Super odcinek! Znowu najlepszy jak dotąd. Przygoda i akcja dobrze zbalansowane.
Pierwsza scena z muzyką jakby z Zetki, plusik dla pana Yamashity. Arinsu jest starsza od Shina!?
Się drzewo wyjaśniło. I sprawa słońc też. Jak również prawdziwe zamiary naszego Pysznokwiatu.
Jak ten minotaur lazł, to już myślałem, że to kto z rasy Beerusa
Fumihiko Tachiki CUDOWNY! To chyba jego debiut w DB. Szkoda, że taka z dupy rólka, nie obraziłbym się, gdyby ten Mister Satan w ciele krowy dołączył do paczki i został jednym z głównych bohaterów. No i Shin się w końcu nauczył, że nie wybija się Gokū z głowy głupich pomysłów na sparingi.MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Najgorsza filleroza, jeżeli cały ogólny plot odcinka orbituje wokół tego kto skopie krowę którą już najpewniej przez resztę serii nie zobaczymy to nie jest to dobre. I nie lore ciekawostki tego nie ratują ponieważ zostały rzucone bez żadnego ważnego wydźwięku ani potrzeby powiedzenia ich przez co są one lane jak woda w kranie. Gdyby te same informacje były przekazywane w ważnym odcinku fabularnym który kręci się wokół rasy Shina i jego świata to miałoby to o wiele większą wagę i wydźwięk niż rzucanie tego w lekkiej rozmowie.
Niestety Daima cierpi na problem jaki miała Black Star saga, normalnie i naturalnie jest tak że historia idzie z punktu A do punktu B potem do punktu C i D w Daimie to wygląda tak:
Punkt A -> Punkt A1, A2,A3,A4,A5 i dopiero punkt B po czym sytuacja się powtarza. Przez co tak naprawdę fabuła zaczyna się poruszać średnio co 3-4 odcinki gdzie cała reszta to fillery z ograniczoną dawką małych informacji o świecie które przez sposób jej przekazywania mają mały ciężar informacyjny.
Alkis, kurczę, to brzmi trochę tak, jakbyś się męczył patrząc na Dragon Balla. Toć to nie podobna tak tego.MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Szczerze czekam na powrót mangi Super bo tam się przynajmniej coś działo, póki co Daima to troszkę smutna konieczność póki co bo jeszcze tej serii nie skreślam.
Swoją drogą myślicie, że okaże się, iż Glorio to wynik eksperymentu Arinsu? Wnioskuję to trochę z tego, jak Shin wnikliwie przyglądał się jego technikom. No i ta opowieść o patronie, co go do pracy wziął, też brzmi jak wyssana z palca.MyAnimelist
Warto posłuchać:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Shounen *SōheiMenos 「僧兵メノス」 Wiek: 36 Dni na forum: 7.579 Plusy: 73 Posty: 15.632 Skąd: ふざけた時代
vegeta391 napisał(a):
Swoją drogą myślicie, że okaże się, iż Glorio to wynik eksperymentu Arinsu?
Znaczy "sztuczny demon". Nie przeszło mi przez myśl, ale czemu nie (było już w SDBH). A może ona tworzy swojego Buu? Ta seria to nawiązanie do ostatniej sagi DBZ (po tym, jak dwie poprzednie już zużyto), ale bez postaci głównego złego byłaby niepełna.
Z tym patronem mogło chodzić po prostu o Arinsu, ale jest też ewentualność, że to podwójny agent
Odcinek spoko, no i się wyjaśniło, że jednak rodzą się na drzewach. Nie wiem, jaki w tym problem, że przedstawiają świat w taki właśnie sposób podczas normalnych rozmów. Dla mnie to nawet lepsze niż klepać sto ważnych informacji w pięć minut (właściwie one nie są specjalnie ważne).
Biorąc pod uwagę, że w Dai Makaiu gadają na siebie zarówno majin, jak i ningen, to może to być nadal sztuczny człowiek. A może 魔人 to tak naprawdę demolud a Gomā to Mao Zedong?
JamnikLele Nameczanin Dni na forum: 1.033 Posty: 54
Znowu jakieś puste tło w trakcie walki, zwłaszcza w oddaleniu. Muzyczka też jakaś taka generyczna, nic ciekawego... Poza tym wreszcie dostaliśmy minuty z Ziemi. A Goku z każdym odcinkiem robi się coraz bardziej żenujący.