» Fullmetal Alchemist, FMA: Brotherhood

Dzisiaj miał premierę pierwszy odcinek Fullmetal Alchemist: Brotherhood, drugie anime, tym razem oparte ściśle na mandze (z tego co kiedyś czytałem).
Oglądał już ktoś, jakie wrażenia?

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

Mangi nie czytałem, zatem niewiele zrozumiałem z tego RAWka, ale audiowizualnie sprawia przyjemne wrażenie. No i jeśli plot w mandze rzeczywiście przewyższał fillery w pierwszej części, to pozostaje tylko cieszyć się i czekać na zsubowaną wersję.

No ja niestety nie widziałam drugiej serii, poczekam sobie trochę za nim ją obejrzę, ale za to pierwszą serię i kinówkę praktycznie znam na pamięć. Po trailerach 2 serii no miałam trochę mieszane uczucia co do kreski np. Mustanga ale no wyjdzie w praniu co tam ciekawego zrobili p

---

"Prawdziwy przyjaciel to taki, do którego możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć <<Jestem w więzieniu w Meksyku>>, a on odpowie <<Spokojnie, zaraz tam będę>>".

Cóż, fabuła miała być ponoć jak w mandze, a tutaj co? Akcja z pierwszego odcinka w mandze nie ma miejsca, przynajmniej na tyle, że z tego co kojarzę, o Lodowym Alchemiku manga w ogóle nie słyszała, poczekamy zobaczymy.

Muzyka w porządku, a wizualnie fajnie, chociaż całość tworzona w dość dziwnej konwencji, w jeszcze dziwniejszej niż manga.

Nie pasuje mi w ogóle seiyu Ala.

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

W mandze o alchemiku lodu było wspomniane, ale niewiele, bo chodziło o negocjacje z karmazynowym. A pierwszy odcinek zrobili podobno dla wprowadzenia na nowo postaci, czego nie potrafię pojąć. Skoro ktoś chce to oglądać, to raczej zna pierwszą serię.

& napisał(a):

Skoro ktoś chce to oglądać, to raczej zna pierwszą serię.

?

Ja nie oglądałem pierwszej serii, ale ta przecież ma obejmować mangę od początku.

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

Oglądałem. Anime się w ogóle kupy nie trzyma. Zaczęli od dupy strony, robiąc wstęp do historii utraty ciał przez Ala i Eda. Po co!? Przecież w mandze wszystko pięknie wyjaśnili?

Kreska jest jakaś taka dziwna. Przypomina mangową, ale w żadnym razie nie przypomina tej konkretnej mangi. Jedyne co jest na plus, to znacznie lepiej oddane elementy humorystyczne, no i anime od strony technicznej znacznie lepsza od "poprzedniczki".

Hell yeah obejrzałam XD
A mi się tam podoba Opening moim zdaniem świetny, ending też ciekawy. Kreska ładna. Nie podobają mi się głosy Roy'a, Żądzy i Karmazynowego ale jakoś przejdą. Dobry był motyw z rękawiczkami. Jestem pod dobrym wrażeniem i zniecierpliwieniem czekam na kolejne epy.

---

"Prawdziwy przyjaciel to taki, do którego możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć <<Jestem w więzieniu w Meksyku>>, a on odpowie <<Spokojnie, zaraz tam będę>>".

Drugi odcinek na szczęście z mangową fabułą.

Ale zastanawia mnie co twórcy zrobią, jak akcja serii zacznie zbliżać się do najnowszych odcinków mangi? Chyba że do tej pory się skończy, w co wątpię.

Nie no, ale graficznie i technicznie mi się podoba, a myślę, że to wszystko się jeszcze polepszy ;]

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

Rozwaliło mnie to xD
Ostatnia strona z ostatniego tomu od JPF.
Jak ktoś nie zna, to lekki spojler tam jest.

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

Wracając do anime...

Tak, jak pisałem wcześniej. Kreska jest z d.u.p.y. wzięta!
Arakawa i jej asystenci ma bardzo prostą i przejrzystą kreskę. Nigdzie u niej nie widziałem, żeby budynki miały krzywe ściany (chyba, że celowo, nie z powodu niedbalstwa rysowników), i żeby toto wszystko było takie "na odwal się".

Tak się panoszyli przed premierą drugiej anime, że niby jak to się ona nie trzyma oryginału, jaka to będzie sensacja w świecie FMA! A tutaj mamy Liore otoczone lasem i trawiastymi równinami!!! :O No czy ich do reszty pochrzaniło?! Żeby tego było mało kolesie (i koleżanki, co być może) schrzanili sceny, których schrzanić się po prostu nie dało! Jak to możliwe? Tak pomieszali w tym anime, że ciężko się połapać co i jak. Oglądając odcinki drugi i trzeci pod rząd ciężko mi było odnaleźć się w scenariuszu! Ciekawe jak mają ci, którzy w ogóle pierwszy raz zetknęli się z FMA. Przecież jak zaczną z ciekawości czytać mangę, to znowu będą w lesie...

Przy okazji pierwszego anime broniłem twórców, że postanowili nieco odejść od oryginału i dzięki temu dostałem podwójna zabawę w świecie FMA. Tym razem jednak napaliłem się przez te wszystkie zapowiedzi i nie mogę ima tak łatwo wybaczyć.

Ale muzyka bardzo dobra, a dźwięk, kiedy Ed wykonuje transmutację bez kręgu po prostu rewelacyjny! Tym bardziej czekam na angielski dubbing, bo jak by nie patrzeć świat FMA ma bliżej do europy, niż azji...

Nowy opening i ending to jakieś buble. Wizualnie opening bardzo fajny, ale muzyka psuje całość mocno.

Reszta po staremu.

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

Nie ma to jak pisać post od nowa -.-

Manga > FMA 2 > FMA.
Taka jest moja zdecydowana kolejność, także w takiej oglądałem. Jeśli za prawdziwe FMA uznać mangę, a tak należy, to pierwsze anime wypada bardzo kiepsko. Mocno zmieniona fabuła i co gorsza postacie także. Scar ukazany jako jakiś niezdecydowany dziwak. W pewnym momencie zwątpiłem, czy w ogóle King Bradley naprawdę okaże się homunkulusem. Fillerowe opowiastki takie sobie, ale ujdą, za to zrobienie z Tuckera i Rose postaci długo występujących słabe.
Może gdybym oglądał w odwrotnej kolejności, to by mi się bardziej ta seria podobała, nie wiem.

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT

Pytanie do Painta, jeśli wciąż czyta mangę po angielsku na bieżąco:
Czy manga rzeczywiście zbliża się ku końcowi?

Strasznie podobało mi się to, że Mustang okazał się zimnym !? bez skrupułów. So real!

End
Kończą się co ważniejsze wątki, rozpoczynają "ostateczne" konfrontacje... wszystko wskazuje na to, że manga rzeczywiście zmierza ku końcowi, ale raczej powoli.

Według mnie, aby epicko i z przytupem zakończyć FMA, Arakawa potrzebuje jeszcze jakieś 20 chpaterów. Co najmniej!

Co do Brotherhood, to nie oglądam tego, bo mnie kreska denerwuje. Zacznę oglądać, jak zbierze się pokaźna liczba odcinków, żeby przelecieć przez całe anime naraz, a nie denerwować się co tydzień od nowa.

Cóż moje wrażenia jak najbardziej pozytywne. Do kreski żadnych zastrzerzeń nie mam - jest bardziej podobna do mangi niż pierwsze anime. Dodatkowo cieszy mnie to, że Brotherhood trzyma fabułę Arakawy, a nie odchodzi w bok według zamysłu innych twórców.

Jak dla mnie wszystko super. Brakowało mi Linga i Ran Fan w pierwszej serii, więc miło jest ich teraz zobaczyć. Z niecierpliwością czekam na następne odcinki... i na chaptery mangi, której akcja nareszcie ma zamiar się rozwiązać.

---

Igen, jött egy gyöngyhajú lány,
Álmodtam, vagy igaz talán,
Így lett a föld, az ég
Zöld meg kék, mint rég,
Igen, jött egy gyöngyhajú lány,
Álmodtam, vagy igaz talán.

Hell yeah! 2 dni wyjęte z życiorysu, ale przeczytałem FMA wydane przez JPF. No i:
Manga > FMA 2 > FMA
Choć w pierwszej serii całkiem nieźle się obronili fabularnie po odejściu od mangi, to jednak oryginalna historia dużo lepsza. W FMA 2 nie podoba mi się to, że strasznie dużo wątków opuszczono, vide walka Enviego z Linem.
Manga - świetna. Polskie wydanie jest naprawdę porządnie zrobione. Niektóre motywy widziałem po raz 4., a dopiero teraz w pełni zrozumiałem o co chodzi, co profesjonalizm, to profesjonalizm. Jedna rzecz mi się w całości nie podoba - bardzo często pokazane są panele bez tła. To trochę razi, ale przyjemności z czytania nie psuje. No i na koniec małe zboczenie zawodowe: czarne kartki w środku mangi z logiem FMA są wykonane z cudownego papieru Introligatorskie wykończenie trochę marne, bo w niektórych tomach były źle ucięte grzbiety po klejeniu, przygniecione bigi i czasem ktoś źle skleił tomik jako taki.

Świetne anime, bardzo ciekawa tematyka, ładna kreska. Bardzo podoba mi się kreacja bohaterów, zwłaszcza Eda i ten jego kompleks. Anime przedstawia piękną, braterską miłość, ale także przyjaźń, oddanie, trudne wybory, przed którymi ciągle stawają bohaterowie. Dużo humoru i wzruszających scen, fajna muzyka, openingi i endingi. Anime naprawdę godne polecenia.

Uwielbiam FMA. To jest jedno z najlepszych anime jakie oglądałam. Bohaterowie są świetnie przedstawieni, każdy z nich ma jakiś osobny charakter. Muzyka jest wspaniała, ogólnie wszystko mi się tam podoba. Aktualnie oglądam Brotherhood i nie wiem co tam się może nie podobać. Ja tam się cieszę, że jest na podstawie mangi, która mi się bardzo podoba.

---

Anime na zawsze !!!

Najnowszy odcinek, 34, bardzo dobry, chyba najbardziej mi się z dotychczasowych podobał. Świetnie wszystko przedstawione, w ogóle Forteca Briggs to genialny pomysł. Do tego jeszcze dobra muzyka.

Jedno mnie tylko zastanawia, mangi krok po kroku nie znam, ale jak oni w 34 odcinkach zmieścili 16 tomów? ;p
Niedługo polskie wydanie przegonią i japońskie też, a przecież fillerów nie zamierzają robić, więc pewnie seria się skończy tak po prostu.

El Final napisał(a):

Choć w pierwszej serii całkiem nieźle się obronili fabularnie po odejściu od mangi

Nie mieli czego bronić, bo już od pierwszych odcinków fabuła się od mangowej zasadniczo różniła.

---

Regulamin Forum | Cytaty z anime | MAL · IG | Twitter · YT