I teraz mamy taką ciekawą sytuację. Bo z jednej strony każdy z nas za dzieciaka oglądał DB i mimo wszystko (mam nadzieję) nikt nie został przez to gwałcicielem, czy nie traktuje przedmiotowo kobiet, więc można powiedzieć, że reakcja jest przesadzona. Z drugiej jednak strony scena ta faktycznie jest jednoznaczna i może, a nawet wskazuje na te rzeczy które tam uwzględnili w raporcie. Japoński humor i dystans kontra dosyć konkretna reakcja na złe wzorce. Ile lat będzie miał Dragon Ball, tyle lat będą pojawiać się cyklicznie podobne sytuacje, chyba że Toei z tego zrezygnuje. Co ciekawe w Dragon Ball FighterZ Boski Miszcz jest bardzo ugrzeczniony, więc może Bandai już zwraca na to uwagę. Prawda jak zwykle jest gdzieś po środku.
W grach to w ogóle jest inne podejście, bo one muszą spełniać konkretne standardy, żeby nie zostały zakwalifikowana do kategorii dla starych ludzi, do czego w wielu przypadkach producenci nie mogą dopuścić. Krew w nich jest?
W tej scenie istotne jest, że to nie jest dziewczyna, tylko kot, i że to trening, a dokładniej przezwyciężanie pociągu do molestowania, czyli coś pozytywnego. Gdzie tu zagrożenie? Że jakiś staruch obejrzy tę scenę i się zaślini? Bo młodzież na pewno nie będzie się z nim utożsamiać. Nie mam wątpliwości, że ten motyw przyniósł społeczeństwu więcej dobrego niż złego. No ale że na pierwszy rzut oka wygląda to kontrowersyjnie, bo jak to tak, żeby staruch i młoda dziewczyna, to i tak trzeba wyciąć.Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT