Bardzo ciekawe założenie, Bad. Naruto zostaje Hokage. Nagle, bum, pojawia się Kyuubi. Do akcji wkracza Dres i poświęcając swe życie rozwala Demona. Wszystko takie proste! Oczywiście, pomijając to ze gdy Kyuubi się uwolni Naruto zginie.
Ja szczerze mówiąc, nie mam określonej wizji, byle Narut skończył się w dobrym klimacie. Oczywiście, zostanie Hokage, zwiąże się z Hinatą. Niech emo dziecko zginie a Sakura odejdzie na tułaczkę po świecie.
Cthulhu fhtagn!
la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
That is not dead which can eternal lie.
Nie jest umarłym ten który spoczywa wiekami,
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi
And with strange aeons even death may die
nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
I kto powiedział, że jesteśmy poważni?