spoko koles, ale za krotko trwala jego saga. dobrze walczyl, ale do bardziej zapamietanych wojownikow go nie zalicze ;]
No co tu dużo mówić... Super #17 to kolejny niepotrzebny błąd zacofanej i komercyjnej serii zwanej DB GT. Wycudaczony (loool, czego to oni mu nie wymyślą, potrafił pochłaniać energie całym ciałem... I to nawet ze zwykłych ataków fizycznych -_-'). Zachowywał się jak przysłowiowy palant. Kolejna głupota... Zwykły Android #17, który wchodził w jego skład stał się nagle nie wiadomo [ ort! ] jak bardzo złym panem. Ooo, ciekawe czemu. Walnął się w głowe i poluzowało się kilka sróbek?? Druga jego część, Hell Android #17... Oczywiście, Dr Myu i Dr Gero jako potępieni i umieszczeni w piekle dostali przy okazji cały zestaw maszyneri, sprzętu itd. by zrobić sobie kolejną maszyne do zabijania i uciec dzięki jego pomocy z piekła wraz z innymi złoczyńcami, a co tam (podobno dostali też klocki LEGO, ale nie zdradzili czy statek piratów czy zamek z rycerzami)...
A co to za problem dla kogoś kto stworzył androidy i kogoś kto stworzył Bebiego czy Rirudo z kawałka żelaza zrobić narzędzie? I tak małymi kroczkami jakoś dobrnęli do końca. A ponieważ w zaświatach czas nie płynie, mieli też dużo czasu.