ty nie bądź taki ideolog.
1. Matmy nie umiem, bo jestem leniwy
2. Źli nauczyciele się zdarzają (większość jest zła). Jeśli nauczyciel nie potrafi zainteresować przedmiotem, to jest to ewidentna jego wina, a nie 20-o osobowej klasy. Jak nie umie to niech !? sprzedaje rajtuzy na rynku. Dostają od cholery kasy biorąc pod uwagę to ile pracują. Pięć godzin dziennie ( w tym przerwy co 45 minut), wolne wakacje, prawo do dłuższych urlopów, uczniowie wypełniający za nich dziennik, bo im się nie chce etc. Rzygać się chce jak się słucha ich żądań i wynurzeń. !? 3/4 na zbity ryj tak żeby zostali tylko ci którzy potrafią nauczyć i 30-o osobową klasę. I nie pieprzcie że mają dużo do roboty w domu bo:
a) mogą to robić na przerwach zamiast popijać kawkę co 45 minut i narzekać na system
b) większość zawodów niefizycznych wymaga pracy w domu
3. Moja nauczycielka wyzywała nas od "Baranów" i "idiotów" co już świadczy o tym że sama była durna i nauczyć nie potrafiła. Odpowiedziałem jej "!?" i miałem komisa co semestr
4. To że matematyka jest ciekawa nie oznacza że musi wszystkich interesować. Przykładowo protetyka może być ciekawa, ale ni w !? mnie nie interesuje. Tym niemniej jakąś elementarną wiedzę z matmy każdy powinien posiadać.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"