





Nikt nie miał się dowiedzieć o prawdziwym rezultacie Turnieju Mocy, a tu przylatuje Kuririn i nagle wielkie zdziwienie, że Goku wcisnął kit że nagrodą jest kasa. Gohan, Piccolo, wtf ja się pytam?
Ciekawe czego zażąda sobie Freezer jako rekompensatę za udział w Turnieju.

Raczej nie będzie miał okazji. Życzenie prawdopodobnie będzie tylko jedno, a Freeza po wszystkim pewnie i tak trafi z powrotem do piekła, nawet jeśli obiecają mu inaczej. Raczej do Wojowników Z nie dołączy, czego niektórzy sobie życzyli podczas jego pierwszego powrotu w tej serii.







. Co do naszych sajanow wydawalo sie ze sa zdolni i tak moze jest lecz wystarczy popwtrzec na Trunksa oraz Goten ze SJ nie jest niczym trudnym. Jak to sie ma do reszty? Pewnie tak samo jak ten odcinek masz SJ w minute taka rasa. Dziwniejsze ze GoHam w podstawowej jest mocniejszy i teraz badz tu madry i pukladaj to logiczna calosc 
Freeza powinien zarzadac treningu aby moc pokonac Goku szach mat.

Lipa, lipa i jeszcze raz lipa do tego niszczą przemianę w SSJ, wszyscy pamietamy ile potu i krwi musieli przelać Goku, Vegeta, Gohan..., a tu koncentracja energii na plecach? Do dopelnienia sceny brakowalo jeszcze bąka ^^


Dla mnie spoko, że wyjaśnili jak on działa. Przecież nikt chyba nie myślał, że oni non stop się wpieniali, żeby się przemienić. Lipa trochę, że tak szybko, no ale sam Cabba to zauważył. Oni sa jak Saiyanie z 7 jedni silniejsi, a inni słabsi.

A w DBS, pseudo Saiyanie, cherlaki wyjęte rodem z innego anime, przemieniają się bo ich coś w krzyżu swędzi.... serio? c'mon...

Pragnę zauważyć, że to Saiyanie Z INNEGO WSZECHŚWIATA, który niby jest bliźniaczy ale pod wieloma względami różni się od siódmego! Więc porównywanie siły, możliwości, transformacji Saiyan z dwóch wszechświatów jest nieco nie na miejscu.

