Francja wygra i po mażeniach włochów
emate: albo mu powiedzial "ty terrorysto" Very Happy
Ja słyszałem ,że Materazzi powiedział do Zidane'a:
"Teraz Ja pragnienie, a Ty - Sprite!"
wielki autorytet dla młodego pokolenia NIE może sobie pozwalać na takie "wpadki"
Mimo ze za nim nie przepadam to cenie go jako zawodnika i to naprawde dobrej klasy, zakończył jak zakońył ale to nie przekreśla Jego wcześniejszych osiągnięć (moje zdanie Very Happy )
nie wiem o co poszło ale jeżeli obraził jego rodzine, albo był to komentarz na tle rasistowskim o kumplach z jego drużyny to szczerze miałam ochote aby mu bardziej przywalił! (pokazał, że nie da obrażac siebie lub bliskich a to też ważna cecha, są pewne granice)
Jak mam być szczera to, to jego zachowanie nawet zapunktowało w moich oczach...
Cytat:
Mimo ze za nim nie przepadam to cenie go jako zawodnika i to naprawde dobrej klasy, zakończył jak zakońył ale to nie przekreśla Jego wcześniejszych osiągnięć (moje zdanie Very Happy )
A co? Ja go niby nie cenię? A kto go określił słowami "Doświadczony piłkarz, idol milionów, wielki autorytet dla młodego pokolenia"? Nazywałem go także "graczem wielkiego kalibru". Zidane to piłkarz ,który zrobił bardzo wiele dla piłki nożnej i m.in. dzięki temu zasługuje na respekt w oczach każdego. Jednak swoją karierę zawodowca mógł zakończyć w bardziej "wyrafinowany" sposób. Szczególnie gdy całe nadzieje Francuzów leżały na jego "barkach". Jest tam wręcz bohaterem narodowym. Osobą podziwianą, lubianą, szanowaną.
Wy chyba nie wiecie co mówicie.
Prowokacje słowne są na boisku "normalką". Jak pisałem, to tylko "wytrącanie" przeciwnika z równowagi, igranie na jego nerwach. Gdyby każdy piłkarz reagował agresją i siłą fizyczną na "ostre słówka" - zamiast gry "w nożną" widzielibyśmy wielki ring i galę boksu
Jak mam być szczera to, to jego zachowanie nawet zapunktowało w moich oczach...
To już Twoja opinia, którą szanuję ale zdecydowanie nie popieram.
Skoro popierasz "puszczanie" nerwów i bicie przeciwnika, nic mi do tego.
Jeżeli droga edhel "punktujesz" atakowanie fizyczne przeciwnika za "mocne słowa" oraz mówisz ,że "mu się należało", to gdyby tak myśleli wszyscy na boisku, to co drugi zszedłby z boiska z czerwoną kartką, a co trzeci na noszach.
wielki autorytet dla młodego pokolenia NIE może sobie pozwalać na takie "wpadki"
nie powienien tak się zachować chodźby dlatego, ze jest kapitanem drużyny, a to już do czegoś zobowiązuje, to On powienien zachować zimną krew i potrafić trzeźwo myśleć wiedząc, że przez takie zachowanie wyleci z boiska i tym samym osłabi SWOJą drużynę.
Różnica tylko tkwi w formie i w tym, że za taką gre słów nie mógł tak po prostu wylecieć z boiska.
sądziłam, że mnie trochę bardziej znasz
zapunktowało w moich oczach
zachował sie głupio
Doświadczony piłkarz, idol milionów, wielki autorytet dla młodego pokolenia NIE może sobie pozwalać na takie "wpadki".
Mam nadzieje ,że dla Ciebie postowanie i pogadanka z takim prostakiem jak ja, sprawia chociaż małą przyjemność.
Nie chcę przedłużać:
Moim celem było pokazanie (głównie) jednago wątku. Kontrastu pomiędzy Twoją początkową a kolejnymi opiniami:
Cytat:
zapunktowało w moich oczach
a późniejszym:
Cytat:
zachował sie głupio
Jak mam być szczera to, to jego zachowanie nawet zapunktowało w moich oczach... nie wiem o co poszło ale jeżeli obraził jego rodzine, albo był to komentarz na tle rasistowskim o kumplach z jego drużyny to szczerze miałam ochote aby mu bardziej przywalił!
Teraz powracam do drugiego a w zasadzie pierwszego pytania. "Dlaczego zapunktował w moich oczach?(...)"
On był obrońcą uciśnionych a Włoch złem - to tylko żartobliwe porównanie, prosze się nie czepiać Very Happy ),
Nie powienien tak się zachować chodźby dlatego, ze jest kapitanem drużyny, a to już do czegoś zobowiązuje, to On powienien zachować zimną krew i potrafić trzeźwo myśleć wiedząc, że przez takie zachowanie wyleci z boiska i tym samym osłabi SWOJą drużynę.
Tu chyba naspiałam, że jak na kapitana zachował sie głupio.
It's all. Włoch zrobił źle, ale Zidane także pokazał swą słabość. Nie był nieszczęśliwą "ofiarą" i pechowcem (wiedział co robi). Na zaczepkę Włocha zareagował niewłaściwie. Tak myślę. Zło zrodziło zło. Tyle ,że to drugie było kontrowersyjne i odbiło się większym echem.
Doświadczony piłkarz, idol milionów, wielki autorytet dla młodego pokolenia NIE może sobie pozwalać na takie "wpadki".
"Zidane jako zawodowy, profesjonalny, doświadczony piłkarz, wielki idol ludzi i autorytet dla "nadchodzących" kopaczy nie powinien tak się zachować".
Staje się osobą PUBLICZNĄ i dla własnego dobra powinien "godnie" się zachowywać.
Doświadczony piłkarz, idol milionów, wielki autorytet dla młodego pokolenia NIE może sobie pozwalać na takie "wpadki".
Wy chyba nie wiecie co mówicie. Prowokacje słowne są na boisku "normalką".
Zidane pokazał, że jest tylko człowiekiem
Zidane pokazał że jest tylko zasranym arabem , i że ma muzułmańską mentalność. Po tym jak wiadomo że Zidane został nazwany terrorystą , można stwierdzić jeden fakt - zachował się jak terrorysta. Materazziemu chcą odebrać medal - proszę bardźo. Sokratesowi kazali wypić cykutę za prawdę. A tekst matki Zizou że chce dostać od syna jajca włocha poikazuje , że ten miał stuprocentową rację. To już nie była prowokacja , gdyż prowokacja to np. powiedzenie że się dyma czyjąś matkę , mimo że się tego nie robi. To fakt.