Czytałam. Ponad rok temu pomagałam babci segregować książki mojego dziadka, który się wyprowadził (może pominę dlaczego) i tam znalazłam kilka ciekawych pozycji. M.in. "Kobietę z Wydm".
Książka jest dobra i ciekawa.
Naowicz napisał(a):Fabuła jest prosta, zrozumiała, ale to nie o nią tutaj chodzi. A o przemianę głównego bohatera.
Właśnie dlatego mi sie spodobała. Ludzie w ekstremalnych warunkach zaczynają wiele rozumieć. Myślę, że dalsze losy naszego owadobadacza potoczyły się dobrze i cieszę się, że mogłam ją przeczytać.
Pozdrawiam.
"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".
Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.