanu Razwem Tworzą jedna gigantyczną spółkę WCA&OCC

Przemyślałem propozycję Sejiego – dla mnie bomba. Nie wiem, czy będę mógł wziąć udział, niemniej sam pomysł wydaje mi się nad wyraz ciekawy i warty zrealizowania. Przyznaję, że niektóre aspekty będą zapewne wymagać dopracowania, jednakże do omawiania szczegółów przystąpię w wolnej chwili.

Post Shatterhanda nie zdziwił mnie. Oczywiste było, że zechce się odgryźć, nie pozostając mi dłużnym – czegóż innego spodziewać się po katoliku? Być może kiedyś, gdy znowu odczuję frustrację, odreaguję, odpowiadając na ten post, lecz teraz mam inne zajęcia. Na GG z kolei zapraszam – niekoniecznie w celu kłótni.

Liberales!
Q.

---

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.

Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):

Oczywiste było, że zechce się odgryźć, nie pozostając mi dłużnym – czegóż innego spodziewać się po katoliku?

Wiara nie ma tu nic do rzeczy.
Nie ma ona tez zadnego zwiazku z Survivorami... ;p

I przestancie juz.

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

Gothku mój złoty! Słoneczko moje!

Oczywiście, że nie ma nic do rzeczy.
Tak samo jak moja orientacja.
Postąpiłem w zwierzęcy sposób.

Innymi słowy: odgryzłem się.

Liberales!
Q.

---

At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.

Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):

Postąpiłem w zwierzęcy sposób.

Ale chyba zwierzakiem nie jestes?

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

Survivor RPG by Dante Navaro (lol )

Cóż, na wstepie zaznaczam że opracowanie tego jakże lightowego systemu zajeło mi około godziny więc proszę o łagodna krytyke

Na wstępie wybieramy sobie nazwę postaci, dowolną . . .

Nazwa postaci : (dowlona)

Teraz do rozgrywki wprowadzamy tzw. ATUT, czyli to co mamy we krwi, by nie było skomplikowanie, jest tylko Magia, Oręż i Szczęście, każdy atut daje określone pusnkty do postaci . . .

Atut : Magia(+2) - Oręż(+2) - Szczęście(+1)

Teraz wybieramy rasę, specjalnie ograniczyłem ilość, by RPG nie był skomplikowany, przy każdej rasie mamy symbol atutów, zauważcie że niektóre rasy mają tylko jeden atut, a inne dwa lub trzy, jest to bardzo ważne przy wyborze klasy . . . jak zauważycie, przy każdej rasie jest suma punktów atutów, czyli np. Człowiek posiada wszystkie atuty więc posiada też jako postać sume ich punktów . . . M+O+S . . .

[/b]Rasa : (nie ma wpływu na rozgrywkę) [/b]

Demon, O (+2)
Pół-demon, OS (+3)
Człowiek, MOS (+5)
Elf, MO (+4)
Mroczny Elf, O (+2)
Pół-Elf, MOS (+5)
Ork, O (+2)
Pół-ork, MO (+4)
Goblin, MO (+4)
Krasnolud, OS (+3)
Wampir, MS (+3)
Wulfrit, S (+1)
Wilkołak, S (+1)
Pól-wampir, MOS (+5)
Jaszczur MO (+4)

Gdy już wybralismy rasę, pora wybrac przedział wiekowy, jest to szczególnie wazne przy wyborze klasy, gdyz np. Zwykly młodzian nie może zostać paladynem czy magiem . . . każdy przedział wiekowy posiada swą liczbę porządkową, np. 30 lat to 5.

Wiek:

1. 0-5 (-5)
2. 5-10 (-3)
3. 10-15 (-1)
4. 15-25 (0)
5. 25-40 (+1)
6. 40-60 (-1)
7. 60-100 (-2)
8. 100-200 (-4)

Jesli juz wiemy ile latek ma Nasza postać, przechodzimy do sedna, czyli wyboru klasy . . . jest to odrobine bardziej skomplikowane gdyż każda klasa posiada tzw. Warunki . . . np. By zostac kapłanem rasa którą wybralismy musi mieć przypisany PRZYNAJMNIEJ atut Magii oraz mieć przynajmniej 40 lat . . . dzięki temu system się równoważy . . .

Klasa :

Wojownik, O 4,5
Barbarzyńca, O 5,6
Mag, M 7,8
Czarownik, M 5,6,7,8
Paladyn, MO 6
Bard, MOS 4.5
Łowca, MOS 4,5,6
Skrytobójca, S 4
Mechanik, O 4,5
Rycerz, O 4,5,6
Kapłan, M 6,7,8
Złodziej, S 1,2,3,4,5

teraz przychodzi kolej na wyliczenie punktów strzału. Dodajemy punkty rasy, nastepnie punkty wieku i do tego jeszcze średnią srytmetyczna poprzednich dwu cyfr czyli tak ładnie nazwany współczynnik klasy. Wynikiem jest mnoznik naszego strzału . . .

Przykład1 : Ork, 25lat, Barbarzyńca = 2 + 1 + (średnia poprzednich czyli współczynnik klasy)1,5 = 4,5

Przykład2 : Człowiek, 40 lat, Kapłan = 5 – 1 + 3 = 7

[u]Jeśli kogos to podnieca, to może dodać do postaci opis, rysunek lub rys biograficzny, ważne jest jedynie by każdy wybrał postać nie wyliczając uprzednio która będzie miała najwyższy mnoznik, gdyż to właśnie tworzy klimat. Mam nadzieje że przedstawiony przeze mnie system jest na tyle mało skomplikowany że go zaakceptujecie, na zyczenie moge wprowadzic dodatkowe klasy czy rasy, póki co licze na ankietę . . . [/b]

PozDrO

Ja bym się pobawił w coś w realiach Star Wars, a nie znowu jakieś orki i elfy ;P

---

the best of orki i elfy

---

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!

A nie lepiej orki i elfy w (jakotakich oczywiście) realiach Star Wars?
Byle nie zżynać od młotka 40k... Mmm, dodać do tego Neuroshimę i Vampire: The Masquerade... przyprawić ciekawym system... i podać razem z userami, ooo tak!

---

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?

O tak, Ork walący piorunami i goblin łażący z lightsaberem ^^ Nie ma to jak wyobraźnia xd

---

Q'ccaon'naeaeccer napisał(a):

Przyznaję, że niektóre aspekty będą zapewne wymagać dopracowania, jednakże do omawiania szczegółów przystąpię w wolnej chwili.

Oczywiście. To wyżej przedstaione to tylko szkic majacy za zadanie zbadanie nastrojó uzytkowników. Szczegółów do ustalenia jest n i jeszcze więcej.

Mmm, dodać do tego Neuroshimę i Vampire: The Masquerade... przyprawić ciekawym system... i podać razem z userami, ooo tak!

Z Maskarady proponuję wziąć samą mechanikę gry. Jest ona stosunkowo prosta a przy tym dająca duże możliwości.

Co prawda osobiscie obstaję za odgrywaniem tylko i wyłącznie siebie bez udziwnień, ale przyznam, że pomysł międzygalaktycznego survivora RPG bardzo mi się spodobał. Jak pomysł przejdzie zabiorę się za projektowanie. przy czym wezmę parę osób do pomocy.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Widzę że wszyscy olewają mój sysytem rannym moczem więc chętnie pomoge w konstruowaniu nowego . . .

PozDrO

Dante Navaro napisał(a):

mój sysytem rannym moczem

ja wieczornym jeśli można

---

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!

Ja też jestem za "odgrywaniem samych siebie". Odstrzelenie gnoma z trzema parami jajec to jednak nie to samo co odstrzelenie np. Gotenksa. A swoją drogą rozumiem że parę spraw jeszcze nie zostało powiedzianych , a jako że jeszcze nigdy nie grałem w takie coś , jestem ciemny jak Napieralski , ale zastanawia mnie na czym miałaby polegać obrona przez osobę teoretycznie odstrzeloną?

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

ale zastanawia mnie na czym miałaby polegać obrona przez osobę teoretycznie odstrzeloną?

No właśnie, może ktoś to wyjaśni? Osobiście nie jestem za rpg, bo jak wiadomo potrzebny jest mistrz gry, i to nie byle kto tylko ktoś o sporym zasobie pamięci i wolnego czasu . . . poza tym, ten kto ma byc odstrzelony, i tak zostanie . . .

Już wyjaśniam. Przeciwko tajnemu głosowaniu jest tylko jeden sposób: wybić się ręcznie. Do tego właśnie potrzebny jest RPG, które daje możliwości obrony. Powiedzmy, że X postanowi wziąć za cel Y. Idzie z zamiarem zabicia go co tez próbuje uczynić. Teraz sedno. Logiczne jest, że Y nie spodoba się atak i spróbuje go odeprzeć. To jest ta własnie możliwośc obrony. I kto wie, czy w walce nie polegnie sam X. Kostki są nieprzewidywalne.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Ja jestem za Userkim Survivorem, powód jest taki że podoba mi sie wasze papierowe RPG. Poza tym jak by ktoś pytał to Ja jestem Will Turner.

Po co zakładasz dwa konta? -_-'

---

Jak mam być szczery , to jakoś mi się nie podoba system z kośćmi. Bardziej by mi odpowiadało coś na kształt gry w Mafię - tzn. każdy odstrzał trzeba uzasadnić wydarzeniami [ ort! ] dziejącymi się w grze. Mistrz gry przedstawia argumenty odstrzelonemu , a ten próbuje się wybronić , i skierować oskarżenie na kogoś innego. Następnie następuje tajna dogrywka między danymi uczestnikami. Spowodowało by to że ludzie bardziej zastanawialiby się kogo odstrzelić. Oczywiście to tylko propozycja

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Ech... wy nadal nie rozumiecie...

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...