» [Asakura] Focus ocena: 10,00 (głosy: 3)110

Eh, no cóż ... Gotenks powiedział, że musi być ktoś kto zacznie serie tematów o różnych userach, w którym to dany user będzie mógł się przedstawić i dostać komentarze od innych ... Nie lubię pisać o sobie, no ale do odważnych świat należy, zaczynamy:

Imię: Bartosz

Miasto: Szczecin

Wiek: 21 lat

Nick: Focus

Pierwszym moim nickiem, był nick Nameck_warrior, który był spowodowany tym, iż musiałem na szybko wymyślić jakiś nick związany z DB, by móc się zarejestrować na forum. Nick miał być oryginalny, inny od tych wszystkich Gotenksów (;p), Trunksów, Goku itp ... no i tak powstał właśnie Nameck. Duży wpływ na to, miał także fakt, że lubiłem (i lubię nadal) Piccolo.

Drugim nickiem był Shabranido. Wiele osób dosyć niechętnie podchodziło do niego, jeszcze inni mieli nawet odruchy wymiotne, gdy widzieli go przy poście. Kojarzony głównie z chamstwem, wredoctwem, złośliwością oraz ciągłymi aferami, które wokół niego się kreciły. Nick zaczerpnięty ze Slayersów, a konkretnie od imienia Boga Zniszczenia. Wzmianki o Shabranido pojawiały się także w mitologii elfickiej, w której także był Bogiem Zniszczenia.

Trzeci, a zarazem teraźniejszy nick Focus powstał stosunkowo niedawno. Miał symbolizować zmianę jaka we mnie zaszła ( powolne przeistoczenie w osobę nerwową, kontrowersyjną, w bardziej skupioną i zdystansowaną do spraw forum). Focus, z angielskiego skupienie, myśliciel, obserwator ... to słowa, które najlepiej oddają moją teraźniejszą naturę.

Avatar, sygna i podpis:

Było ich całkiem sporo. Początkowo były to jak u większości avatary z DB, potem jeszcze z innych mang, które były na topie w moim osobistym rankingu. Dziś ? Bruce Lee, wielki myśliciel, twórca jednej z najwspanialszych sztuk walki, wielki człowiek i legenda. Wyraża moją fascynacje i wielki szacunek do tej osoby. Jako ktoś, kto prawie połowę swego życia związał ze sztukami walki, jest on dla mnie niedoścignionym wzorem w tej właśnie dziedzinie.

Początki na forum:

Na forum trafiłem czysto przez przypadek. Przeszukiwałem Google w poszukiwaniu piosenki, przy której walczyli Trunks i Goten na TB. Napisałem post na forum, dostałem odpowiedź od Kamzo i tak już zostało. Warto dodać, że byłem niezłym spamerem, gdyż w pierwszym dniu napisałem 63 posty . W miarę upływu czasu, zacząłem być coraz bardziej dostrzegany przez innych userów, którzy należeli do tak zwanej starej gwardii forum. Byli to m.i.n Xan (obecny Q), Shiro , Gotenks, Majin Vegeta, Megane , Łasiczka, Kamzo, Scyller, eMate. Myślę, że oprócz spamowania na początku, wstawiania nadmiernej ilości emoticonów, oraz problemów z interpunkcją (nadal ją mam), to zostałem dość ciepło przyjęty na forum .

Wydarzenia na forum:

Było tego całkiem sporo. Jak już wspomniałem, byłem dość kontrowersyjną osobą, jak wspomniało kilka osób ... Jeżeli chodzi o wydarzenia dobre, było to niewątpliwie poznanie Megane. W miarę upływu czasu przyjaźń zamieniła się w miłość, a potem nadszedł prawie 2.5 letni związek. To mogę zaliczyć do miłych chwil .

Miłym momentem, był z pewnością wybór mnie na moderatora, przez ludzi. Miało to miejsce około 2 lat temu i jak widać (z przerwami) do dziś piastuje ten urząd. Nie uważam siebie za wybitnego moderatora, lecz staram się wykonywać tę pracę jak najlepiej, podchodząc do ludzi jak do kolegów, których może czasem warto czegoś nauczyć, a czasem też wprowadzać jakieś innowacje na forum.

Jeżeli zaś chodzi o te mniej miłe hm ... Zaliczę tutaj na pewno wydarzenia z pierwszego Survivora, w których to bardzo pożarłem się z Szarakiem, Xanem i Calibrą. O tyle, o ile w przypadku tych 2 pierwszych, było to spowodowane zaślepieniem, oraz gówniarskim stylem bycia, o tyle w 3 przypadku mogę powiedzieć, że dziś zrobiłbym to samo. W skrócie Calibra obraził bliską mi osobę i dosyć mocno wybuchnąłem, co potem się odbiło teoretycznie na każdym z forum. Calibra odszedł, czas mijał i jakoś wszystko powoli się uspokoiło.

Innym wydarzeniem było na pewno utworzenie sub konta o nazwie doctor_slums. Konto zostało utworzone przeze mnie. Jaki był powód ? ... Hm było to spowodowane tym, iż na forum zaczęła się tworzyć bardzo niemiła atmosfera,w której gdzieś uciekła cała otoczka żartu i luzu, jaką się zawsze cechowała. Slums miał być odpowiedzią na to, moją odskocznią i początkowo sprawiał, iż wszyscy wokół znów zaczęli się śmiać. Niestety, ale moim błędem było to, że dałem hasło i login jeszcze 2 osobom, przez co slums miał roztrojenie jaźni i jego pierwotna forma została naruszona. Slums został zbanowany, a ja sam dostałem osta, po temacie Forum a sprawiedliwość (zresztą słusznym), którego możecie spotkać w moim profilu .

Coś o sobie:

Moją osobowość można przedstawić na podstawie postaci z Batmana - Dwie twarze. Znacie mnie jako osobę wredną i złośliwą, która często stroi sobie z was jaja, wywyższa się, chwali i jest hej do przodu. Faktycznie, jestem taki, lecz jeżeli ktoś pogada ze mną na gadu być może przekona się także o innych cechach mojego charakteru. Serdecznie zapraszam.

Wady:
- zarozumiałość
- przemądrzałość
- miejscowa hipokryzja
- miejscowe wywyższanie się
- lenistwo
- olewatorstwo
- wredoctwo
- złośliwość
- czasem mówie coś, zanim pomyśle

Zalety:
- wrażliwość
- szczerość
- szczera chęć do pomocy
- ambicja
- kreatywność
- ponoć umiem słuchać ludzi i im doradzić
- komunikatywność
- cięty żart (to nie ja powiedziałem )

Co lubię w ludziach, a czego nie:

W ludziach cenie sobie szczerość i otwartość. Lubie jak mogę z cżłowiekiem pogadać na ważny temat, a nie tylko o pierdołach, jak ludzie mówią wprost to, co mają na myśli. Cenie sobie ludzi mądrych życiowo i inteligentnych. Człowiek musi umieć być spotaniczny, umieć czasem nagiąć zasady, zrelaksować się, umieć śmiać się z samego siebie. Lubie ludzi wrażliwych, gdyż prawdziwie oni umieją dostrzegać świat .

Zaś niezbyt lubię, gdy człowiek zmyśla, by ukazać swoją osobę w jak najlepszym świetle. Nie lubię pozerstwa i chamstwa. Ogólnie ciężko mi jest zaakceptować gdy ktoś jest nad wyraz głupi. Nie chodzi mi tutaj konkretnie o wiedzę, lecz oto, że nic nie może trafić do niego. Nie znoszę gdy ktoś się pastwi nad słabszymi.

Hobby:

Ostatnio komputery (związane jest to ze studiami), sport (wspomniane już tutaj sztuki walki), manga i anime (a jak), kinomatografia, poezja , wszelkiej maści muzyka, oraz przedewszystkim zwierzeta! (mam psa - 9 letnia bokserka imieniem Saba )

Co forum wzniosło w moje życie?

To forum nauczyło mnie bardzo wielu rzeczy. Pokazało mi jaki nie powinienem być w wielu sytuacjach, często ukazując moje błędy. Nauczyło mnie szacunku i pokory na każdy typ człowieka, poczucia obowiązku (moderator, redaktor), a także dało bardzo dużo wspaniałych znajomości, które mam nadzieje, nie skończą się tylko i wyłącznie na forum (kiedy zjazd?). Dzięki wam za te (prawie) 3 lata, życze sobie i Wam byśmy byli tutaj jak najdłużej i w końcu spotkali się (ponawiam pytanie: kiedy zjazd?).

To tyle ode mnie.

GG;798874

Zapraszam do komentowania.

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Nie wiem czy choć troszkę zasłużyłem by być pierwszym, który to skomentuje, ale . . . bądźmy szczerzy, wpieprzę się

Focus. Na samym początku, gdy się zarejestrowałem na forum, nie był nikim specjalnym. Na dobrą sprawę był już bodajże modem, ale zbyt młodym by dostrzec, jak jego budzące riposty budzą we mnie chama Jeśli chodzi o ciebie, w pamięci utkwiła mi wspomniana przez ciebie sytuacja, gdy :

Focus napisał(a):

W skrócie Calibra obraził bliską mi osobę i dosyć mocno wybuchnąłem, co potem się odbiło teoretycznie na każdym z forum. Calibra odszedł, czas mijał i jakoś wszystko powoli się uspokoiło.

Cóż. Z perspektywy czasu - uważam iż mimo wszystko przesadziłeś. Survivor miał na celu dwie rzeczy, w ówczesnej edycji jedną z nich były legendarne juz opowiastki, w których wykorzystywaliśmy nick'i innych userów. Zaznaczam : nick'i - nic innego. Ale to już inna sprawa, nie chcę do tego wracać, mimo iż wówczas przyznałem się do owego czynu, specjalnie to mną nie wstrząsnęło, wręcz przeciwnie, nauczyło mnie jednej bardzo ważnej rzeczy - że słowo "user" nie jest bezpośrednim odzwierciedleniem słowa "człowiek". Cokolwiek ma to znaczyć

Po tej sytuacji zmusiłem się do odejścia z forum - przynajmniej na jakiś czas - ale więź była zbyt mocna. Wróciłem po dobrym miesiącu. Cała ta afera ucichła, ale każdy przygłup zauważyłby, że od tej pory trzymałeś ode mnie dystans. Nigdy nie przypuszczałem że można być tak płytkim na czyjeś abstrakcyjne poglądy. W końcu, po kolejnych miesiącach na forum odszedłem na dłużej, jakieś pół roku. Miało mnie już więcej nie być, ku twej uciesze. Ale w mordę wróciłem! I co sie okazało, dystans między nami zarysował sie tak wyraźnie . . . niczym dwa brzegi oceanu, pośrodku którego pędzi tsunami.

W chwili obecnej staram się być neutralny na każdy możliwy sposób. Ale nie dajesz mi tej możliwości, przykładem może być Surv IV, w którym pod przykrywką zwykłej rozgrywki postanowiłeś mnie zwyczajnie rozwalić Mimo tego . . . tego wszystkiego. Mam cię za pewnego rodzaju wroga, i wiedz, że będę z tobą walczył w każdy możliwy sposób, mimo iż jesteś inteligentnym draniem

Pozdro

Ha. Uważam, że zasłużyłeś na pierwsze miejsce :p. Faktycznie mam do Ciebie dystans, ale w sumie jakoś nigdy tez przesadnie (nawet przed tą aferą), nie byliśmy zbytnio zżyci. Nie żywię już do Ciebie żadnej urazy oto, ale po prostu nie mam zbytniej ochoty na jakieś bliższe kontakty. Nie mam Cię za wroga, na survie wybrałem Cię, ze względu na ten właśnie dystans między nami. Jeżeli chodzi o walkę ze mną ... no cóż rób jak uważasz .

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

O, Focusik. :p
Więc zacznijmy od początku.
Pojawiłem się na forum, kiedy jeszcze byłeś Nameckiem. Wtedy nie rzuciłeś mi się za bardzo w oczy, byłeś takim zwyczajnym, postującym co jakiś czas userem. Albo to ja nie zwracałem na Ciebie zbytniej uwagi ;p
Niedługo potem rzuciłeś mi się w oczy, jako ten wredny, chamski Schab, z którego zawsze brechtałem, kiedy tylko widziałem ten nick. Wtedy też pierwszy raz mi w pewien sposób zaimponowałeś odwagą i wrażliwością, kiedy wstawiłeś się za Megane. No i pierwszy raz zauważyłem, że ktoś tak klnie na forum ;p Niedługo potem, z tego co pamiętam, poznaliśmy się, ale nie pawałeś do mnie specjalną sympatią... I tak było bodajże aż do czasu, kiedy Megane odeszła. Hmm... rok temu? Niecały. Chwilę później zaczęły się Ligi DBNao, większa frekwencja docinek w SB, rozmowy na gg itp. Wtedy też zacząłem nabierać do Ciebie coraz więcej szacunku, szczególnie, gdy udzielałeś mi tajników tyrania na Gadu ;p
Do tego dochodził snook i... i jesteś takim moim miszczem
Osobą wartościową i godną podziwu, z którą można i pogadać na poważnie, i poradzić się, i pożartować. Spoko koleś z Ciebie ;p

---

PALATIAL REGALIA

Pamiętam Cię od dawna (jeszcze jako Nameck_Warrior i Piccolo w avatarze ), zawsze szanowałem i cieszę się, że mimo wielu "prób" odejścia z forum, ciągle tutaj jesteś i piszesz .

Hoho, Focus.

No, ja to miałem fajne sprzeczki z Tobą. Teraz jednak uważam, że właściwie zareagowałeś na to, co napisał Calibra. Do mnie i do Q' jakoś się tak rykoszetem przyczepiłeś. Mimo, że wcześniej się jakoś, huh, niespecjalnie lubiliśmy, teraz jest zupełnie na odwrót. Po zmianie nicka tylko zyskujesz w moich oczach i to coraz więcej.

Nicku Schabranido nie lubiłem, bo po pierwsze, nigdy go nie pisałem poprawnie (na początku niespecjalnie, później celowo. Drogi Bartosz strasznie się wpieniał, kiedy widział go poprzekręcanego. Ciekawe, że to właśnie przez ten błąd w pisaniu tego nicka, wyszło na jaw, KTO to jest dr.slums : P ) a po drugie, nie lubię schabowych, jak czasami nazywaliśmy wtedy Focusa.

PS. Z różnych źródeł słyszałem, że nie lubisz jak Cię nazywać per "Bartek"?
zdravim,
Focusa

---

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?

Od czego by tu zacząć.. No co mam o Nim powiedzieć , większośc jest w Na ile kogo oceniacie, ale dodam, że skurczybyk jest perełką, jakie się rzadko spotyka i zna. Jedna z najlepszych osobistości na De Be Nauo.
Na początku był Shab, którego nie lubiłem, wiedziałem, że ze Slajersoof jest, ale częściej, gdy patrzyłem na ten nick, widziałem go, jako schabowego do żarcia. I był dzikim , i złym ludziem, który nie lubił w tamtym czasie mojego słodkiego, przepełnionego miłością spamu. Co do avków. Zawsze stały na wysokim (parter) poziomie.
Bez tej zwierzyny, forum byłoby inne ( takie oder ;p), a jakie, to wiem tyle, że nie byłoby tak zabawnie i miło, jak jest teraz.

Kiedyś się Go bałem, ale teraz On mnie się boi, bo dostaje wpierd w snooka. Ale tak bez żartów- to jest perełka z obślizgłej małży. Strzelacz fochów, który musi bytować na tym forum do końca i kupa.

Na początku się nie znaliśmy, widziałem, że ktoś miał wpisane "Szczecin", ale cóż nie przejąłem się tym zabardzo. Po jakimś czasie sam u siebie zmieniłem na "z Polic", wtedy pan Focuss'o się zapytał czy to te koło Szczecina, dostałem pewną propozycję, którą odrzuciłem [chodziło o Asakurę]. Później się trochę zgadaliśmy na GG, w sumie to ciekawość Bartka zakłóciła moją listę na GG. Z czasem rozmowy na coraz to różniejsze tematy, aż w końcu nadeszła ta chwila, oboje byliśmy gotowi... Nigdy nie zapomnę tych chwil... Gdy zagraliśmy na jednym serwerze w L2! I być może, ponownie kiedyś ramię w ramię będziemy niszczyli hordy przeciwników.

Hmm... Co można o Focusiku napisać, pamietam, jak po raz pierwszy nawiązał ze mna kontak (no w końcu zielony, prawda? ). Gdy brałam udział w surwku i napisałam, że zapewne odpadne pierwsza, dostałam pw od Ciebie, ale to pozostawie dla siebie. Wciągu całego mojego pobytu na forum, nie zważałam na Ciebie uwagi, dopiero później, gdy któregoś dnia napisałeś do mniw na gg, z czasem poznawałam Cię lepiej, czego nie żałuje. Pogadać można z Nim na wiele tematów, czasem po prostu [ ort! ] dokuczajac, czasem na poważnie i czesto, gdy mam problem (On już wie jakie;p), to pomaga mi, bardzo umiejętnie i jeszcze nigdy sie na Nim nie zawiodłam (oho, święto lasu). W ogóle, mam pretensje, kiedyś napisał, że zmieniam często avki, a Ty wcale nie lepszy i częściej zmieniasz! Bezczelny!;p.

Mogłabym tak wiele, ale mam co innego do napisania, więc sie ciesz, że chociaż tyle! .

Pozdrawiam ^^.

Focus napisał(a):

- wredoctwo
- złośliwość

a kto tego nie wie??

Ale tak na serio, Bartek jest bardzo sympatyczną osobą, która umie zatrzymać złośliwość (czasem o włos) do granicy chamstwa. Bardzo przydatna umiejętność . To ciepły, mądry i inteligentny człowiek, z którym można porozmawiać o wszystkim. Od rozmów na poziomie dwóch pięciolatków sprzeczających się o zupełnie błahe sprawy, poprzez muzykę i film, aż po prawdziwe konwersacje na poziomie, okraszone złośliwością i ostrym żartem. Aż śmiać mi się chce, bo zyskałam (jak mi się wydaje) przyjaciela, po rozmowie o Naruto. Od słowa do słowa, co prawda już po moim wejściu do Asakury, więź się zacieśniła. A co było przed Asakurą? Pojawiłam się tu już wtedy, gdy był Focusem i nie miałam z nim żadnego, prócz czytania jego opinii, kontaktu. Teraz cieszę się, że miałam okazję z nim rozmawiać, zaprzyjaźnić. Polecam

Kyasarin napisał(a):

Bartek jest bardzo sympatyczną osobą,

Bartosz, nie Bartek. Wpoiłam sobie to zaraz po Świętach Bożego Narodzenia.

Z Focusem było naprawdę różnie. Kiedyś, gdy był Nameck_warriorem, uważałam go za niezwykłą i niezwykle doświadczoną w dziedzinie DB osobą. Do tego kilka lat różnicy między nami. Miałam niecałe 14 lat, jak trafiłam na forum. Więc wiadomo, szacunek i poważanie.

Okresu, gdy był Schabranido wolę nie pamiętać i praktycznie mi sie to udaje. Wiele razy Ci to mówiłam Bartoszu: Megane miała na Ciebie zły wpływ. Pokazałeś sie wtedy ze złej strony. Obracała Tobą jak szmacianą lalką i wykorzystywała, co źle wpłynęło na Twoją opinię na forum. To też czas, gdy na samo brzmienie Twojego nicka, robiło mi się niedobrze. Każdy chyba pamięta nasze kłótnie o j-rocka.

Czasy się zmieniły, Megane odpłynęła, Ty też się zmieniłeś. Zmieniły się też moje stosunki z Tobą. Kiedyś w życiu bym nie pomyślała, że będę miała Cię na gg i będę gadać z Tobą o 6.00 rano na temat bułek z różnym nadzieniem Nie przypuszczałam też, że będziesz się interesował japońską muzyką. Zmieniłeś się i to na lepsze. Jesteś innym, lepszym człowiekiem i cieszę, że... po prostu jesteś jaki jesteś.

Pozdrawiam.

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

weźcie, bo pomyśle, że mnie naprawdę lubicie na tym forum (dziewczyny nie przestawajcie, wy możecie ). A co do Bartka, to nie mam nic przeciwko. Jedyny poważny błąd to ... nazwanie mnie Bartłomiejem ! :killer: !. Dziękuje wszystkim za bardzo ciepłe komentarze (dziewczyny piszcie mi jeszcze, a faceci ... no sorry, ale ja kocham kobiety (Cyc nie podninaj sobie żył) ).

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Focus napisał(a):

weźcie, bo pomyśle, że mnie naprawdę lubicie na tym forum (dziewczyny nie przestawajcie, wy możecie )

Ja Cię kocham, mój Ty paciorkowcu

Ale tak naprawdę, nienawidzę Bartkófff

Focus napisał(a):

nazwanie mnie Bartłomiejem

Bartłomiej NO, skoro tak bardzo pragniesz;p

Focus napisał(a):

dziewczyny piszcie mi jeszcze

jak sam jest się babą, to tak łatwiej pisać, nie ??

Wredna istoto ;p

hmmmm, jak to się zaczęło...
No więc kiedy tylko napisałem pierwszą odpowiedź w SB, przyczepiła się do mnie dość niemiła, wtedy, osoba o nicku "Shabranido". Po krótkiej wymianie zdań, napisał odpowiedź, którą do dzisiaj mu wypominam z mściwym uśmiechem "Dobra, skończ mistrzu" (Co nie zawierało drwiny etc.).
Po okresie ok. 4 miesiącach mojego pobytu na forum zaczęły się częstsze rozmowy w SB, potem wymiana GG.
Co mogę powiedzieć, po kilka rozmów odmieniło mnie całkowicie. Wcześniej zdecydowanie rzadziej używałem humoru, a jeżeli już to nie z ukrytymi podtekstami, nigdy nie siedziałem też na GG dłużej niż godzinę. Nigdy nie posługiwałem się moim prawdziwym ja, kreowałem się, zależnie od kaprysu. Obecnie, nie wyobrażam sobie rozmowy bez dawki humoru, i w większości przypadków z umiarem, rzecz jasna, używam swojej prawdziwej osobowości.

Wiele mu zawdzięczam, i choć wiele nas różni, bardzo lubię.

Ps. Poza tym, wzruszyła mnie ta historia ;p.

No cóż, ja wkroczyłem na arenę zwaną "Nao", kiedy Ciebie już tu nie było. Poznaliśmy się dopiero... lol, nie pamiętam, dawno to było :p W każdym razie był to okres, kiedy Gotenks wymyślił rangę Ronina i porozdawał ją niektórym. Wtedy też pamiętam dość dużą sprzeczkę pomiędzy Tobą a nieodwiedzającym już nas Fable.
Tak czy inaczej na forum postrzegałem Cię w przeciwieństwie do większości raczej pozytywnie, ponieważ mieliśmy i zdaje się, że nadal mamy podobny humor. Pewnego dnia zagadałem do Ciebie na gg i już tak zostało. Pamiętam wiele ciekawych i zabawnych rozmów z Tobą przeprowadzonych. Jesteś człowiekiem, przy którym dość szybko się otworzyłem... no cóż, te sprawy zawsze przychodziły łatwo, prawdę mówiąc
Co mogę jeszcze powiedzieć... bardzo Cię lubię i mam nadzieję, że wypijemy browarka już w najbliższym czasie ^^

---

Tja. No więc tak:
Nameck warior - jak dla mnie wtedy nic ciekawego , ot kolejny koleś piszący sobie posty , ale raczej bezosobowy. Po zmianie na Schabranido przez jakiś czas to odczucie się utrzymało. Kiedyś zacząłem [ ort! ] w sb rozmawiać z Megane , a że alkohol wylewał się wprost ze mnie , to i rozmowa do kategorii light nie należała. Potem zaczęła się wymiana pw na ten temat , tym razem z urażonym rycerzem występującym w obronie damy. No i od chama przeszliśmy do pana . Potem było parę ciekawych rozmów na gg , aż do momentu kiedy musiałem wyjechać na pół roku z kraju. Po powrocie już nie było Schaba , lecz Focus. Z racji mojego braku gg ( komp ojca) relacja trochę ostygła . Od kiedy wróciłem mieliśmy chyba tylko jedną fajną rozmowę na jakimś czacie ( tak pokazał mi pindola) , a szkoda.Ogólnie w porządku koleś , czasem nadwrażliwy , ale dzięki temu bardzo ludzki. Ma poukładane raczej w głowie . Z tych ludzi z którymi bym się napił wódy.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Kiedy się przyłączyłem do społeczności NAO, nie było już Nameck_warriora, nie padłem też nigdy ofiarą wrednego Shabranido. Nie załapałem się nawet na slumsa. Poznałem więc Bartka, jako Focusa. Nigdy nie wydał mi się ani złośliwy, ani wredny. Toteż szybko, mimo braku nawiązania jakichkolwiek kontaktów między nami polubiłem Focusa. Tak stał się i pozostaje do dziś moim ulubionym moderatorem (może tylko dlatego, że z jedynie z nim sobie pogadałem ). Z czasem doszło do pierwszej rozmowy na gg, nie pamiętam jak do niej doszło, czego dotyczyła, ale od tamtego czasu zacząłem lubić go jeszcze bardziej. No i lubi pograć w snookera, szkoda tylko, że nie bardzo potrafi.
Można pogadać na żarty i na poważnie, choć na to drugie rzadko rozmawiamy. Podoba mi się jego perwersyjne, wymierzone zazwyczaj w Ishiego poczucie humoru. O Focusie jako o użytkowniku można powiedzieć, dużo dobrych rzeczy: rzeczowy, konkretny, wyraża i i broni swoich poglądów. I dobrze wykonuje robotę moderatora.
_______________
Ale wazelina.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Przestańcie bo sie ros kleje Co do pracy moda, to nie uwazam, bym byl jakis super hiper bomba szał. Hm ciesze sie, ze choc dla kilku osob nie jestem tylko kolejnym userem.Dzieki

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Bartek "mordo ty moja", jakby to pan z Grupy Operacyjnej zaśpiewał ^^'
Jest to zdecydowanie osoba, która najbardziej lubię z forum
Najlepiej mi się z nim rozmawia. Zarówno na poważne jak i na te mniej poważne tematy. Jest to osoba inteligentna, miła(chodź potrafi ugryźć) i solidna. Przede wszystkim jest osobą z dużym poczuciem humoru. Na prawdę, gdy ma dobry dzień gadanie z nim to istna bajka. Łączy nas zamiłowanie do drażnienia się, dogryzania innym osobom ;p
Cóż mógłbym o nim więcej powiedzieć, jest na prawdę fajną osobą. Nasze poglądy niemal we wszystkim pokrywają się, chodź nie wykluczam, że na niektóre tematy nasze zdania są różne On doskonale wie, że darzę go szacunkiem i bardzo go lubię. Cenię go za to jaki jest i oby nigdy się nie zmieniał, bo na prawdę jest osobą godną uwagi i głębszego poznania.

Tyle ode mnie. Trzymaj się ciepło Bartek

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Hokus, pokus, jest i Focus, OMG.
Nie ma to jak inteligentny wstęp.

Focus napisał(a):

Myślę, że oprócz spamowania na początku, wstawiania nadmiernej ilości emoticonów, oraz problemów z interpunkcją (nadal ją mam), to zostałem dość ciepło przyjęty na forum .

Patrząc na obecną sytuację, muszę stwierdzić, że aż za ciepło

Focus napisał(a):

oraz problemów z interpunkcją

Ujdzie. Są tutaj gorsi ^^

Focus napisał(a):

Miłym momentem, był z pewnością wybór mnie na moderatora, przez ludzi.

Ludzi

Focus napisał(a):

- czasem mówie coś, zanim pomyśle

Popracuj nad tym

Ogólnie to dobry z niego człowiek, tylko czasem pisze za bardzo od rzeczy tu i ówdzie o tym i o owym, za bardzo się denerwuje, pamiętam jak mnie kiedyś np. źle w SBku zrozumiał i zaczął wyzywać Admina trochę dziecinne, ale już prawie zapomniałem.
Co do pracy na stronie, to się IMO całkiem opierdziela, ale przynajmniej coś tak sklecić potrafi, i nawet aż tak dużo tam poprawiać nie muszę.

Przypominam o Dniu Dziecka

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ cytaty z anime i mang | MAL | Twitter · YT