
Była przerwa, alee... Czas zamieścić coś co już od dawna chciałam uczynić, z tym szczegółem, żem od pisania zrobiła odstawkę. W sumie myślę, że to będzie taki szybki szkic, bo trzon zarysuje Jame, bo nie chce mi się z siebie robić na siłę mądrzejszej (optymistyczne założenie), że znam wszystko na wylot etc. itd. itp. Bo tak nie jest xD Więc jak zwykle własne słowa i uwagi, bo inaczej pisanie mnie nie kręci :p
Także zacznę od środka

Wzięło mnie pewnej bezsennej nocy na rankingi gitarzystów tworzone przez użytkowników youtube - a taka mi idea do głowy strzeliła. I co? I nudy. Jeaaha, znaczy się to od interpretacji zależy... komenty z cyklu, iż nr1 to geeeeniuuuusz (czyt. "hot, love i różowe motele za piątaka w snach")!!
Ostatni ranking. Nie wiem, zwrócił moją uwagę, bo hide w końcu doceniony, albo może wręcz przeciwnie (?), już nie pamiętam xD W każdym razie nr3 mi się spodobał, ale teraz już nie pamiętam nawet jak się nazywa. Rzut zachwalania na nr1 "fuck, a cóż to za cudo, może w końcu...?" - myślę.
Powiem krótko -> Syu! Znacie to uczucie bezdechu z napięciem


Next krok? Ech, wiem jedno. Lubię poznawać zespoły od gitarzystów [a tu i leader i założyciel] (; Mocny i wyrazisty wokal, dużooo muzyki i solówek, power metal i kupa (wiem, wyraz negatywnie nacechowany, możecie go zamienić) dobrej roboty. Ku zaskoczeniu grupa nie jakaś prehistoryczna wiekowo.
Galneryus
http://www.jame-world.com/pl/database-artist ... eryus.html
Wszelkie szczegóły powyżej, zdjęć nie chce mi się wklejać, bo i tak coś tam jest.
Edit:
Linki dam zupełnie przypadkowe, bo nie mam ulubionego utworu póki co.
- New Legend -> http://www.youtube.com/watch?v=4lpFG0rUswg
why? a bo to Ich ostatnia piosenka jaka była w słuchawkach, gdy wracałam do domu

- Struggle for the Freedom Flag -> http://www.youtube.com/watch?v=1I_oi68vxZk&feature=related
I może jeszcze uzupełniając uwagi na Jame o różnicy "Wsch vs. Zach." (;
- Cry for the Dark -> http://www.youtube.com/watch?v=7QTiOQ8Fir8&feature=related
Coś on live, bo w zasadzie nie biorę się już za zespoły, które nie umieją wykonać tego co ponoć 'ich' (czyt. oprogramowania 'wygładzającego' w studio). No tu mnie Galner nie zawiódł! Utwór równie przypadkowy. Myślę, że muzyka najlepiej obroni się sama, więc nie mam co rozkminiać cóż by zarzucić specjalnego.
DOWNLOAD -> http://japanesemusicdream.wordpress.com/2008 ... galneryus/
Tutaj można się zaopatrzyć w dyskografię, dla niezdecydowanych albumy The Best Of, od których chyba i sama zaczęłam (:
Tyle z multimedialnych spraw.
-----
ALE! Ech, no tak. Jak coś się już spodoba, to pięknym być do końca nie może. Dziś przeczytałam, że Yama (voc.) opuścił zespół


Cóż, tyle ode mnie na wyżej wymieniony temat, wypada szykować się do snu (po ostatnich 3h...).
Może kogoś również chwyci za muzyczną duszę, bo jak dla mnie power metal w wydaniu za jakim tęskniłam! Grupa na chwilę obecną najczęściej słuchana z 'nowych' (tj. nie legend :p), a Syu myślę, że wart uwagi dla pasjonatów brzmień gitarowych. Oczywiście zasila grono ESP

Pozdrawiam.
ps. to miał być krótki post na powitanie, ale dawno nic o muzyce nie pisałam i zapomniałam, że u mnie to temat rzeka xD