» Gdyby istaniały Smocze Kule? ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Poprosiłbym o to by w moich żyłach płynęła krew saiyańska...
Od nieśmiertelności szybko można zwariować a pieniądze szczęścia nie dają...

Trenowałbym jako saiyan by posiąść spokój ducha i siłe godną wojownika najwyższej klasy...

Pozdro dla smoka Spełnij me życzenie pliska

---

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"
"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"

Jakbyś miał w sobie krew Saiyanina, to siła by nawet sama przyrastała po trochu ale żeczywiście byłoby wtedy super i przemienic sie podczas szkolnej bijatyki w SSJ i skopać na luzie koleciowi dupsko ;D

---

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

A ja bym poprosił smoka o krew Sayaninów. I o to by w Naszym świecie powstał świat DB na pewno [ ort! ] nie chciałbym byc niesmiertelny.

---

"Jednyna barierą dla człowieka jest on sam..."

Ja bym o nieśmiertelność poprosił, a potem szukał dalej i myślał nad następnymi życzeniami...

---

Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach...

najglupsze z mozliwych zyczen. Jak by istnialy SK to z czasem ludzie by sie o nich dowiedzieli. Po kazdym zyczeniu kule rozlatywaly by sie, z ludzie nauczyli by sie ich szukac. Z czasem technika transportu i lokalizowania kul by sie polepszyla i nigdy bys juz nie mial swoich kul i jak by cie znudzilo zycie bo nigdy bys juz ich nie zebral.

---

Kiedy jestem z nim, czuje sie bezpiecznie, wiem, ze nic mi nie grozi, nikt mnie nie moze skrzywdzic. Z nim moge robic to co umiem najlepiej. Kiedy cos jest nie tak, wiem, ze moge temu zaradzic i znowu bedzie tak jak dawniej. Jego obecnosc sprawia, iz czuje sie w pelni dowartosciowany. Nie, nie jestem gejem. Ja po prostu kocham swoj komputer

Heh... podobno o gustach się nie dyskutuje...

---

Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach...

TT.Havox napisał(a):

Ja bym o nieśmiertelność poprosił, a potem szukał dalej i myślał nad następnymi życzeniami...

Podpisuje sie pod tym zdaniem...
Zanim smocze kule stały by się powszednie zdążyło by się je znaleść jeszcze parę razy...
Z resztą nieśmiertelność daje masę możliwości...
Min. Doskonalenie swoich umiejetności...

---

Angrenereg Kali The Neftys

Niesmiertelność w końcu się nuzy... patrzysz, jak ci, których kochasz, starzeja sie, słabna, umierają... Jestes wciaz zywy...

Ale kto oowiedział, ze niesmiertelność oznacza wieczna młodość? Mozesz nie móc umrzec a byc juz staruszkiem, który ledwo chodzi.

Z kolei jeśli to jednak będzei wieczna młodosć, po pewnym czasie przestanie ce to cieszyc. Gdy umra już wszyscy, zostaniesz na swiecie sam, bez bliskiej ci osoby... bedziesz wiedział o wszystkim, co było kiedys, ale nie znajdziesz zrozumienia u ludzi, dla których nie ma innej rzeczywistosci niz ta ich otaczająca. Dla nich przezłosc bedzie jedynie "tym co kiedys"

Dla ciebie historia będzie wciaz teraxniejszoscią.

Niesmiertelnośc, wieczna młodość... w gruncie rzeczy to są zyczenia, które mogą najbardziej nam zaszkodzic.

No, ale człowiek zawsze miał skłonnosci do wybierania sobie najgorszej drogi w zyciu....

---

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.

Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.

Wszystko zależy od człowieka... od przywiązania do chwili... do ludzi...
Ale kiedy chwila jest ci obojętna, a bliscy nie znaczą nic, bądź ich nie ma...

Dla ciebie wieczność może byc przekleństwem... dla mnie tylko niekończącą się chwilą... w której można zdobywać wiedze i umiejętności... Ludzie przemijają, tak jak chwile... i to nie ma znaczenia... Może z czasem to by się zmianiło tego nie wiem... ale jak znam siebie a znam siebie dobrze... to niemiao by dla mnie znaczenia...

---

Angrenereg Kali The Neftys

heh...


Samo zycie po pewnym czasie sie nuzy...

Możesz myslec - fajnie mieć 100, 500, 1000 lat.

Ale pomysl że masz np. 67 milionów lat. To ogromna liczbva. Cżłowiek nie może sobie tego wyobrazić... Dla nas duzo czasu to 50 lat, 500, 1000. 2000 lat temu urodził sie Jezus. 9000 lat temu powstały piramidy.

a ziemia ma 4000,6 miliardów lat temu. Pierwsza bakteria jakies... heh, 3 miliardy? Nie pamietam.

4000 miliardów. 4 000 000 000 000.

Cóż wobec tego znaczy [paredziesiat tysięcy.
\
Tak więc niesmiertelnosć po pewnym czasie stanie sie straszna. W końcu za 3 milony lat (czy jakos tak, nie pamietam) zycie na Ziemi zaniknie, gdyz wybuchnie Słonce.

A cżłowiek niesmiertelny bedzie żył weicznie, zawieszony w prózni, nie mogacy umrzeć.

---

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.

Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.

Życzenie nieśmiertelności... jest niezłe...
uważam [ ort! ] że możliwości jakie daje w pełni rekompensuja ewentualne szkody... ale to mój gust...
No można by też było sobie zażyczyć siły, pieniędzy, o... harem bym sobie założyła... i wielu innych rzeczy [ ort! ]... może jakieś nadprzyrodzone zdolności...
Trudna sprawa ale nieśmiertelność ( mam tu tez w tym na myśli wieczna młodość ) jest pierwsza w kolejce...

---

Angrenereg Kali The Neftys

Ja chciałbym wyglądać i mieć taką samą moc jak Goku to by było mocne!!!

---

"mam moc która przerasta zwykłego człowieka"

"If you want to have a brother put your father on your mother."

"Weźcie stąd zwłoki swojego kolegi bo szpecą mi krajobraz!" - Vegeta po pokonaniu Yamuchy

Czylui zyczenie takie, jak 99% forumowiczów.. wtedy by przynajmniej było z kim powalczyć heheh
Pozdro

---

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

Wyglądać jak Kakaj? W życiu ale jego siłę mogła bym sobie wziąć i to bez łaski

---

Angrenereg Kali The Neftys

Ja o nieśmiertelność i moc taką jak Goku i jakiegoś SSJ z którym mógłbym się nawalać. No i o jakąś fajną lasencje. Zwiedzałbym sobie cały świat i może...

---

Manga DB Rulez!!!

Rulez2000 napisał(a):

No i o jakąś fajną lasencje.

Jak byś sie postarał, to to zyczenie mozesz sam spełnić, bez pomocy smoka:P wystarczy wiara we własne siły

---

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.

heh, Bulma tej wiary miała aż za dużo a i tak chciała o fajnego faceta poprosić ;]


Ale w sumie Pax ma racje, na świecie jest cała masa, ładnych, fajnych i chętnych kobiet XD <np. ja... XDDDDD joke XD>

A właśnie wpadłam na cos, o co bym poprosiła - by w Polsce zaczał się sezon na Kaczki >]
Czyli żeby prezydentem został ktoś KOMPETENTNY XD

---

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.

Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.

Goku jakies 100lat pozniej (młodsi userzy na pewno [ ort! ] nie beda wiedzieli o co chodzi)

Przez przypadek wiem .

ja bym nigdy nie chcial wiecznie zyc. Nie chcialbym nigdy patrzez jak umiera ja moi najblizsi np dzieci zona albo jeszcze lepiej, wnuki.

Otóż to.

Ja? Hm... no cóż, zapewne nie poprosiłabym o pokóju na świecie, o nieśmiertleność ani o wielką siłę. Najprawdopodobniej nie wiedziałabym, czego chcę. Fajne byłoby życie w świecie DB, po prostu ,

---

„Songo. Zdążyliśmy go polubić”

Eh... Ten temat jest głupi i bez sensu.

---

Manga DB Rulez!!!

ekhem, głupie i bez sensu to są twoje posty, poza tym [ ort! ] krótkie....
Jak by istniały smocze kule, to pierwsze o co bym poprosił to 6 kolejnych życzeń
Ale tak serio to:
-Krew Saiyanina
-Super Moc
-Kolesia do sparingów

i dużo duzo więcej...

---

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.