Forum Dragon Ball Nao

» DC Comics

franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
skoro już jest temat o marvel , niech będzie i o dc. Co myślicie , ulubienie bohaterowie , filmy itp.. Jak ktoś nie wie co to dc to są to komiksy między innymi o:
Batmanie , supermenie , green arrowie , lobo , hitmanie itp.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.595
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
Spodziewałem się tego tematu Umiesz czytać w myślach franqey?

Batman aka Bruce Wayne- wychowywał się bez rodziców i bez miłości, zaprzysiągł sobie bronić miasta Gotham przed złem i występkiem. Odziedziczył fortunę. Dzięki niej mógł zbudować centrum dowodzenia pod swoim domem i wyprodukować swój kostium człowieka-nietoperza. Dzięki technologi, sile, wytrwałości i sprytowi broni słabych i niewinnych.
Supeman aka Clark Kent- któż nie zna superman'a?. Któż choć raz nie skrzyżował swych dróg z jego przygodami? Klasyk wśród filmów i komiksów. Dzielny młodzieniec (redaktor gazety jeśli się nie mylę?) dzięki swej niezwykłej sile postanawia przeciwstawia się złu. Jest on pierwowzorem typowego bohatera tz. umie latać, jest silny i ma fajne lasery w oczach
Lobo- to chyba ten detektyw, którego nie pamiętam za dobrze

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Lobo-nie jest detektywem , tylko łowcą nagród.Pochodzi z planety o nazwie czernia i jest ostatnim przedstawicielem swego gatunku , gdyż resztę wybił. Potrafi się odrodzić z każdej komurki swego ciała , do łapy pa przyczepiony ogromny łańcuch. Jeździ na kosmicznym chopperze , chleje , dyma , zabija zgarnia miliony kredytek i mówi na siebie warzniak. Słowem - zajebisty kolo.

Batman - stracił rodzinę i takie tam pierdoły. Z rozpaczy nakład lateksowe gacie i walczy z przestępczością. I tu zaczyna się to co jest naprawdę ciekawe w batmanie. Z jednej strony metody działania - jest detektywem , a nie wojownikiem. Choć uderzyć też potrafi , to jego działania przypominają bardziej Jacka Nicholsona w chinatown niż Van Dame a w Quescie. Poza tym toczy nieustanną walkę ze sobą. Z jednej strony odsyła kolejnych łosi do pschychiatryka , a z drugiej strony sam ma problemy z psychiką , o czym świadczy miłość do lateksu , i tryb rzycia polegający na skakaniu po dachach. Kolejna sprawa to to że jest zwykłym człowiekiem , a jednocześnie walczy jak równy z równym z kolesiami którzy nimi nie są jak Killer croc. Mój ulubiony superbohater

Supermen - laluś w ciasnych gaciach , wieśniek z Kentucky . Jest tak prawy , sprawiedliwy , i cudowny że chce mi się rzygać

Hitman - zabójca , pozbawiony oczu , ale nie ślepy. W dodatku widzący przez ściany. Widać że autor prubował dorównać dialogami do tych z pulp fiction , ale mu nie wyszło. Mimo wszystko komiks niezły . a sama postać też może być.

Constantine - nie sugerować się filmem. Koleś w komiksie potrafi palić , a w wykonaniu Neo wyglądało to raczej żałośnie. Uzależniony od nikotyny , ale nie zamierza żucić , choć wie że doprowadzi go to do potępienia. Również w przeciwięstwie do filmu John to angol , i posiada wszystkie cechy angola. Jako że lubię alglików , lubię też Constantinea

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
doctor_slums Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
doctor_slums
Wiek: 31
Dni na forum: 6.374
Posty: 38
Skąd: Murzynko
ja lubie superpsa. Jak walczył z hiperkotem to trzymalem kciuk
Lilu Kobieta
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
Lilu
Wiek: 32
Dni na forum: 6.502
Posty: 885
No dobra dziś jestem chyba trzeźwa na umyśle i nie pomyle komiksów
No to tak na razie [ ort! ] to nie czytam żadnych komiksów bo po pierwsze nie mam czasu (ach ta szkoła... ).
po drugie nie mam ochoty szukać ich po domu (bo więkrzości moich komiksów gdzieś znikneła w niewyjaśnionych okolicznościach )
Ale za to gdzy miałam czas i miałam jeszcze komiksy to czytałam
Batman
Constantine (ale jakoś mnie nie ciągneło za tym tak bardzo czytałam po prostu to albo z nudów albo z ciekawości)
Supermen (żaadkość ale z 2 przeczytałam )
Lobo (czasem jak się nasuneło ale niestety żadko miałam z tym ztyczność )
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Kurde bele! Wiadomo na kogo padnie WYROK! To jest wybór, w mordę jeża! Jeżeli macie tam swoje top 5-tki, czy dziesiątki, to musicie wszystkich innych wyeliminować, bo na polu walki pozostaje namber łan - Ważniak.
Cóż można powiedzieć. Jego postać mnie urzeka. Większość numerów z perypetiami Lobo posiadam w swoim archiwum. Przyszedł na świat, jak już mówił franqey, na idealnej planecie zwanej Czarnia i od początku swego żywota jego hoby'm było organizowanie profesjonalnych rozpierduch w stylowej atmosferze. Jego pierwszą ofiarą była akuszerka, która odbierała poród. Słodkie. Powybijał swoich rodaków, a jego ostatnią ofiarą była... Pani Tribb, stara jędza ucząca go w podstawówce. No i tak został mordercą do wynajęcia. Nieźle CLYDE!
Gdy perfidne łotry podstępem wywinęły go na drugi świat, zrobił małą "awanturę" w niebie, a następnie w piekle. Nigdzie go nie chciano. A rozmowę z samym diabłem zapamiętałem wyśmienicie:
Lobo: "A więc to jest to twoje słynne piekło? Przyznam, że widziałem gorsze miejsca!"
Diabeł: "Pamiętaj ,że jesteś u nas na próbę. Rób co ci każę a wszystko pójdzie gładko!"
Lobo (Zadając mu kopa w zad): "Chciałoby się FAJANSIE!"
Po małej 'konfrontacji' diabeł zagroził niebu, że przeprowadzi się do nich, jeżeli nie zabiorą z powrotem naszego bohatera. Tak czy siak - LOBO został zesłany na Ziemie, już jako nieśmiertelny (formalnie określony "NIETYKALNY").
Ma kilka modeli chopperów, łańcuch z HAKIEM (najbliższy jego przyjaciel, kurde bele) i zaje**istnie fajny styl bycia. Pije, pali i używa. Z życia rzecz jasna. Specjalnie dał sie uziemić w więzieniu i dostał 20 000 lat odsiadki, po to aby wygrać zakład o... Kufel piwa ("Lobo: Chained"). Po prostu ważniak. To tyle z formalności.
Lobo spotykał na swojej życiowej drodze samych kurcze dziwaków. Co najmniej dwa razy złoił tyłek Supermenowi (w 2/1992 i 2/97 <<Superman<<, wiem bo posiadam te numery), którego miał zwyczaj nazywać "harcerzykiem", "Niebieskim mięczakiem" albo "Super-lalusiem".
Tak, nakopał też do dupy twojemu bohaterowi franqey - Batmanowi (Top Komiks 2/01). Oczywiście, zaprzyjaźnił się tymczasowo z Jokerem ("Podobasz mi się Leonardo! Jesteś zgrywus! Brzydki, irytujący i przebiegły, ale zgrywus! Chodźmy po forsę!"). Miał zlecenie na św. Mikołaja, który w młodości działał jako Rozpruwacz ("No co z tobą staruszku? Bateryjki sie wyczerpały?; po zaszlachtowaniu>> "Wesołych świąt Grubasku!"). Dopowiem tylko tyle, Clyde, że miał okazję spotkać w cross'ach Sędzię Dredd'a czy nawet samą Maskę (Tak, pana z filmu). Frajda na całego frajerzy!
I dlatego z całego leksykonu bohaterów DC, właśnie jego wybieram. Stylowego kanciarza, łotra i mordercę z ironicznym uśmiechem.
Choć znam dobrze nietoperka i resztę ekipy ze stajni, wymiękają oni przy postaci Ważniaka, kurde belans.
Tak trzymać Clyde!

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Mistrzu napisał(a):
Tak, nakopał też do dupy twojemu bohaterowi franqey - Batmanowi (Top Komiks 2/01). Oczywiście, zaprzyjaźnił się tymczasowo z Jokerem ("Podobasz mi się Leonardo! Jesteś zgrywus! Brzydki, irytujący i przebiegły, ale zgrywus! Chodźmy po forsę!").
Wiem , czytałem. Jak już pisałem Batman jest moim ulubionym bohaterem , bo Lobo bohaterem raczej nie jest. Gdyby był bohaterem to nie mógłby mieć pierwszego miejsca wśród antybohaterów , a ci z reguły [ ort! ] są fajniejsi. Poza wymienionymi przez ciebie zdarzyło mu się również zostać lobokopem , wybić wszystkie swoje bękarty które szwędały się po całym wszczechświecie i wygrać reality-schow polegający na zabijaniu . Nie udało się natomiast rzucić palenia , co biedny konował przepłacił życiem. Co zaś się tyczy "Batmana i lobo" , to na końcu batman chyba jednak przepędza Lobo z Gotham , ale Alfred i pedałków toważyszących nietoperzowi ginie.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Ej, zmieniasz kontekst wypowiedzi Towarzyszu. Mieliśmy wypowiadać się na temat swoich najbardziej-ukochanych bohaterów stajni DC. Lobo niezaprzeczalnie bohaterem komiksu jest. A to ,czy moralnie jest taki, czy śmaki nie powinno zmieniać mojej decyzji. Pomimo ,że jest skurczybykiem, jest postacią wykreowaną na łamach DC, więc i bohaterem ich komiksu. Dobrym czy złym, ale bohaterem, wiodącą postacią. Mniejsza zresztą z tym. Walić formę, chwalić treść.
Lobocopa i palenie pamiętam ("Jarać! Jarać! Jarać!"). Odcinki - 'mocarz'. Nie zapomnę też porachunków z pingwinami, to było niezłe, w mordę jeża. "Reality show", który organizował pseudo cesarz, nie podobało mi sie specjalnie. Było tam jak na mój gust za mało humoru.
franqey napisał(a):
Co zaś się tyczy "Batmana i lobo" , to na końcu batman chyba jednak przepędza Lobo z Gotham
http://img230.imageshack.us/img230/2350/lobo1df9.jpg
http://img222.imageshack.us/img222/2829/mmm2wv3.jpg
Pewnie jak się obudził z hipnozy, to dostał K***cy macicy.
Oczywiście najlepiej LOBO wygląda w formie zaprezentowanej przez Giffen'a, Grant'a i Bisley'a. Miodzio w formie perfekcyjnej, i nie ma bata.
Postać godna uwagi. Podsumują to jego własne słowa: "Na szczęście mam kieszeń pełną cygar i buteleczek, albo i dwie czegoś mocniejszego!".
A widziałeś Franek (pozwolę sobie kurde a jak!), Batmana w wykonaniu kreski Bisley'a, czyli zarezerwowanej dla Ważniaka? "Świat w czerni i bieli" z 'BATMAN: black & white'? Kawałek dla koneserów, jak w mordę strzelić.

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Mistrzu napisał(a):
Ej, zmieniasz kontekst wypowiedzi Towarzyszu. Mieliśmy wypowiadać się na temat swoich najbardziej-ukochanych bohaterów stajni DC. Lobo niezaprzeczalnie bohaterem komiksu jest. A to ,czy moralnie jest taki, czy śmaki nie powinno zmieniać mojej decyzji. Pomimo ,że jest skurczybykiem, jest postacią wykreowaną na łamach DC, więc i bohaterem ich komiksu. Dobrym czy złym, ale bohaterem, wiodącą postacią. Mniejsza zresztą z tym. Walić formę, chwalić treść.
Nie zmieniam. Mówiąc o ulubionych bohaterach w takim ujęciu jak to podałeś zacząłem [ ort! ] mówić o batmanie , i w tym nazwijmy to metatemacie posłużyłem się drugim [ ort! ] rozumieniem słowa bohater. Choć faktem jest że powinienem to zaznaczyć.

A widziałeś Franek (pozwolę sobie kurde a jak!), Batmana w wykonaniu kreski Bisley'a, czyli zarezerwowanej dla Ważniaka? "Świat w czerni i bieli" z 'BATMAN: black & white'? Kawałek dla koneserów, jak w mordę strzelić.
Nie tylko widziałem , ale nawet przeczytałem kurde bele.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
franqey napisał(a):
Choć faktem jest że powinienem to zaznaczyć.
No raczej. Ale z drugiej strony za idiotę się nie uważam i kontekst wyłapałem, kurde belans. Po prostu w poście rozpoczynającym twój temat, nie był skonkretyzowany termin 'bohater'. Odczytałem więc to jako "wiodąca postać przygody ,że tak powiem rysunkowej". Więc gadałem co chciałem i o kim chciałem. Zdziwiłem się ,że się czepiasz. Ale teraz, wiedząc o tym, że chodziło Ci konkretnie o jakiegoś fajansa walczącego w imię "dobra i sprawiedliwości", (poczekajcie zemdliło mnie) wybieram...
No cóż, Batmana. Część jego komiksowych przygód przeczytałem. W moim odczuciu jest to jedna z najbardziej złożonych psychologicznie postaci . Najlepiej pamiętam wydania specjalne Nietoperka tj. "Batman:Venom" (=Jad=, nie mylcie z postacią Marvela), czy "Batman:Halloween", w których heros w większości walczy z własnymi słabościami, aniżeli przeciwnikami. Doświadczenia życiowe zrysowały jego psychę, co widać. Jest to najbardziej LUDZKI bohater, bazujący na ludzkich możliwościach. Zresztą czekam na drugą odświeżoną ekranizację ^Batman - The Dark Knight^. I tyle.
Dużo gorzej wypada ubrany w obcisły niebieski kostium Superek. Kreowany na "Och, ach, ech!", że aż mdli. "Czego tu nie ma, Panie!?": latanie, siła, szybkość, odporność, super podmuch, laser, widzenie na ogromne odległości, widzenie przez przedmioty, wzrok mikroskopowy, widzenie w ciemnościach... Czasem oglądając/czytając jego przygody miałem wrażenie ,że jest taki sztuczny, że mu wazelina tyłkiem cieknie. Odegrał wielką rolę w kształtowaniu kultury masowej, ale jest ciotą, lalką, postacią zazwyczaj płytką i ogólnie zasłużenie dostał *** od Lobo, kurde bele. Harcerzyk jeden psia mać!
Ogólnie to tyle, fajansiarze, prawda Clyde?

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Jeśli chodzi o batmana to podobał mnie się również taki zeszyt jak Batman:Azyl Arkham. Mówi on o tym jak batman trafia do rzeczonego zakładu dla obłąkanych , i jego dawni przeciwnicy prubóją mu wmówić że jest tak samo !? jak oni. Prym wiedzie oczywiście zgrywus Jocker , który uknuł cały ten spisek. No , ale w stosunku do Lobo to jak najbardziej fajansiarze.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
W sumie, to już postanowiłem zamknąć potocznego ryja w tym temacie...
Ale lepiej popisać o czymś, niż o niczym, kurde felek, a jak.

Racja, wspomniany przez Ciebie zeszyt to perełka. Z perspektywy czasu miło też wspominam wydanie specjalne Batmana "Miecz Azraela", Dennisa O'Neil'a. Nie licząc już opowieści z pojedynczych miesięczników (...)
Kontrowersyjną sprawą są krzyżówki Batmana. Niektórzy je chwalą, niektórzy plują z dystansu. Sam nie mogę wiele zarzucić "Batman/Sędzia Dredd - Judgment on Gotham" (4/93); spotkanie dwóch Kowboi z różnych zakątków świata (ten drugi to z takiej wsi nieznanej MegaCity One, koło Koszalina). Tak czy siak, sprawa sporna.
A co uważasz o całej serii "Batman vs. Predator"? Gotham staje się miejscem treningowym dla łowców i zabawa trwa! O ile pierwsza część miała klimat i czytało się z gracją... O tyle kontynuacje (cz. II i III) trochę dały d**y. Szczególnie III, które wygląda przy I-nce jak niedorozwinięty konus.
Co do największej wpadki DC w Polsce... To chyba połączenie dwóch zeszytów Batmana & Supermana w jedność. Gwóźdź do trumny.
Pozdrawiam serdecznie, kurde bele.

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Nie lubię podobnych pszemieszań. Co prawda z tych przez ciebie przytoczonych czytałem chyba tylko B.vsP. 2 albo 3 , ale czytałem inne. Nie mówię tutaj oczywiście o Lobo kurde bele ( ciekawostka - Eirigan z tej części gdy Lobo trafia do piekła to jeden z bochaterów DC występujący min. w Hitmanie), ale o Alienach vs. Predatorach , Lidze sprawiedliwości, Alien vs. Superman itp.. Niedługo się chyba doczekamy komiksu John McClain versus Doc Holiday versus Ojciec Indiany Joensa zrealizowanego na poważne. Zapomniałem dodać że kochanką doctora będzie główna bohaterka filmu "Goryle we mgle" , a akcja będzie się działa na marsie , żeby każdy miał równie daleko i mogli się !? spotkać.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Eeetam, Franek. Niektóre są godne uwagi. Większość należy użyć jako podpałki do grilla (np. "Aliens vs. Predator vs. the Terminator" Tak kurde! Ten kmiot wyszedł w Polsce!), ale zdarzają sie wyjątki fajnych krzyżówek. Zresztą popatrz na ten za******* kawałek, kurde belans. Polecam także Adminowi, ze względów formalnych.
ALIENS vs. MUMINKI (made by Śledziu):
http://img227.imageshack.us/img227/4305/avsmumco0.jpg

A dla ciot, co kurde bele nie spotkały Lobo na swej drodze, zeskanowałem parę stron jego historii. Na końcu są świadectwa: jedno wypisane przez profesora, drugie wypisał sobie sam po wyeliminowaniu władz szkolnych. Czytać i zachwalać fajansy!
http://img232.imageshack.us/img232/5831/1hislg0.jpg
http://img232.imageshack.us/img232/8863/2hisnd4.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/3073/3hisdi3.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/9926/swiad111ux9.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/9366/swiad222tw1.jpg

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Kupiłem te komiksy o Batmanie, które polecał Franek w temacie o grze. Do tej pory przeczytałem Rok Pierwszy, Zabójczy Żart i Mroczny Rycerz powraca. Teraz jestem na początku Azylu Arkham i wszystkie jak do tej pory były zajebiste. Zwłaszcza Zabójczy Żart, miałem co do niego najmniejsze oczekiwania, ale pozytywnie mnie zaskoczył.
piotrus8
Ziemianin
Ziemianin

Dni na forum: 3.194
Posty: 5
ja osobiście uwielbiam komiksy różnego rodzaju :)chętnie poczytam
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » » DC Comics
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook