» Najbardziej wzruszająca scena ocena: 10,00 (głosy: 3)110

zmieniam swoje zdanie powyżej, teraz powtórnie przeczytałam ostatnich 5 tomów i bardzo mi sie spodobało, jak w ostatnim tomie Goku SSJ3 walczy z kid Buu a Vegeta przyznaje mu "wyższość" A teraz naprawdę, nie kłamie, zawsze jak widzę w ostatnim tomie obrazek jak jest duży Goku i obok mała Bulma jak poznaje małego Goku, zawsze sie wzruszam.... bo jakieś to przykre (ze sie kończy) i niezwykle (ze tyle przygód przeżyliśmy razem z bohaterami) oczywiście poświecenie Vegety również bardzo mi sie podoba....

Scena w ktorej sie najbardziej wzruszylem (gdy 6 lat mialem xD) to :
1. ostatni odcinek DB GT konczy sie manga
2. smierc piccolo w walce z napą
3. majn vegeta sie wysadza podczas walki z buu

---

walcz by zyskać Honor.
walcz by Awansować.
walcz by zostać wodziem.

@@@@@@@@@@
Dragon Ball
@@@@@@@@@@

Hmmm ciężko stwierdzić jaka to była/jest scena... Na pewno ta kiedy Majin Vegeta rozmawia z Trunksem przed swoim samobójstwem, oczywiście też ostatnia scena DBGT, sam fakt, że to już koniec DB napawał mnie pewnego rodzaju smutkiem. I nie wiem czemu (może nie wzruszająca, a poruszająca) scena gdy Gohan po zmianie w SSJ2, po prostu "idzie", nic go nie rusza, ma minę taką poważną, to jakoś na mnie działa, ten spokój i gniew jednocześnie. Pzdr

Mnie wzruszyło to jak Vegeta, gdy walczył z Buu i mu Trunks pomógł to coś tam zaczął gadać że to jego syn itp a potem go uderzył w głowę. Noi potem się wysadził.

---

Najbardziej wzrószający był ostatni odcinek GT gdy Songo odleciał a na dobitkę pokazali urywki wszystkich seri i póścili moją ulubioną piosenkę z dragon ball.

Ostatni odcinek Db Gt o boze... jak ja przy tym ryczałam. Narrator mówi ze to juz koniec przygód smoczych kul i zgnaj Songo i jeszcze ta muzyka o matko... xD

---

Nedi

1.Jak Goku pojawia sie na turnieju i Goten pierwszy raz widzi ojca i sie scieskaja
2.Ostati odcinek GT wszystkie najważniejsze chwile i moja ulubiona piosenka z Dragon Balla ryczalem przy tym

Było kilka takich momentów:
- Buu Saga: Vegeta przyznaje, że Goku jest silniejszy od niego i przy tym płacze wysadzając się razem z Buu.
- Pierwsza zmiana w SSJ4 DBGT gdy Pan, przypominała Goku, kim ten jest dla niej
- No i momwnt kulminacyjny, jakże smutny 64 odcinek DBGT już na sam tytuł chce mi się płakać

To zakończenie jest dziwne.No bo co my Duch Święty,żeby wiedzieć co się stało dalej.A i jeszcze czemu Goku jr. wychowywała Pan a nie rodzice?Nie wiemy!I pewnie się nie dowiemy!

Ja zawsze ryczę kiedy Goku ginie podczas walki z Cel'em.I jeszcze wzruszające jest gdy Goku w odcinku 208(pt.spotkanie)wita się z rodziną i przyjaciółmi.

Dai Kaiosama: Edytuj posty.
pozdrawiam

---

tynka-11

Było ich trochę ale kilka utkwiło mi w pamięci.
1 gdy Vegeta postanawia wysadzić się wraz z buu by ochronić bliskich przed tym jednak zegna się z synem i przytula go
2 gdy piccolo poświęca życie by chronić Gohana
3 gdy Vegeta na planecie bogów uświadamia sobie że jego najlepszym i jedynym przyjacielem był zawsze Songo
4 kiedy odlatuje na smoku ehh

Hmmm....tak jak kilka odpowiedzi już było.
Kiedy Majin Vegeta rozmawiał z Trunksem i potem szlag do trafił, gdy Vegeta umierał okrutnie na Namek mordowany przez Freezera....ach, i jeszcze płakać mi się chciało bodajże w DBZ 123 kiedy Vegeta trenuje i nagle kapsułą się rozwala, on ledwo żywy, lecz nadal dumny.
Hmmmm....i to chyba wszystko.

---

ostatni odcinek gt i jak piccolo wleciał i obronił gohana

---

Kto się sparzył mlekiem ten dmucha na twaróg.

Kyo – no imoto – ri tonami kaezu.

W sumie wszystkie sceny gdy ginie ktoś dobry są smutne. Tylko człowiek bez serca powiedziałby, że to nie jest smutne.

---

Ostatni odcinek DB GT byl najbardziej wzruszający i do tego ta piosenka na końcu... no normalnie się popłakałam (nawet za drugim razem jak oglądałam...)

---

^___^

no zdecydowanie najsmutniejsze były dwa ostatnie odc. DB GT , ryk... i do tego byłam przygnębiona strasznie, że to już koniec i w ogóle... i właśnie jeszcze jak Piccolo został na Ziemi i zginął... Jak syn Son-Goku wtedy krzyknął tak rozpaczliwie za nim...

Najbardziej wzruszająca scena była gdy gdy Picolo poświęcił się dla Gohana przyjmując na siebie atal Nappy

- Kiedy Vegeta przyznał się w duchu, że Goku jest jego najlepszym przyjacielem, że on sam jest słabszym wojownikiem i że życzy mu wygranej.
- Piekna jest tez ostateczna walka z Cellem i kultowy tekst Vegety "odwagi, ja też mogę coś z siebie dać".
- No i walka Vegety z Fat Buu kiedy to nasz książę poświęca życie.
- Niezwykle wzruszająca też jest scena kiedy Vegeta i Goku wracają na ziemię, no i cała rodzina Goku się na niego rzuca, a Trunks tylko podbiega do Vegety i go szarpie za rękę a Bulma unosi kciuk do góry. Biorąc pod uwagę te wszystkie sceny kiedy Vegeta rozpaczał, że nie zobaczy już rodziny, to jest chyba najbardziej wzruszający moment, ukazujący jego naturę i lęk przed okazywaniem uczuć.
- Poświęcenie Chaoza i jego tekst "dziękuję ci Tenshinhan za twoją przyjaźń"
- Każda scena w której Piccolo mówi "Gohan, tylko ty potrafiłeś mnie pokochać"
- Scena kiedy Goku musi wracać w zaświaty i żegna się z rodziną, a Piccolo go prosi o uściskanie Gohana.
- Kiedy po pokonaniu Kid Buu Goku i Vegeta unoszą do góry kciuki.
- Piękna jest walka z Janemba, szczególnie ten moment kiedy Vegeta popłakał się z bezradności, i ten jego szczery uśmiech po skończonej walce.
- Moment kiedy Vegeta wybudza się ze śpiączki i widzi Bulmę która zasnęła przy biurku czuwając nad nim.
- No i scena która napawa mnie trochę dziwnym współczuciem... Kiedy Nappa wyciąga rękę do Vegety z prośbą o pomoc. Książę łapie go za nią, mówi "Nie ma za co, przecież jesteśmy przyjaciółmi" a potem go zabija. Tak mi było przykro wtedy jeden z 3 momentów w których nienawidziłam Vegety, bo tak ogólnie to jest moją uubioną i ukochaną postacią ^^
- Śliczna jest też scena rozpaczy Vegety nad zmarłym Future Trunksem, oraz kiedy Trunks ratuje Vegetę i zamienia się w USSJ tłumacząc Krillanowi, że to właśnie duma jest cechą która na pewno [ ort! ] najbardziej spodobała się Bulmie...
- Kiedy Fat Buu walczy z Evil Buu, walka dobra ze złem...

Jak coś mi się przypomni to jeszcze dopiszę, ja bardzo wrażliwa jestem i płączę prawie co odcinek xD

dla mnie najbardzie wzruszający był ostatni odcinek gt

---

Najbardziej wzruszające :
a) poświęcenie się Vegety i jego przemowa na temat tego że robi to dla BULMY TRUNKSA I GOKU aż się popłakałam
b) odejście Goku podczas walki z Cellem kiedy każe Gohanowi pokonać wroga i mówi mu że w niego wierzy
c) śmierć Picolla w serii GT kiedy żegna się z Gohanem
d)ostatni odcinek GT kiedy narrator mówi że to już koniec przygód Goku i jego przyjaciół

dla mnie wzruszająca sceną była scena na NAMEK gdy VEGETA ryczał a songo go później pochował... A także g dy MAJIN VEGETA poświęcił życie

---

http://www.kosmiczni.pl/register.php?r=12575