Najnowszy odcinek - komentarze - Forum Dragon Ball Nao

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.250
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

Hmmm jednak oglądam dalej Naruciaka. I wcale tego nie żałuję. Może jednak jednocześnie skomentuje oba odcinki.
Dwa odcinki nowe pod rząd tego samego dnia? A z jakiej okazji one były?(tak pisało przynajmniej w wikipedii - Naruto shippuuden spis odcinków). Dobra, wracajmy do tematu. Naruto dowiaduje się o śmierci Jirayi. Jest zdołowany, ale no cóż, nic dziwnego, skoro stracił swojego mistrza- JIraya był dla niego bardzo ważną osobą. Nawet odmówił ramenu z Ichiraku.
Szyfr... nierozszyfrowany.Kakashi nie mógł go rozpoznać, Tsunade też nie, Ten w bibliotece i kobieta również. Więc Shikamaru udał się do Naruto(jeśli dobrze zrozumiałam to będzie on rozszyfrowany w przyszłym odcinku).
No cóż... bardzo mi zapadł tekst Shikamru na koniec odcinka: ,,Czas na nas, by stać się tymi,którzy ufają". I że będzie trenerem dziecka Kurenai. Hmm......
Pozdrawiam.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

30.03.2010, 21:51

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona Admin no onēsan

Wiek: 45
Dni na forum: 6.245
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

Odcinek 158 - rewelacyjny. I mówię to po raz pierwszy od dłuższego czasu. Jak wspominałam niejednokrotnie, nie podoba mi się to, co realizatorzy robią z Shippuudenem mniej więcej od arca Asumy, a mianowicie przedstawiają li tylko żywcem wziętą akcję z mangi, niczym jej nie ubogacając. Moim zdaniem Naruto było serialem wybitnym między innymi z tego względu, że anime przy pomocy właściwych anime środków podkreślało klimat mangi, niejako rozwijało emocjonalnie i pozwalało się dogłębnie zaangażować w wydarzenia. Ostatnio zaś akcja leci na łeb na szyję i od mangi różni się tylko kolorem i dźwiękiem.

Dzisiejszy odcinek wyróżnia się na tle poprzednich. Pojawiają się w nim wspomnienia i refleksje, które uwydatniają to, co się dzieje i dają odbiorcy szansę na wniknięcie w akcję. To odcinek wielkich wejść, odważnych decyzji i spotkań starych znajomych. O ile w niektórych przypadkach rozbicie wydarzeń na wiele miejsc i wiele konfrontacji może być złym zabiegiem i po prostu denerwować, o tyle w tym momencie - kiedy atak dopiero się zaczyna i kiedy wszystko jest chaosem - jest posunięciem znakomitym. Akcje Shikamaru, Sakury, Iruki i Kakashiego - świetne. Spotkania Akatsuki z mieszkańcami Konohy robią wrażenie.

W tym wszystkim zaś Godaime Hokage, która w fantastyczny sposób pokazuje tym piiiiii staruchom, gdzie ich miejsce. Tsunade jest w tym odcinku absolutnie fantastyczna i chciałabym ją taką oglądać częściej. Wspomnienie o Sandaime oraz Chiyo poruszają do łez, wnioski o nowym pokoleniu z Naruto na czele dodają wiary.

Odcinek ponadto zilustrowany idealnie dobraną muzyką z Hurricane Suite i Departure to the Front Lines - zabrakło mi jedynie Emergence of Talents, ale mam nadzieję, że i tego się doczekam.

Jeśli odcinki przedstawiające inwazję Paina pozostaną na takim poziomie, to najbardziej nudny fragment mangi może się okazać najlepiej zrealizowanym w wersji anime. Tego życzę wszystkim.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

30.04.2010, 10:06

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona Admin no onēsan

Wiek: 45
Dni na forum: 6.245
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

Odcinek 159. Od dziesięciu minut ocieram łzy. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek Naruto doprowadziło mnie do takiego płaczu. Kurde, Kakashi jest jednym z moich trzech absolutnie NAJ bohaterów. Jeśli mogę się znów doczepić, to wg mnie walka trwała za krótko i można by ją lepiej pokazać - ale nie ulega wątpliwości, że wystarczająco dobrze ją przedstawiono, żeby zrobiła wrażenie takie, jakie robi.

Najśmieszniejsze jest to, że, nawet znając ciąg dalszy historii, człowiek poddaje się ogólnemu nastrojowi. Za to plus dla twórców anime.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

08.05.2010, 12:23

nagato Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 37
Dni na forum: 5.522
Posty: 4
Skąd: hmm...

clio napisał(a):

Jeśli mogę się znów doczepić, to wg mnie walka trwała za krótko i można by ją lepiej pokazać - ale nie ulega wątpliwości, że wystarczająco dobrze ją przedstawiono, żeby zrobiła wrażenie takie, jakie robi.

Krótka walka ma podkreślić moc Jiraiyi (i czyjąś jeszcze, ale nie czytającym mangi nie będę robił koło pióra)... Skoro Ero-sennin walczył tyle czasu z trójką (a potem szóstką) Pain'ów, a Kakashi plus (o ile dobrze liczyłem) 6 Shinobi dostaje lanie w kilka chwil od dwójki, to pokazuje jak potężny był najbardziej zboczony Ninja Konohy.

Co do samego odcinka, to... poza sceną śmierci nie podobał mi się zupełnie... Kreska niczym animacja fana... Wszystko drętwe i do bani... Walka Jiraiyi z Pain'em czy Sasuke z Itachim była o wiele lepiej animowana. Już nawet fillery z Utakatą miały więcej ikry (pod względem animacj- nie wydarzeń)... Te tła jakieś takie puste i bez wyrazu... No cóż... Miejmy nadzieję, że czerwcowe odcinki (kluczowe dla całego anime) zostaną zrobione o minimum 3 klasy lepiej...

09.05.2010, 1:55

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.250
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

NIe podobała mi się stanowczo kreska w tym odcinku. Taka jakaś ,może to nieodpowiednie określenie przymulista, przynajmniej odnoszę takie wrażenie. Rozumiem, że walka, zniszczenia wioski, etc. więc trudno by wszystko było jaśniutkie, ale to przymulenie to znaczna przesada, łęb od tego boli.
Spodobało mi się to przywołanie tego żelaznego kota.Chociaż żałuję ,że on był tylko przez chwilę i się zapadł

. Strasznie dużo było przywoływania w tym odcinku istot: Rak, Cerber, Ptak, Jaszczurka...
Jako tako walki może trochę przynudzały, ale jakoś nie miałam ochoty usnąć przed monitorem. Ten w chustce na głowie(nie pamiętam jak to było) próbował zatrzymać jednego z tych ,,Painów" ,ale ten się wyrwał(wiedziałam). Ten Żabek(kurcze nie mogę zapamiętać jak mu było) próbował usiąść na ramieniu Naruto, lecz chakra Kyyubiego go odpycha. No cóż.. bywa. Będą musieli wymyśleć coś lepszego.
OMG, zobaczyłam że w przyszłym odcinku będzie Konohamaru. Jeny jak ja tego zarozumiałego bachora nienawidzę(ale nie tak mocno jak Sakury).

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

15.05.2010, 22:06

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona Admin no onēsan

Wiek: 45
Dni na forum: 6.245
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

Raczek jest najlepszy.

Odcinek wg mnie bardzo dobry. Konkretny, z odpowiednim klimatem. Nie ma się poczucia, że film przelatuje człowiekowi przed oczami. Bardzo fajne pokazana walka - czy raczej dominacja Painów nad Konohą. Pani Pain jest interesująca - przynajmniej coś robi, w odróżnieniu od Papierowego Anioła. Iron Maiden Ibikiego mimo wszystko rulez

Ibiki bardzo mi się w tym odcinku podobał

A w następnym powinno być jeszcze lepiej, chociaż prawie współczuję Byczusi a conto postaci, których NIENAWIDZI. Zwykle nie krytykuję innych ludzi, ale to jest, Byczusia, po prostu żenujące. Bez urazy, ale nikt Cię nie weźmie na poważnie, jeśli będziesz na lewo i prawo opowiadać o tym, jak to NIENAWIDZISZ postaci z anime czy jakichś innych.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

16.05.2010, 11:03

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.250
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

Odcinek- no cóż przejdźmy, jest on głównie o Konohamaru.
Rozśmieszyło mnie to, że najpierw Konohamaru myślał, że Naruciak chciał go nauczyć zboczonej techniki, myślałam że spadnę z krzesła(blond laska, z dużymi piersiami, na czworaka rozwaliło mnie to). No i wydobył jakąś staruszkę spod gruzów...
Pein nadal niszczy wioskę ukrytą w liściach. Wiedziałam, że to będzie robił. Muszę przyznać to wyciąganie języków aż wzbudziło we mnie wstręt i miałam ochotę wymiotować na klawiaturę, niedobrze mi się robiło(we mnie nie jest nie wiadomo jak łatwo wzbudzić wstręt i obrzydzenie) No i niespodzianka... powrót Ebizu. Jego wspomnienia... początkowo uważał Naruto za kłopotliwą osobę, lecz później zmienił zdanie, nasz tytułowy bohater zacytuję Ebizu: ,,Tchnął lekcję dla moich uczniów, której ja nie umiałem udzielić będąc instruktorem". Wiedział, że silna wola Naruto nauczy mieszkańców wioski wielu rzeczy. I jeszcze jego słowa: ,,Naruto jest członkiem Ukrytego Liścia! Akatsuki nie mam nic do powiedzenia" zapadły w pamięć. Byłą bardzo ciekawa walka między Ebizu a Painem. W chwili ostatniej Konohamaru ratuje życie Ebizu, rzucając kunaiami w rękę Paina. Zamierza się z nim zmierzyć. No i cóż walka: jednak Pein go łapie za gardło, tak jak wcześniej złapał Ebizu. Nie uciekł, jak widział walczącego Ebizu, ale tak by zrobiło większość ninja z Wioski Ukrytej w Liściach. No cóż, nauczył się , że

nie ma skrótów w drodze ninja

Ebizu mówi Konohamaru, że ten ma potencjał do zostania Hokage pewnego dnia, jednak ja nie sądzę by go miał, nie nie stanowczo odpada. No ale cóż, nauczył się rasenagna, jednak nie zdziwiło mnie to, gdyż niechcący natknęłam się gdzieś na spoiler(ajć), gdzie w necie ich co niemiara. Mam nadzieję iż trochę dojrzał i to nie było takie na chwilę, a potem wróci do dawnego zachowania(mangi nie czytam, więc nie wiem). Naruto próbuje zbierać energię natury w biegu, jednak nie udaje mu się to, żabi mędrzec powiedział iż to niemożliwe.
Ogólnie odcinek na +.
Pozdrawiam.
Byczka.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

21.05.2010, 18:39

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona Admin no onēsan

Wiek: 45
Dni na forum: 6.245
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

Fajny odcinek, lubię Konohamaru. Pamiętam, że już rozdział mangi zrobił na mnie duże wrażenie przy tej okazji. Aczkolwiek uważam, że w mandze o wiele wydatniej i obszerniej pokazane były przemyślenia Ebisu na temat Naruto - tutaj je mocno ukrócili, więc wielki minus.

A wyciąganie języków, hmm... To chyba jednak nie były języki

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

23.05.2010, 10:51

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.250
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

Odcinek....
A więc co mi się w nim podobało:
Sakura ze łzami prosi Naruto o przybycie. Cieszę się, że jej jest mało w tym odcinku i że nie odgrywa w nim zbyt dużej roli.
Trochę przewidywalne niektóre rzeczy do bólu w nim... np. ok, dalej:
W wiosce- zniszczenia, zniszczenia i jeszcze raz zniszczenia. Pein narobił wiele złego, mieszkańcy wioski liścia usiłują z nim walczyć, wydobyć spod gruzów bliskich, Konohamaru wydobył Ebizu.etc. Naruto staje twarz w twarz z Painem.
Fajny był moment, gdy Pein mówił: .. sprawy woje nie dotyczą ciebie" i podleciał po czym Naruciak go rozwalił

.
Walka Naruto vds. Pain nawet mi się podobała.
I ta gadka Peina mnie wkurzyła: ,,Nie wiesz czym jest prawdziwy pokój". Debilna i tyle.
Pozdro.
Byczka.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

05.06.2010, 18:52

Endzik Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Kutang ]

Dni na forum: 6.418
Plusy: 25
Posty: 2.091

Kakashi Team vs Kakuzu i Hidan dalej najlepiej zrealizowaną walką Shippudena. Pain vs Naruto porażka - Rasen Shuriken bez mocy, Shinra Tensei bez mocy, taijutsu też marne.

10.06.2010, 22:40

Focus

"GMF

[ Klan Asakura ]

Wiek: 37
Dni na forum: 7.264
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin

Dno ... pisząc recenzje Shippuu na stronę, rościłem sobie nadzieję, że jednak animacja i kreska polepszą się. Okazuję się, że mogli ją jeszcze bardziej spieprzyć. Żal dupę ściska, jak patrzę na to, co wyrabia Pierrott.Kreska wygląda jakby to wszystko było rysowane w Paincie, natomiast animacja ... hm PowerPoint? Smutno jest widzieć, jak jedna z najwspanialszych i najbardziej klimatycznych walk w mandze, jest tak niszczona przez niekompetentnych ludzi ze studia. Nie ma * jakby to powiedział Hitler. Rasen Shiruken wygląda jak jakaś malutka gwiazdka, brak efektów RS-a znanych chocby z walki z Kakuzu. Wszystko powolne, a do tego jeszcze fillerowe wstawki. Najbardziej mnie rozwala, jak Naruto na Sage Mode walczy wręcz z Peinem, a ten ... lol blokuje jego ciosy?! Co za brednie. Jedyny element z tej walki, który mi się spodobał to walka Bunty i spółki z summonami. Daliby chociaż na jeden odcinek ekipę od Bleacha, a może by ludzie zobaczyli jak prawdziwie powinna wyglądać animowana manga. Zawód na całej linii, a największe kwiatki to:

- Shinra Tensei Peina przeciw Konoszce, która wygląda jakby na wysypisku śmieci osunęła się góra ... wolne, bez mocy, bez muzyki, bez przejęcia.

- Wjazd Naruto na Robo Peina. W mandze miało się wrażenie, że on zaatakuje niczym jego stary, szybkim, energicznym pierdyknięciem, a wyszło jak zwykle - flaki z olejem.

- Odzyskanie przez Naruto Sage Mode i taijutsu z Godem. W mandze walnął bodajże od razu go w mordę z kopniaka. Tutaj God musiał oczywiście zablokować około 6 ciosów, zanim się złożył. Taaaa ...

Całość dopełnia trailer następnego odcinka, w którym Hinatka biegnie jakby była po grzybkach. Pierrott *zepsuł* sprawę i nie oczekuję, że coś się polepszy. Gdybym miał dać Naruto obecnie ocene, to nie byłaby średnia 7 czy 8, a z 4 lub 5 przy dobrych wiatrach. Pozdro

11.06.2010, 10:47

Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」

Wiek: 36
Dni na forum: 7.582
Plusy: 73
Posty: 15.634
Skąd: ふざけた時代

Focus napisał(a):

Wjazd Naruto na Robo Peina. W mandze miało się wrażenie, że on zaatakuje niczym jego stary, szybkim, energicznym pierdyknięciem

No i tak było.

Mangi nie czytałem, ale odcinki 162-163 mi się bardzo podobały, w przeciwieństwie do poprzednich, których kreska była wyjątkowo słaba i miejscami nudziły.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT

11.06.2010, 11:06

Endzik Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Kutang ]

Dni na forum: 6.418
Plusy: 25
Posty: 2.091

Gotenks napisał(a):

Focus napisał(a):
Wjazd Naruto na Robo Peina. W mandze miało się wrażenie, że on zaatakuje niczym jego stary, szybkim, energicznym pierdyknięciem

No i tak było.

Nie, to był pokaz 2 slajdów.

11.06.2010, 15:52

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona Admin no onēsan

Wiek: 45
Dni na forum: 6.245
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

jak wielokrotnie podkreślałam, nie podoba mi się to, co robią animatorzy - ale nie w sensie graficznym czy animacyjnym, tylko fabularnym. Jeśli chodzi o grafikę czy choreografię, to nie mam zastrzeżeń. Biorąc pod uwagę, jak nudna była cała ta walka z Painem, w anime przynajmniej mamy ruszający się obraz, co trochę polepsza poziom odbioru. I o ile denerwuje mnie przenoszenie obrazków z mangi żywcem na ekran, o tyle jest to o tyle dobre, że nie ma dłużyzn i prędko skończy się ta cała konfrontacja, która w mandze ciągnęła się jak flaki z olejem przez pół roku. Żal mi natomiast, podkreślam, że bardziej ciekawe elementy, które dodatkowo można by w anime wspaniale pogłębić, są pod tym względem zupełnie pomijane, co skutkuje tym, że człowiek - za wyjątkiem paru scen - ogląda to anime bez większych emocji.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

13.06.2010, 10:38

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.250
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

Znowu na początku ta kretyńska gadka Peina o ,,prawdziwym pokoju". Kurde, ten gość jest chory : ,,patrzysz na drzewo a nie cały las"- padłam. I tekst do Naruto, że jego śmierć będzie warunkiem zaprowadzenia pokoju, sraty taty.
Ta technika Naruto: Trochę kurzu i nic więcej, a jeszcze odginał się jakby wykonywał jakiś nieudolnie wykonany taniec ze skrzyżowaniem ukłonu, lol.
Co do kreski- to samo co poprzednicy. Fatalna to za mało powiedziane, aż mi się niedobrze zrobiło. Rasengan+ czerwony dym(bomby dymne), to jest poniżej krytyki, by za pomocą techniki to robić.No i co jeszcze? Naruto bierze za pas przeciwnika i go spycha? Nawet nie śmieszne, karykaturalne i żałosne. Nudne.
Pozdro.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

16.06.2010, 18:28

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.250
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

O jeny,jeny.
Liczyłam na coś lepszego. A tu tymczasem:
Walka Naruto z Peinem. Ale to już praktycznie żadna walka. Większość odcinka to pusta, nudna gadanina Naruto i Paina. O *[nie przeklinaj!] mać tylko technika ta, którą przyciągnął Naruto do siebie i myślał że nasz główny bohater nie będzie mógł się ruszyć. Dobrze chociaż, że jeden z Peinów skamieniał, bo wchłonął za dużo energii żaby. . A dalszą gadkę Peina o tym, że jego kraj i kraj ognia stały się zbyt wielkie jest żałosna. Myślałam, że w tym odcinku chociaż Hinata wstąpi do walki. Ale nie.
Ziem<zasypia przed kompem>
Pozdrawiam.
Byczka.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

18.06.2010, 17:18

Endzik Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Kutang ]

Dni na forum: 6.418
Plusy: 25
Posty: 2.091

Ten odcinek w porównaniu do poprzednich bardzo dobry.

18.06.2010, 18:11

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona Admin no onēsan

Wiek: 45
Dni na forum: 6.245
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

Bardzo fajny odcinek. Bez pośpiechu, pozwala się skoncentrować na wydarzeniach i porusza poważne tematy - czyli to, co tak naprawdę kieruje Painem w jego dążeniu do "pokoju i sprawiedliwości". Na tle poprzednich wybija się zdecydowanie na plus. Tylko biedny ten Naruto... Pamiętam, jak wściekła byłam na Paina za to, co mu zrobił, sadysta jeden. No, a za tydzień czeka nas wielkie wejście Hinaty, huh. Będzie coraz ciekawiej

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

20.06.2010, 11:24

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.250
Plusy: 6
Posty: 4.737
Skąd: z świata snów i marzeń

No i nareszcie się doczekałam wyjścia Hinaty. Cóż mogę powiedzieć o tym? Ano to że podobało mi się. Że Hinata tu tak pewna siebie i silna wyskakuje do walki z Peinem. By ratować Naruto. Aż nie do poznania. A świetna ta jej technika podwójne lwie pięści. Walka jak walka, ona kilkukrotnie oberwała, nawet mi się podobała, ale mogłaby być lepsza. A jej technika podwójne lwie pięści owszem nie była niesamowita, ale mi się spodobała. Ta nagła przemiana Hinaty z cichej, nieśmiałej dziewczynki do silnej i zdecydowanej podobała mi się Dobrze że ona nie zginęła.. To dzięki Naruto. Zaś nie spodziewałam się tego, że nasz główny bohater będzie miał już 6 ogonów. No i w odcinku wspomnienia Hinaty, jaka była, gdy poznała Naruto jak ją obronił przed tymi kolesiami, co próbowali jej dokuczyć. Bardzo mi się podobały, pokazało to jeszcze raz co Hinaat myśli o Naruto.
Pozdrawiam.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

25.06.2010, 17:44

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona Admin no onēsan

Wiek: 45
Dni na forum: 6.245
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

świetny odcinek i bardzo w klimacie Naruto. Bez pośpiechu, z "zapleczem" i porażający emocjonalnie. Za to przecież zawsze uwielbiałam tę historię. Sama Hinata - nigdy jej nie lubiłam, ale w takim wydaniu mogę ją oglądać bez przerwy, co zresztą pisałam przy okazji tego rozdziału mangi. Jest fantastyczna i doskonała - i myślę, że to wystarczy za całe podsumowanie, reszta byłaby zbędna.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

27.06.2010, 8:11

» Najnowszy odcinek - komentarze ocena: 9,67 (głosy: 3)110