» Co Ci się dzisiaj przytrafiło ocena: 8,33 (głosy: 3)110

znowu sie po egzaminie jak ta szmata i odezwalo sie do mnie niedawne zauroczenie - Sylwia ^ ^"

A ja Sylwię widziałem parę dni temu, jak z psem wyszła. Fajny ma tyłek.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

!? się wczoraj przed egzaminem tak że oblałem wczorajszy egzam i zaspałam na dzisiejszy. Warto było.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Nie ma, jak to nareszcie mieć normalną kostkę gitarową... Granie kartą kredytową było już męczące.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

A ja napisałam dzisiaj egzamin zawodowy na technika agrobiznesu - część praktyczna

Chyba komisja chciała nam zrobić dobrze. Zawsze zawalało go dużo osób i mało kto zdawał. Więc w tym roku zrobili łatwy Mam nadzieję, że testy mi poszły dobrze. Wtedy będzie Dominika Słodkowska - technik agrobiznesu Dorzuci się inżyniera albo magistra i będzie git.

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

PO 10 godzinach nauki, , ide z kolega Kleczkosiem i Szewczykiem przez miasto . WYpilismy po pare piwek. Patrze, ida jakies gowniarze - czy jakos tak. CO zrobilem potem, mozna nazwac pewna glupota ^ ^: przechodza sobia , ale jeden sie obejrzal, to mowie: na !? sie patrzysz !? , to zamiast chlopcy cos powiedizec, ich dziewczyny zaczeli sie bronic Fajne to bylo.

A ja dzisiaj po pierwszej rano wróciłam z komersu w szkole muzycznej
Fajnie było, ale trochę mnie głowa boli DJ był chyba fanem Feela bo ciagle puszczał ich piosenki, a ja już dostawałam powoli wścieklizny słysząc te 'hity'

---

MyAnimeList

Ja dzisiaj widziałam, jak się gołębie bzykają . Ale nie dokończyły, bo przyszedł trzeci gołąb i zaczął dziobać tego gołębia faceta. Hahaha. No leżałam i kwiczałam ze śmiechu

---

Anime na zawsze !!!

Ou Oo

A widziales SLonie kopulujace sie na sawannie ? Bo ja : W tv

Takie golabki to powazna sprawa, slonie zabawniejsze.

Widziałem Sylwię.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

FungaFuFu napisał(a):

No leżałam i kwiczałam ze śmiechu

Często kładziesz się na ulicy i kwiczysz? oO

---

Ssij-Mi-Lewicowa-Suko napisał(a):

Widziałem Sylwię.

Dałbyś zdjęcie, a nie się sam onanizujesz samolubie.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

O nie! To ja będę miał monopol na walenie konia.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Nie, no co ty. Powiedziałam to w przenośni

---

Anime na zawsze !!!

Ssij-Mi-Lewicowa-Suko napisał(a):

O nie! To ja będę miał monopol na walenie konia.

mam przez to mocne ramiona

Inna SYlwie widziales

WYpalilem szluge , gorsze jest to, ze ona byla ostatnia na dzis ^ ^"
dotykalem sie po fallusku

Gadałem ze Słoweńcem przez telefon.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

FungaFuFu napisał(a):

Ja dzisiaj widziałam, jak się gołębie bzykają . Ale nie dokończyły, bo przyszedł trzeci gołąb i zaczął dziobać tego gołębia faceta. Hahaha. No leżałam i kwiczałam ze śmiechu

a mówią, że to faceci są niedojrzali

a mnie dziś wzięło przeziębienie..... Byłem opierdzielić debili z biura Celnego, żeby mi odprawili paczkę.

---

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".

Ja byłam dziś w szkole załatwić sprawę z upoważnieniem do odbioru świadectwa maturalnego. Dają 30 czerwca, a mnie wtedy nie będzie. Miała mi pomóc ciotka polonistka, ale chyba zapomniała. Stałam jak ciul pod pokojem nauczycielskim i tylko mój ulubiony nauczyciel się mną zainteresował. Ale potem przyszedł wicedyrek i z mrugnięciem oka stwierdził, że załatwi moją sprawę i obejdzie się bez upoważnienia.

Niech żyje Rzepek i Rocky (wicedyrektor i historyk)

Pozdrawiam.

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Za to moja szkoła została przemianowana na Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego, i w trzeciej klasie będę miał takie świadectwo. Do dupy : /

---

Za to moja szkoła została przemianowana na Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego, i w trzeciej klasie będę miał takie świadectwo. Do dupy : /

sweet