Rok 2015 :: Premiera filmu "Dragon Ball Z: Fukkatsu no F" (9 lat temu)

» [Problem] Anime i manga, czyli jak rozbieżność wizji tworzy dziury fabularne

Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.568
Posty: 667
Chcę się tu skupić na słowach Piccolo skierowanych do Vegety jakoby po śmierci jego dusza została oczyszczona i reinkarnowana. Problem polega na tym że po co w tym Universum jakie kolwiek piekło skoro każda zła dusza ma się reinkarnować i nie będzie tam kogo umieścić. Toei animation stworzyło w Dragon Ball Z własną wizję piekła która jest zwykłym fillerem, a która całkowicie zaprzecza słowom które Toriyama wepchnął do gardła Piccolo.

Teraz się zastanawiam czy autor zdawał sobie sprawę z tego że Toei stworzyło już swoją wizję piekła, a jak tak to czemu po prostu niedopasował tej wizji do swojej mangi, przecież wtedy nie było by sprzeczności z piekłem. Po latach Toriyama przedstawił swoją wizję piekła na przykładzie Frizera, ale to też nonsens gdyż tyran już paręnaście lat wcześniej powinien doznać oczyszczenia i reinkarnacji a nie wskrzeszenie (Choć jak się okazało Frizer jest zbyt zły na oczyszczonko i reinkarnacje). Nie jestem pewien czy Toriyama wiedział już w momencie gdy Vegeta był gotów pożegnać się z tym światem że ktoś taki jak Uub ma powstać, ale z mojej perspektywy wygląda to tak jakby ten cały motyw reinkarnacji złej duszy był wprowadzony tylko po to by mógł pojawić się Uub.

A skoro Toriyama zaimplementował tą wizję reinkarnacji tak późno to czemu potem nie zanegował istnienie piekła tylko później jedyne co zrobił to zmienił wizję postrzegania piekła w Dragon Ballu, a nie uznał że w świecie DB nie ma czegoś takiego jak piekło gdyż ze słów Piccolo wynika że taki Frieza, Ginyu force czy Piccolo Daimao zostali po prostu reinkarnowani w dobre byty. Nie wiem w jakim stopniu Toriyama był obeznany z wydarzeniami z anime, ale te wszystkie rewelacja co chwila podważały sensowności piekła. Tak to filler tylko gorzej gdy fillery przeplatają się w odcinkach opartych na mandze, Jak wtedy gdy cała ekipa w piekle oglądała sobie walkę Goku z Kid Buu.

Czy Toriyama w mandze powinien wprowadzić fillerową wizję piekła, i częściej zaglądać do rzeczy które działy się w anime. Czy może dobrze że Toriyama robił wszystko po swojemu nawet jeśli szkodziło to logice adaptacji?
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.153
Plusy: 73
Posty: 15.252
Skąd: ふざけた時代
Tyle że gdyby Toriyama miał się sugerować fillerami, to ostatecznie dziur byłoby jeszcze więcej. To adaptatorzy powinni dostosować się do wizji autora, a nie on do nich. Mangaka mógłby brać pod uwagę fillery jedynie wtedy, gdyby sam je pisał, bo inaczej to robota głupiego, zwłaszcza jeśliby sam miał pilnować zgodności wszystkich wątków.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Alkis Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Alkis
Wiek: 22
Dni na forum: 1.568
Posty: 667
Tak Toriyama sam o sobie decyduje, i się pod tym podpisuje. Ale jak oglądam anime, to niesamowicie kłuje w oczy niespójność świata względem siebie gdzie mówione jest jedno a pokazywane drugie. Bo akurat do tej pory z wizją zaświatów nie było do Buu sagi żadnych niezgodności, wszystko się zgadzało więc Toriyama mógł to wyjątkowo zaaplikować do mangi, a tak anime jednym prostym fragmentem samo sobie przeczy, bo manga nigdy z tym problemu nie miała.
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » [Problem] Anime i manga, czyli jak rozbieżność wizji tworzy dziury fabularne
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook