No cóż.
Stały uraz to nie jest ale:Dużo pieprzyków na całym ciele. Owszem, nie jest to stały uraz ale to mnie czasami*[nie przeklinaj!] 5 na lewej ręce, trochę ponad 10 na prawej. , jeszcze mam je na twarzy, dokładniej 12(tak a poropo mam zaliczonego pierwszego pryszcza parę miesięcy temu, trochę wyskoczył mi późno- 16 lat i pierwszy pryszcz ). Taka moja uroda, że jestem trochę taka w kropki, jeśli można to tak nazwać. Zastanawiałam się nad operacją usunięcia tych pieprzyków, bo są wkurzające, ale nie wiem czy to byłby dobry pomysł. Na razie chyba poczekam do 18 i zobaczę.
Krzywy nos. Na nosie mam tzw. ,,garb"(na samej górze). Mam go od około 7 lat, bo w 4 kl. podstawówki oberwałam mocno piłką w oko. Bolało jak cholera i miałam przez kilka dni problemy z widzeniem. W sumie z oddychaniem nie jest źle, ale jak dotykam go, to mnie boli. Tak więc to nie jest jakieś tam strasznie wkurzające, z resztą nie jest aż tak mocno widoczny.. Przywykłam i chyba do końca życia będę miała ten garb, bo w środku nosa mam jakąś kość (nie znam się na tym) przesuniętą.Bałam się te kilka lat temu, że to będzie wyglądało okropnie, ale aż tak źle nie jest . Mam też kilka innych urazów, ale nie są one stałe:alergia, płaskostopie, czy krzywy kręgosłup.
Pozdrawiam.
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"