Pewnie już to gdzieś pisałem , ale powtórzę. Na stojąco najlepszy [ ort! ] jest dla mnie boks. I szczerzę wontpię aby komuś wyszkolonemu w jakimkolwiek innym stylu było łatwo powalić dobrze wyszkolonego boksera , więc idąc dalej wydaje mi się nie dokońca prawdziwa teza że najważniejsze jest sprowadzenie do parteru. Z tego co słyszałem dobrym stylem jest też karev maga ( pewnie źle to napisałem) . Jeśli zaś już się jest w parterze to jak dla mnie zapasy i judo. Co to jest BJJ nie wiem , więc nie bendę się wypowiadał.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"