Jak dla mnie takowego nie ma. Owszem świat Naruto dzieli pewne techniki na bardziej ofensywne i mniej, ale nie zmienia to faktu, że to ich właściciel decyduje o sile. Trudno jednoznacznie stwierdzić co jest najpotężniejsze.
Przykład : Kagebunshin vs Rasengan.
Zakładam, że większość postawi na to drugie, ze względu na moc i siłę rażenia. Mimo wszystko jednak łatwo się pomylić. Robiąc 2 klony i ukrywając jednego w drzewie, a na drugim skupiając atak Rasengana, jesteśmy wstanie zaskoczyć przeciwnika i zabić go tuż po wykonaniu jego ruchu.
Ale żeby nie było, że nic nie wnoszę do tematu to najsilniejsze jest : Sexy No Jutsu.
Zdecydowanie niszczy konkurencje
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor